W niedzielę (29 marca) policjant będący po służbie zatrzymał nietrzeźwego kierowcę. To już drugi pijany kierowca zatrzymany w ciągu minionego weekendu. Tym razem kierowca prowadził samochód mając 2,5 promila alkoholu.
W ubiegłą niedzielę (29 marca) około godziny 22.00 policjant z legionowskiej komendy, który wracał po służbie do domu, na ulicy Zegrzyńskiej w Nieporęcie zauważył kierowcę daewoo lanosa, który nie potrafił zapanować nad swoim samochodem. Funkcjonariusz podejrzewając, że kierujący może być pod wpływem alkoholu poinformował o tym dyżurnego miejscowego komisariatu. Kiedy znalazł się obok pojazdu, dał znak jego kierowcy, aby ten się zatrzymał. Kierowca zastosował się do polecenia, jednak kiedy wysiadł zaczął uciekać, policjant ruszył za nim.
Mężczyzna nie dał się złapać, ponownie wsiadł do swojego auta i zaczął uciekać w stronę Zegrza. Według relacji, kierujący jechał pod prąd i przekraczał dozwoloną prędkość. Po pewnym czasie kierowca lanosa zjechał na pobocze i uderzył w krawężnik, przebijając oponę.
Miał 2,5 promila alkoholu
Na miejscu zdarzenia pojawiła się policja. Mundurowi przebadali mężczyznę alkomatem, okazało się, że miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Kierujący daewoo 37-letni Paweł P. został zatrzymany i przewieziony na komisariat. Niebawem mężczyzna zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty. Za kierowanie pojazdem po alkoholu grozi mu do 2 lat więzienia.
O poprzednim zatrzymaniu pijanego kierowcy przez policjanta, który nie był na służbie pisaliśmy w tej wiadomości.