W piątek (1 marca) na terenie Nieporętu w ręce policjantów wpadło dwóch pijanych kierowców. 57-latek spowodował kolizję z innym pojazdem, natomiast 24-latek został zatrzymany przez mundurowych w czasie kontroli drogowej.Mężczyźni odpowiedzą teraz przed sądem za prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwości za co mogą ponieść poważne konsekwencje.
Do pierwszej sytuacji z nietrzeźwym kierowcą doszło chwilę po godz. 18. na skrzyżowaniu ulicy Pogonowskiego i Wojska Polskiego. Doszło w tym miejscu do zderzenia dwóch pojazdów osobowych. – Funkcjonariusze ustalili, iż kierujący Oplem, nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu Dodgem. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości 57-letniego kierowcy Opla, okazało się, że ma on w organizmie prawie promil alkoholu. Na szczęście w trakcie zdarzenia drogowego nikt nie odniósł obrażeń. Mieszkaniec stolicy wkrótce usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu do 3 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka kara finansowa. – informuje komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.
Do zatrzymania drugiego pijanego kierowcy doszło również w piątek na terenie Nieporętu tym razem po godz. 22. – Do kontroli drogowej zatrzymany został kierujący oplem mężczyzna, który prowadził pojazd bez sprawnego oświetlenia. Policjanci z miejscowego komisariatu kontrolujący 24-latka od razu wyczuli od niego silną woń alkoholu, w związku z czym postanowili sprawdzić stan trzeźwości mieszkańca gminy. Jak się okazało, mężczyzna w organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu. Mundurowi nieodpowiedzialnemu kierowcy już zatrzymali prawo jazdy. 24-latkowi za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi nie tylko długotrwały zakaz wsiadania za kierownicę, ale także do 3 lat więzienia. Również nie obejdzie się bez surowej kary finansowej. Finalnie o jego dalszym losie zdecyduje sąd. – dodaje rzecznika prasowa KPP w Legionowie.
Policja apeluje
– Zanim wsiądziemy po spożyciu alkoholu za kierownicę pomyślmy jak może zmienić się nasze życie, jeśli będziemy sprawcami zdarzenia drogowego. Czy wypicie nawet niewielkiej ilości alkoholu jest warte poniesionych później negatywnych konsekwencji, a być może spędzenia wielu lat w więzieniu? Odpowiedź na postawione pytanie – Czy warto? – jest chyba dla każdego oczywista. – zwraca się z apelem do kierowców komisarz Justyna Stopińska.