Nieporęt. Podejrzany o śmiertelne potrącenie partnerki mężczyzna usłyszał zarzuty i najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie

Taśma zabezpieczająca niebiesko biała z napisem policja. Zaka

fot. Adobe.stock

W nocy z piątku na sobotę (16-17 grudnia) w Kątach Węgierskich (gmina Nieporęt) doszło do tragicznego wypadku. 33-letni kierowca samochodu osobowego mając ponad promil alkoholu w organizmie potrącił bliską znajomą. 30-latka pomimo reanimacji zmarła. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty spowodowania wypadku w ruchu oraz prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Decyzją sądu 33-letni mieszkaniec powiatu legionowskiego spędzi w areszcie najbliższe trzy miesiące, gdzie będzie czekał na rozpoczęcie procesu.

 

 

Przypomnijmy, że informację o zdarzeniu drogowym z udziałem kierowcy samochodu osobowego i pieszej w Kątach Węgierskich dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie odebrał o godz. 2:20 w sobotę. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo, OSP Kąty Węgierskie, pogotowie i policję.

 

Akcja ratunkowa

Na ulicy Bagiennej w Kątach Węgierskich pojawiła się policja, straż pożarna i pogotowie. Służby ratownicze walczyły o życie kobiety prowadząc przez dłuższy czas reanimację, jednak pomimo walki ratowników życia poszkodowanej nie udało się uratować. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon.

– Doszło do zdarzenia drogowego na skutek, którego śmierć poniosła kobieta. Na miejscu policjanci wykonali czynności pod nadzorem prokuratora. Sprawa ma charakter śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Legionowie i w tej chwili trwają ustalenia co do okoliczności i przyczyn tego tragicznego zdarzenia. – poinformowała Gazetę Powiatową w sobotę (17 grudnia) rano komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.

Przez kilka godzin policjanci pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Legionowie prowadzili swoje czynności mające na celu ustalić dokładne okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Mężczyzna po całym zdarzeniu został zatrzymany przez policję, ponieważ okazało się, że był pijany.

Zarzuty i tymczasowy areszt dla mężczyzny

W poniedziałek (19 grudnia) Gazeta Powiatowa skontaktowała się w tej sprawie z prokuraturą. – 33-letni mężczyzna usłyszał zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym (art. 177 par. 2 Kodeksu karnego – przyp. red.) w zbiegu z prowadzeniem pojazdu w stanie nietrzeźwości (art. 178a par. 1 Kodeksu karnego – przyp. red.). Mężczyzna spowodował wypadek mając ponad promil alkoholu w organizmie. Wobec mężczyzny sąd zastosował areszt tymczasowy na okres trzech miesięcy. Ciało 30-letniej kobiety zostało skierowane na sekcję zwłok, która prawdopodobnie odbędzie się jeszcze w tym tygodniu. Zarówno zatrzymany mężczyzna jak i kobieta, która zginęła to mieszkańcy powiatu legionowskiego. – przekazała naszej redakcji prokurator Katarzyna Skrzeczkowska, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. Za spowodowanie śmiertelnego wypadku i jazdę pod wpływem alkoholu 33-letniemu mężczyźnie może teraz grozić kara do 8 lat pozbawienia wolności.

 

Nieszczęśliwy wypadek?

Jak udało się nieoficjalnie ustalić Gazecie Powiatowej 33-letni mężczyzna i 30-letnia kobieta mieszkali w Kątach Węgierskich od około roku, gdzie prawdopodobnie wynajmowali dom przy ulicy Bagiennej. Feralnej nocy z piątku na sobotę, około północy postanowili pojeździć samochodem terenowym na polanie w pobliskim lesie. Odjechali około dwa kilometry od domu. W pewnym momencie auto ugrzęzło w piasku i śniegu. Para nie była w stanie uwolnić zablokowanego pojazdu i mężczyzna postanowił pieszo wrócić do domu i wziąć drugie auto by uwolnić to zakopane. Na miejscu pozostała kobieta. Po jakimś czasie mężczyzna był już w drodze na miejsce, gdzie miała czekać na niego 30-latka przy unieruchomionym aucie terenowym. Kobieta prawdopodobnie próbowała jednak samodzielnie wrócić do domu i ruszyła drogą w kierunku zabudowań. Po drodze potrącił ją autem partner, który nadjechał z przeciwnego kierunku. Wątpliwości co do przebiegu zdarzeń na Bagiennej rozwieje prokuratorskie śledztwo.