Nieporęt. Złodzieje okradli aż 5 posesji w Rembelszczyźnie

policja _narzedzia

Policja poszukuje skradzionych elektronarzędzi, fot: www.limanowa.in.pl

W nocy z 5 na 6 kwietnia br. okradziono aż 5 domostw przy Strużańskiej na terenie nieporęckiej Rembelszczyzny. Łupem złodziei padły elektronarzędzia o łącznej wartości nieco ponad 10 tys. zł. Za kradzież z włamaniem, przestępcom grozi od roku do nawet 10 lat pozbawienia wolności. Zrabowane narzędzia natychmiast zarejestrowano w ogólnopolskiej bazie policyjnej przedmiotów ukradzionych.

Łupem złodziei padło 5 pił spalinowych i szlifierka kątowa

Śledczy z nieporęckiego posterunku jeszcze w nocy z 5 na 6 kwietnia br. przyjechali do okradzionych mieszkańców Rembelszczyzny i dokonali wstępnych ustaleń m. in. wypytując samych obrabowanych oraz sołtysa Rembelszczyzny Wojciecha Szybowskiego. Okazało się, że z 5 posesji zginęło w sumie 5 pił spalinowych i 1 szlifierka kątowa. Według oświadczeń mieszkańców wszystkie elektronarzędzia były warte łącznie przeszło 10 tys. zł. Zeznali oni również, że ktoś musiał wypłoszyć złodziei, ponieważ nie zdążyli oni wziąć wszystkich cennych narzędzi z ich gospodarstw. Dopóki policja nie złapie złodziei, chce już w najbliższym czasie wzmożyć patrolowanie tej okolicy, zwłaszcza w nocy i wieczorami.

Grozi im nawet 10 lat więzienia

– Z uwagi na fakt, że do kradzieży z włamaniami doszło w tym samym miejscu i czasie, a sposób działania sprawcy wskazywał, że dokonała tego ta sama osoba lub grupa osób, wszczęto jedno postępowanie w kierunku art. 279 kodeksu karnego, tj. w kierunku kradzieży z włamaniem – informuje mł. asp. Emilia Kuligowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie. – Obecni na miejscu zdarzenia, dzielnicowy wraz zastępcą komendanta nieporęckiego posterunku policji użyli m. in. psa tropiącego, przesłuchali pokrzywdzonych oraz dokonali wstępnych oględzin – dodaje mł. asp. Emilia Kuligowska z legionowskiej KPP. Za kradzieże z włamaniami, dokonane w ostatni weekend na terenie Rembelszczyzny, rabusie mogą trafić nawet na 10 lat za kratki.

Od kilku dni obserwowali posesje

Według nieoficjalnych relacji świadków tych włamań, sprawcy już od kilku dni mieli obserwować okradzione ostatnio domostwa. Jeden z pokrzywdzonych mieszkańców kilka dni wcześniej widział zaś sylwetki mężczyzn, którzy w nocy od nieoświetlonej strony lasu kręcili się wokół obrabowanych posesji. Na obecność intruzów miało wskazywać również głośne ujadanie psów w tym czasie. Po samych włamaniach wokół posesji znaleziono ślady samochodu, którym najprawdopodobniej złodzieje przyjechali na tzw. szaber.

Policja nie potwierdza podobnych kradzieży

– Wygląda to tak, jakby sprawcy działali na jakieś konkretne zamówienie – podnosi jeden z mieszkańców Rembelszczyzny. – Słyszeliśmy, że do podobnych kradzieży doszło jakiś miesiąc temu w sąsiednim Stanisławowie Pierwszym. Wcześniej złodzieje mieli również próbować okraść mieszkańców Józefowa, ale ktoś miał tam ich spłoszyć i w rezultacie udaremnić im tanie łupy – wtrąca drugi. Mimo tych krążących po Rembelszczyźnie pogłosek, policja ich jednak oficjalnie nie potwierdza. – Komisariat Policji (KP) w Nieporęcie w miesiącach lutym i marcu br. nie prowadził postępowań o podobnym modus operandi z terenu Józefowa i Stanisławowa Pierwszego. Jednak miejscowości te z uwagi na inne zdarzenia, jak włamania do domów są ujęte w dyslokacji służb jako miejsca zagrożone – oficjalnie wyjaśnia mł. asp. Emilia Kuligowska, oficer prasowy KPP w Legionowie.