Wczoraj (8 czerwca) w Stanisławowie Pierwszym przy ul. Przyszłość zapaliła się świeżo skoszona łąka.
W samo południe w Stanisławowie Pierwszym spłonął hektar świeżo skoszonej łąki. Porywisty wiatr sprawił, że ogień zagroził domom jednorodzinnym posadowionym na posesjach przyległych bezpośrednio do terenu objętego pożarem. Sytuacja wyglądała dramatycznie, ale błyskawiczna akcja straży pożarnej – z Kątów Węgierskich, Legionowa i z jednostki wojskowej w Zegrzu – w ostatniej chwili zażegnała niebezpieczeństwo. Z dymem poszedł cały pokos siana, na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Relacja: Sławomir Chowaniec