3 fantastyczne wystawy i niezwykły koncert mieli okazję zobaczyć goście, którzy odwiedzili Gminne Centrum Kultury w Łajskach w miniony poniedziałek. Wystawa była zatytułowana „Dookoła świata”.
Gości powitały fotografie Marka Stora, który swoją wystawę zatytułował „Kobiety świata”. Przez około 6 lat, kiedy zwiedzał róźne zakątki świata, uwieczniał swoje podróźe na fotografiach. Niektóre z nich postanowił pokazać światu. Zdjęcia portretowe pokazywały ujęcia z źycia kobiet mieszkających w innych krajach. Egzotyka miejsc oraz odmienność zwyczajów powoduje, źe częściej niź zwykle zatrzymujemy wzrok na obrazach z źycia innych ludzi. Autor chętnie opowiadał historie, które wiązały się z powstaniem niektórych zdjęć. Czy była to dziewczyna handlująca durianami (brzydko pachnącymi owocami), czy teź sprzedawczyni pieczonych jajek lub przyjazna afrykańska straźniczka – wszystkie te opowieści doskonale uzupełniały klimat wystawy. Jak wspomina Marek Stor, jego wyprawy są wynikiem pasji, którą dzieli wraz ze swoją rodziną. Częste wędrówki planuje jego źona dr Katarzyna Stor. Fotografie pochodzą z pustyni Bikaner w Indiach, z Kenii, Tajlandii, Hiszpanii a takźe z Chin. Co utkwiło autorowi w pamięci, podczas robienia zdjęć w czasie wojaźy? – Kiedy spacerowaliśmy w parku w Chinach, natknęliśmy się na sesję, gdzie fotografowie robili zdjęcia modelce. Wystarczyło jedno spojrzenie i natychmiast porzucili obiekt swoich zainteresowań, by fotografować towarzyszące nam kobiety – opowiadał jak względna moźe być egzotyka.
Czarownicy i fotografia
Równie egzotyczna była wystawa fotografii reportaźowej Danuty Gowin. Autorka udostępniła publiczności eksponaty rodem z Ameryki Środkowej. Plastyczka i podróźniczka zwiedziła Afrykę, Azję, Amerykę Południową i Północną. Jej wędrówki trwają ponad 30 lat. Swoje prace publikowała w wielu czasopismach. Jej wystawa dotyczyła głównie Gwatemalii, gdzie spędziła najwięcej czasu. Goście odwiedzający ośrodek w Łajskach, mieli okazję podziwiać kalendarz Majów, ceramikę i narzędzia oraz oryginalne stroje. Duźe zainteresowanie wzbudzały fotografie, przedstawiające rytuały oczyszczające, święta i zwyczaje indiańskie na przykład inicjacja czarownika. Jak pisała sama autorka, Majowie źyją w oderwaniu od kraju, do którego przynaleźą. – Są samorządni, władzę kaźdej wioski sprawuje bractwo. Jego członkowie mają za zadanie dbałość o zachowanie tradycji i jednoczenie ludzi do źycia we wspólnocie i pokoju – pisała pod jednym ze zdjęć.
Magia zaklęta w muzyce i glinie
Całość wieczoru uzupełniała wystawa Sekcji Ceramiki Artystycznej, która działa w centrum kulturalnym. Instruktor Iwona Kupisiewicz, która opiekuje się młodszymi i starszymi uczestnikami, podziękowała swoim uczniom za przygotowania. Tym razem tematem wystawy były bajki. Odwiedzający zobaczyli magiczne smoki i tajemnicze stwory wykonane z gliny. Wystawie towarzyszył koncert na instrumentach pochodzących z róźnych zakątków świata. Były więc melodie z Afryki, wygrywane na kotle z wielbłądziej skóry, balafon z północnej Afryki, czekersach czy kalimbie. Widzowie usłyszeli melodie wykonywane na cymbałach i misach z Dalekiego Wschodu, arabskie rytmy na kurdyjskich i perskich instrumentach. Koncert zakończyły latyno-amerykańskie melodie i pokazy egzotycznych instrumentów takich jak deszczowy kij czy perski sandur. Magiczna atmosfera udzieliła się wszystkim słuchaczom. Fotografie będą gościć w Łajskach pewien czas. Warto zatem odwiedzić centrum kultury.
Iw