Trwa przetarg na likwidację nielegalnych wysypisk śmieci pojawiających się na terenach publicznych w gminie Nieporęt. Tamtejsi urzędnicy szacują, że w ciągu nieco ponad roku, za przeszło 55 tys. zł usuną blisko 350 m³ odpadów tego typu.
Szukają firmy
Firmę świadczącą tego typu usługi poznamy prawdopodobnie na początku września. Kryterium decydującym o jej wyborze będzie najniższa zaproponowana cena, przy jednoczesnym jak najdłuższym zasugerowanym okresie realizacji tego typu usług. Zgodnie z warunkami trwającego konkursu zwycięski wykonawca zacznie likwidować nielegalne śmieciowiska od 1 października. Jego praca będzie polegała na usunięciu i wywiezieniu blisko 350 m³ odpadów komunalnych, w tym tych radioaktywnych, toksycznych, medycznych i niebezpiecznych. Zebrane śmieci za poświadczeniem ilościowym odbioru, przekazywane przez niego będą do utylizacji, zaś gminny teren publiczny, na którym były one wcześniej składowane, uporządkowany i wyrównany. Lokalizacja terenów przeznaczonych do uporządkowania oraz częstotliwość likwidacji nielegalnych składowisk uzależnione będą od tworzenia się ich w czasie trwania umowy. Nieporęccy urzędnicy będą wskazywać wyłonionej w przetargu firmie adresy nielegalnych śmieciowisk, zaś jej pracownicy, najpóźniej w ciągu 4 dni od daty przyjęcia takiego zgłoszenia, zobowiązani będą do ich kompletnej likwidacji.
Przeszło 55 tys. zł
Nieporęccy urzędnicy szacują, że świadczone przez nieco ponad rok (od 1 października br. do 12 grudnia 2016r.) usługi likwidacji nielegalnych śmieciowisk powstających na gminnych terenach publicznych będą kosztować budżet gminy przeszło 55 tys. zł netto. Zresztą, już nie po raz pierwszy, uciekają się do tego typu rozwiązań. – Zamówienia publiczne w zakresie likwidacji nielegalnych wysypisk gmina Nieporęt organizuje od kilku lat w zależności od potrzeb – potwierdza Dariusz Wróbel, szef działu ochrony środowiska i rolnictwa w Urzędzie Gminy (UG) Nieporęt. – W gminie Nieporęt, na której terenie są znaczne powierzchnie zalesione i zadrzewione, sprzyjające pozbywaniu się odpadów, działania w zakresie likwidacji nielegalnych wysypisk mają na celu utrzymanie czystości i porządku na terenach publicznych oraz przeciwdziałanie tworzeniu się miejsc, gdzie odpady te w sposób niekontrolowany mogą być porzucane – przekonuje nieporęcki urzędnik.
Straż tropi śmieciarzy
Tropieniem nielegalnych śmieciowisk zajmuje się głównie lokalna straż gmina. Podczas codziennych patroli w terenie zazwyczaj udaje się jej ustalić ich dokładne adresy. Strażnicy gminni jednak nie prowadzą żadnych dokładnych statystyk tego typu „przestępczych” działań. Owszem, za każdym razem starają się wykryć ich sprawców, a jeśli im to się uda, do sądów kierują wnioski o ich ukaranie. – Są to jednak przypadki nieliczne, gdyż obecnie sprawcy zaśmiecania terenu uważają, aby nie pozostawić śladów umożliwiających ustalenie danych zanieczyszczającego – tłumaczy Dariusz Wróbel z UG Nieporęt.
Zlikwidowali 17 wysypisk
Pod wskazanymi przez nieporęcką straż gminną adresami z nielegalnymi wysypiskami śmieci, najczęściej kryją się zanieczyszczone przydrożne rowy, tereny rolne oraz leśne. Zazwyczaj takie śmieciowiska znajdują się w ustronnych miejscach i przeważnie z dala od najbardziej uczęszczanych w gminie dróg. – W 2014r. zlikwidowano wysypiska w 17 miejscach. Głównie były to odpady typu zmieszane odpady budowlane, gruz, szkło, czy też odpady komunalne – wymienia Dariusz Wróbel. Urzędnik wskazuje, że na nielegalnych wysypiskach śmieci, oprócz typowych odpadów komunalnych, częstokroć znajdowano też śmieci niebezpieczne, takie jak różnego rodzaju oleje, zużyte opony, baterie, akumulatory, odpady remontowo-budowlane, takie jak asfalt, papa, gruz, czy beton, w tym te zawierające rakotwórczy azbest, a także odpady medyczne i weterynaryjne, takie jak np. przeterminowane leki.