W poniedziałek (18 stycznia) w Nieporęcie policjanci podczas kontroli prędkości pojazdów postanowili zatrzyma kierowcę skody, który znacznie przekroczył dopuszczalną w tym miejscu prędkość. Mężczyzna nie zatrzymał się na wezwanie policjantów i zaczął uciekać. Po pościgu mundurowym udało się zatrzymać kierowcę.
W poniedziałek policjanci z wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Legionowie prowadzili kontrolę prędkości pojazdów na jednej z głównych ulic w Nieporęcie. W pewnym momencie funkcjonariusze zauważyli zbliżającą się do nich szybko skodę. – Po zmierzeniu prędkości okazało się, że jego kierowca jechał 128 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 70 km/h. Gdy policjanci nakazali mu zatrzymanie się do kontroli, kierujący zlekceważył sygnały i dalej kontynuował jazdę. Mundurowi mając włączone sygnały świetlne i dźwiękowe ruszyli za nim w pościg. Po kilku minutach pościgu kierujący skodą wjechał w las i tam został zatrzymany przez mundurowych – informuje podkom. Justyna Stopińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.
Ucieczka przed policją, zakazy sądowe i posiadanie narkotyków
Po tym jak funkcjonariuszom udało się zatrzymać kierowcę, okazało się, że przekroczenie prędkości i ucieczka przed policją to dopiero początek jego kłopotów.
– Kierującym okazał się 43-letni mieszkaniec powiatu legionowskiego. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych wyszło na jaw, że mężczyzna kierował autem wbrew 3 zakazom sądowym. Ponadto w portfelu kierowcy, policjanci ujawnili torebkę z białym proszkiem. Badanie narkotesterem potwierdziło, iż jest to metamfetamina – dodaje podkom. Justyna Stopińska.
Zarzuty
Mieszkaniec powiatu po pościgu został przewieziony do policyjnej celi, gdzie spędził noc. Następnego dnia śledczy przedstawili 43-latkowi trzy zarzuty. Mężczyzna odpowie przed sądem za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, posiadanie narkotyków i złamanie zakazów sądowych. Za popełnione przestępstwa może grozić mężczyźnie kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Fot. KPP w Legionowie