Po sygnale od zaniepokojonego świadka, który zauważył, że w kompleksie leśnym na terenie gminy Nieporęt przez kilka godzin w zaparkowanym aucie siedział mężczyzna interweniowali funkcjonariusze policji. Zachodziła obawa, że siedzący w aucie człowiek mógł potrzebować pomocy medycznej. Policjanci ustalili, że 43-letni mieszkaniec Warszawy nie potrzebuje pomocy ale jest poszukiwany przez sąd w celu odbycia kary więzienia za wcześniejsze kierowanie autem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna trafi do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe 20 miesięcy.
Jak informuje komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie, w czwartek (22 maja) wieczorem dyżurny nieporęckiego komisariatu otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który od kilku godzin siedzi w zaparkowanym samochodzie na terenie kompleksu leśnego. Na miejsce skierowany został policyjny patrol, aby sprawdzić czy ktoś nie potrzebuje pomocy.
Mężczyzna siedzący w aucie nie potrzebował pomocy, ale był poszukiwany
– Na miejscu policjanci ujawnili zaparkowanego opla, a w środku mężczyznę. Po wylegitymowaniu okazał się nim 43-letni mieszkaniec Warszawy, który jak wynikało z policyjnych systemów był osobą poszukiwaną. Sąd Rejonowy w Kolbuszowej wydał za nim list gończy. Mieszkaniec stolicy bowiem został skazany prawomocnym wyrokiem sądu na karę 1 roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, w warunkach recydywy. – dodaje komisarz Justyna Stopińska.
43-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Dziś (23 maja) zostanie przewieziony do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzoną karę pozbawienia wolności.