28 maja w Zespole Szkół przy ul. Jana Pawła I 2 odbyło się już trzecie spotkanie z cyklu „Poznaj swojego dzielnicowego”. Tym razem o swojej pracy opowiedział sierż. szt. Tomasz Osiński, dzielnicowy 7 rewiru, obejmującego północną część Legionowa, w tym Osiedle Młodych i Osiedle Kozłówkę.
Mieszkańcy obecni na spotkaniu, narzekali głównie na młodzież spożywającą alkohol w miejscach publicznych i tym samym zakłócającą ciszę nocną. Skarżyli się również na przyszkolną ul. Jana Pawła I i pobliskie skrzyżowanie ul. Józefa Mireckiego z Aleją Legionów. Twierdzili, że miejsca te są mało bezpieczne, zwłaszcza dla dzieci chodzących tędy do szkoły.
„Siódemka” stawia na anonimowość
Wśród największych zagrożeń rejonów objętych 7 rewirem dzielnicowym, mieszkańcy wskazali miejsca, w których wieczorami spożywany jest alkohol. Wskazali policjantom kilkanaście tych miejsc, ci zaś zobowiązali się do uwzględnienia ich w swojej codziennej służbie. Jednocześnie zachęcano mieszkańców do kontaktu z policją w każdej niepokojącej ich sytuacji i zapewniano ich, że jeżeli zajdzie taka potrzeba, mogą pozostać oni anonimowi i nie muszą podawać swoich danych osobowych dyżurnemu przyjmującemu dane zgłoszenie. Policjanci zarazem przekonywali zebranych, że podanie swoich danych osobowych czy też wskazanie świadka danego zdarzenia, znacznie ułatwia rozliczanie sprawcy przed sądem, ponieważ pozwala szybciej udowodnić jego winę. Jedna z mieszkanek Osiedla Młodych skarżyła się, że kiedy wezwała policję, bo młodzież rozpalała ognisko bezpośrednio pod jej balkonem, przyjmujący zgłoszenie policjant, zażądał od niej podania danych osobowych. Kiedy odmówiła ich podania, policjanci w ogóle nie przyjechali na interwencję. – Zgłaszając interwencję, nie mamy obowiązku podawania swoich danych osobowych i jeśli sobie tego życzymy możemy pozostać anonimowi. Bez względu na to obowiązkiem policji jest podjęcie odpowiedniej interwencji – przekonywała mł. asp. Emilia Kuligowska, oficer prasowy z legionowskiej KPP.
Nieletni przed 22 powinni być w domach
Grażyna Rzewuska, dyrektorka szkoły, w której odbyło się spotkanie z dzielnicowym sierż. szt. Tomaszem Osińskim zaapelowała do obecnych służb o upominanie dzieci i nieletniej młodzieży spotkanej na ulicach i osiedlach wieczorem, zwłaszcza po 22 o konieczności powrotu do domów. Legionowscy policjanci zapewnili, że zawsze tak robią, a czasami nawet spotkanych o tej porze nieletnich, a głównie dzieci odwożą do domów.
Bezpieczeństwo drogowe w rewirze
Dość obszernie poruszono też temat bezpieczeństwa drogowego uczniów z Zespołu Szkół przy ul. Jana Pawła I. Zebrani zwrócili uwagę policjantów na newralgiczne miejsca na przyszkolnych drogach. „Wrażliwym” wskazanym przez mieszkańców rejonu 7 miejscem było skrzyżowanie ul. Józefa Mireckiego z Aleją Legionów, znajdujące się tuż przy przejeździe kolejowym. Mieszkańcy podnieśli, że obecność dzieci i młodzieży szkolnej w tym miejscu, zwłaszcza w godzinach porannych i wzmożony ruch w tym punkcie, częstokroć powodują tu niebezpieczne sytuacje drogowe.
Napady agresji u przedszkolaków często kończą się wezwaniem policji
Podczas spotkania dyrektor Grażyna Rzewuska poruszyła również stosunkowo nowy problem. Mianowicie zasygnalizowała, że w podległych jej placówkach oświatowych, spotyka coraz więcej dzieci, głównie przedszkolaków, które mają problemy z emocjami i coraz częściej dostają napadów histerii. – Agresja u najmłodszych uczniów, czy też u przedszkolaków, spowodowana jest albo silnymi emocjami, albo ma też podłoże chorobowe – wyjaśniała dyrektor Rzewuska. Dodała także, że pedagodzy, żeby zapanować nad takimi napadami złości u najmłodszych, często są zmuszani wzywać na pomoc pogotowie ratunkowe i policję.
W sieci czyha wiele pułapek
Kwestia bezpieczeństwa dzieci i młodzieży w sieci, to temat poruszony przez mł. asp. Emilię Kuligowską z KPP Legionowo. – Tego typu zagrożeń jest wiele. Często nawet nie mamy świadomości, że pewne zachowania internautów mogą być przestępstwem. Czynami karanymi przez polskie prawo są np. cyber-przemoc, grożenie komuś w sieci, tzw. stalking, czyli wirtualne uporczywe nękanie innej osoby oraz publikowanie zdjęć w sieci, bez zgody osoby zainteresowanej – ostrzegała przed internetowymi pułapkami, oficer prasowy legionowskiej policji. Oprócz tego typu porad, policjanci aktywnie doradzali mieszkańcom obecnym na spotkaniu w sprawach związanych z jak najlepszym zabezpieczeniem ich mieszkań i domów przed włamaniami oraz kradzieżami. Najważniejsze z tych policyjnych porad, publikujemy poniżej.
Oprócz dzielnicowego 7 rewiru, sierż. szt. Tomasza Osińskiego, w spotkaniu uczestniczyli też asp. Mariusz Czajka, kierownik legionowskich dzielnicowych oraz mł. asp. Emilia Kuligowska, oficer prasowy legionowskiej KPP. Całe spotkanie, jak zwykle, koordynowane było przez naszą redakcję.
Sylwetka dzielnicowego
sierż. szt. Tomasz Osiński, dzielnicowy rewiru nr 7 w Legionowie,
telefon służbowy: 600-997-617, 0-22 604-82-34
Staż zawodowy
Tomasz Osiński dzielnicowym w rewirze nr 7 jest raptem od niecałych dwóch tygodni. W wyniku niedawnego zwiększenia ilości rewirów dzielnicowych z 5 do 7, został on właśnie do „siódemki” przeniesiony. W legionowskiej Komendzie Powiatowej Policji pracuje już od ok. 1,5 roku. Zanim został dzielnicowym, pracował w zespole patrolowo-interwencyjnym. W związku z czym, dobrze zna Legionowo i ewentualne zagrożenia, z którymi mogą się spotkać jego mieszkańcy. Oprócz tego, może pochwalić się 14-letnią służbą w policji. Wcześniej bowiem, przez prawie 13 lat pracował w policji sądowej w Warszawie.
Rewir dzielnicowego i jego podstawowe obowiązki
Rejon nr 7, którym obecnie opiekuje się sierż. szt. Tomasz Osiński znajduje się w północnej części Legionowa, zaś jego granice wyznaczają ulice Sikorskiego, Szarych Szeregów, Suwalna, Grzybowa, Kolejowa, Aleja Róż, Polskiej Organizacji Wojskowej, a także sama linia kolejowa Nowy Dwór Mazowiecki – Legionowo – Legionowo – Wieliszew. Do „siódemki” należą m.in. Osiedle Młodych i Osiedle Kozłówka. W jego obrębie zlokalizowany jest także Zespół Szkolno-Przedszkolny im. Legionów Polskich przy ul. Jana Pawła I. Podobnie do swoich „kolegów po fachu” z KPP Legionowo, Tomasz Osiński więcej czasu spędza w terenie, aniżeli przy biurku. W terenie zaś dogląda swojego rewiru oraz realizuje zadania zlecone np. przez sądy, czy też inne służby porządkowe w mieście.
Newralgiczne miejsca w rewirze dzielnicowego Osińskiego
W rejonie, w którym pracuje sierż. szt. Tomasz Osiński można spotkać młodzież lub dorosłych spożywających alkohol i tym samym zakłócających ciszę nocną. Zdarzają się również włamania, kradzieże i rozboje. Do tzw. newralgicznych miejsc w rewirze, sierż. szt. Tomasz Osiński w pierwszej kolejności zalicza głównie rejony Osiedla Kozłówka i Osiedla Młodych, a także okolice ul. Sikorskiego. Na Kozłówce czasami dochodzi do różnego rodzaju kłótni i awantur, w głównej mierze wywołanych nadużywaniem alkoholu przez tamtejszych mieszkańców. Zdarzają się również kradzieże i podpalenia.
Newralgiczne miejsca na drogach w legionowskiej „siódemce”
Jako dość niebezpieczne, głównie dla chodzących do szkoły dzieci, zebrani mieszkańcy wskazali też m.in. skrzyżowanie ul. Józefa Mireckiego i Alei Legionów oraz samą ul. Jana Pawła I, która pomimo, że jest odpowiednio oznakowana i są wprowadzone na niej odpowiednie ograniczenia prędkości, jest jednak drogą szybkiego ruchu. Ze względu na charakter tej drogi i obowiązujące przepisy ruchu drogowego, nie można zamieścić na niej progów zwalniających jazdę. Próśb w tej sprawie było już wiele. Jednak nie można ich zrealizować, pomimo dobrych chęci zarządcy tej drogi, czyli legionowskiego Starostwa Powiatowego. Obecnie nad bezpieczeństwem drogowym dzieci z zespołu szkół przy ul. Jana Pawła I, czuwa jeden z legionowskich strażników miejskich. Innym pobliskim, równie niebezpiecznym miejscem jest skrzyżowanie ul. J. Mireckiego, będącej przedłużeniem ul. Jana Pawła I z Aleją Legionów, zlokalizowane tuż przed przejazdem kolejowym. Widoczność na tym skrzyżowaniu jest mocno ograniczona, głównie przez mur stojący przed samym skrzyżowaniem od strony ul. J. Mireckiego. Kierowcy próbujący skręcić z tej ulicy w lewo w Aleję Legionów muszą swoje odczekać i często mają nie lada kłopot, aby włączyć się do ruchu. Ich zdenerwowanie, pośpiech oraz irytacja osłabiają ich czujność i często prowadzą do niebezpiecznych sytuacji na tym skrzyżowaniu, co gorsza z udziałem dzieci, idących tą najkrótszą i najprostszą drogą do pobliskiej szkoły. Do groźnych sytuacji w tym miejscu najczęściej dochodzi w godzinach porannych, kiedy ruch drogowy jest mocno wzmożony, a dzieci spieszące się do szkoły, nieuważnie wbiegają na to skrzyżowanie. Rzeczniczka prasowa legionowskiej KPP, mł. asp. Emilia Kuligowska zobowiązała się do przekazania tych wszystkich informacji i uwag do Wydziału Ruchu Drogowego w lokalnej komendzie.
ms
fot. KPP