W niedzielę (11 lipca) po godz. 19 w pobliżu Dzikiej Plaży w Nieporęcie wyciągnięto z wody dwie osoby, które się topiły. Niestety pomimo szybkiej pomocy świadków zdarzenia, służb ratowniczych i długiej reanimacji życia 45-letniego mężczyzny nie udało się uratować, przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon.
Chwilę po godz. 19 służby ratownicze z powiatu legionowskiego otrzymały zgłoszenie, że w pobliżu Dzikiej Plaży w Nieporęcie plażowicze wyciągnęli z wody dwie osoby, które się topiły – kobietę i mężczyznę. Na miejsce zadysponowano dwie załogi Legionowskiego WOPR, karetkę wodną, śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR), policję i trzy zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo, WSP Zegrze i OSP Nieporęt.
Jak opisuje Legionowskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe po przybyciu na miejsce zdarzenia służb ratowniczych okazało się, że to plażowicze jako pierwsi pośpieszyli na pomoc tonącej kobiecie i mężczyźnie i wyciągnęli ich na brzeg, gdzie akcję reanimacyjną nieprzytomnego mężczyzny podjęli policjanci. Po chwili akcję reanimacyjną przejęli ratownicy. Niestety pomimo blisko godzinnej walki o życie 45-latka, przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon.
Jak opisuje Legionowskie WOPR niedzielna tragedia w Nieporęcie miała miejsce miejsce poza wyznaczonym terenem kąpieliska i poza godzinami dyżuru ratowników kąpieliska na Dzikiej Plaży.
Fot. Mariusz Sobieszek