Nieporęt. Pożar lasu w Białobrzegach. Z ogniem walczyło sześć zastępów straży pożarnej i samolot gaśniczy Lasów Państwowych

Samolot gasniczy fot. P.Mostowiec

Samolot gaśniczy fot. P.Mostowiec

W poniedziałek (16 maja) przed godz. 14 w Białobrzegach doszło do pożaru lasu. Na miejscu z ogniem przez kilka godzin walczyło sześć zastępów straży pożarnej z terenu powiatu legionowskiego i samolot gaśniczy Lasów Państwowych.

 

 

O godz. 13:43 dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie otrzymał zgłoszenie, że w Białobrzegach doszło do pożaru lasu. Na miejsce zadysponowano sześć zastępów straży pożarnej z JRG Legionowo, OSP Skrzeszew, OSP Wieliszew, OSP Nieporęt, OSP Wólka Radzymińska, OSP Kąty Węgierskie i samolot gaśniczy Lasów Państwowych.

 

 

Służby ratownicze po przybyciu na miejsce zdarzenia potwierdziły dym unoszący się nad lasem w Białobrzegach. Strażacy dostali się do miejsca gdzie zauważono płomienie od ulicy Wczasowej. Służby ratownicze o pożarze zawiadomiły postronne osoby jak również pracownicy Lasów Państwowych, którzy znajdowali się w wieżach obserwacyjnych. Strażacy mieli utrudniony dostęp do źródła pożaru z powodu trudnego terenu. Służby ratownicze, które walczyły z pożarem na ziemi wspomógł samolot gaśniczy Lasów Państwowych, który dokonał jednego zrzutu wody.

Ostatecznie strażakom udało się po trzech godzinach powstrzymać pożar i ugasić płomienie. Na szczęście w wyniku tego zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń, jednak spłonęło blisko 0,5 ha powierzchni lasu.

fot. OSP Wólka Radzymińska

 

Fałyszywy alarm

Dwie godziny później dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie otrzymał kolejne zgłoszenie o pojawieniu się w tym rejonie pożaru. Na miejsce zadysponowano sześć zastępów straży pożarnej z JRG Legionowo, OSP Kąty Węgierskie, OSP Nieporęt i OSP Wólka Radzymińska. Po przeszukaniu wskazanego w informacji obszaru strażacy nie zlokalizowali już żadnego pożaru dlatego uznano to zgłoszenie za alarm fałszywy.

Fot. Łukasz Konarzewski