Kilka dni temu na terenie gminy Nieporęt doszło do mrożącego krew w żyłach zdarzenia. 42-letni mężczyzna po tym jak wtargnął na jedną z posesji groził jej mieszkańcom przedmiotem przypominającym broń oraz spaleniem zabudowań i żądał od pokrzywdzonych pieniędzy. Napastnik został jednak przepłoszony z posesji, a kilka minut później został zatrzymany przez policjantów. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania wymuszenia rozbójniczego. 42-latek decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie tymczasowym.
Na początku października br. do dyżurnego komisariatu policji w Nieporęcie wpłynęło zgłoszenie, że na jedną z posesji na terenie gminy wtargnął mężczyzna, który następnie grożąc osobom znajdującym na działce najpierw przedmiotem przypominającym broń, a następnie spaleniem zabudowań zażądał pieniędzy w kwocie 2 tys. zł. – Dzięki postawie pokrzywdzonych mężczyzna nie osiągnął zamierzonego celu i oddalił się z posesji. Na miejsce natychmiast skierowane zostały policyjne patrole. Informacje przekazane przez pokrzywdzonych oraz błyskawiczne działania mundurowych doprowadziły do zatrzymania napastnika. 42-latek trafił do policyjnego aresztu. – informuje komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.
Napastnik usłyszał zarzuty i najbliższe miesiące spędzi w areszcie tymczasowym
– Po zebraniu materiałów dowodowych przez nieporęckich śledczych całość sprawy, wraz z zatrzymanym, trafiła do Prokuratury Rejonowej w Legionowie. Tam prokurator prowadzący śledztwo przedstawił mężczyźnie zarzut usiłowania wymuszenia rozbójniczego. Na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Za popełnione przez mężczyznę przestępstwo kodeks karny przewiduje karę nawet do 10 lat pozbawiania wolności. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Legionowie. – dodaje komisarz Justyna Stopińska.