Wczoraj, około godziny 22.00 w Stanisławowie Pierwszym kierujący BMW 26-letni mężczyzna wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Aby wydostać go z pojazdu, konieczna była pomoc straży pożarnej.
Do zdarzenia doszło na DW 632 w Stanisławowie Pierwszym. Kierujący BMW 26-latek na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem, wpadł do rowu i zatrzymał się na drzewie. Na miejsce wezwane zostały służby ratunkowe. Okazało się, że mężczyzna jest zakleszczony w aucie i koniczne będzie udzielenie mu pomocy.
Po zabezpieczeniu wraku strażacy ustabilizowali kręgosłup mężczyźnie i po usunięciu drzwi i słupka karoserii sprzętem hydraulicznym wydobyto go z pojazdu. Zabezpieczonego na desce ortopedycznej poszkodowanego przekazano strażakom. Mężczyzna został zabrany do szpitala.
Będąca na miejscu policja wstępnie ustaliła, że przyczyną zdarzenia była nadmierna prędkość, z którą poruszało się auto. Na łuku drogi koła utraciły przyczepność i auto wpadło w poślizg. Wydarzenie zakwalifikowano ostatecznie jako kolizję, a kierowcę BMW ukarano mandatem.
Na miejscu pracowały PSP Legionowo i OSP Kąty Węgierskie. W trakcie pracy służb ratunkowych ruch na drodze prowadzony był wahadłowo.