We wtorek (21 marca) przed godz. 9 na polanie na terenie Wólki Radzymińskiej (gmina Nieporęt) ktoś porzucił i podpalił elementy karoserii oraz wyposażenie wnętrza aut. Jest to już kolejna tego typu sytuacja w ostatnich dniach w tym rejonie.
Informację o pożarze w Wólce Radzymińskiej dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie odebrał o godz. 8:55. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo, OSP Wólka Radzymińska i Straż Gminą z Nieporętu.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że w lesie niedaleko ulicy Topolowej przy drodze wojewódzkiej nr 631 ktoś porzucił i podpalił części samochodowe takie jak fotele i deski rozdzielcze. Służby ratownicze o zaistniałej sytuacji powiadomili pobliscy mieszkańcy i przejeżdżający w pobliżu kierowcy, którzy dostrzegli kłęby czarnego dymu unoszące się nad polaną w lesie. Strażacy szybko zlokalizowali źródło ognia oraz przystąpili do walki z pożarem podając jeden prąd wody w natarciu na palące się elementy samochodowe.
Dzięki szybkiej interwencji strażaków ogień został ugaszony zanim rozprzestrzenił się na większą powierzchnię. W wyniku powyższego zdarzenia spłonęło 10 metrów kwadratowych powierzchni. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń w wyniku pożaru i akcji gaśniczej. Służby ratownicze prowadziły swoje działania na miejscu zdarzenia ponad godzinę.
Podpalenia porzuconych elementów samochodowych w Wólce Radzymińskiej
Sytuacja z porzucaniem i podpalaniem części samochodowych na polanie w pobliżu ulicy Kapitana Stefana Pogonowskiego (DW 631) i ulicy Topolowej na terenie Wólki Radzymińskiej powtarza się już od jakiegoś czasu co kilka dni.
Ostatnie tego typu zdarzenia w Wólce Radzymińskiej miały miejsce 17 marca i 28 lutego. Schemat działania osoby lub osób, które dopuszczają się tego procederu jest bardzo podobny. W godzinach porannych na polanie w lesie porzucane są części samochodowe, które są następnie podpalane. Czy Policji i Straży Gminnej uda się w końcu namierzyć i pociągnąć do odpowiedzialności osobę lub osoby, które dopuszczają się tego procederu?
Do sprawy będziemy wracać.