Dziś każdy deszcz sprawia, że ulice osiedla Głogi w Nieporęcie pokrywają się niezliczonymi kałużami, nie wspominając o burzy lub nawałnicy.
Ostatnio takie sytuacje zdarzają się często i na wąskich uliczkach pojawiły się potężne rozlewiska, woda przedostała się do piwnic i garaży, a strażacy prewencyjnie interweniowali w oczyszczalni ścieków zagrożonej przelaniem się zbiorników i katastrofą ekologiczną. Wszystko to spowodowane jest brakiem odwodnienia ulic w tej dzielnicy składającej się z blisko czterystu domów, kilku kilometrów dróg, gdzie żyje tysiąc mieszkańców.
Koniec gehenny
Opisana sytuacja trwa od zarania osiedla, czyli prawie 30 lat, kiedy w późnym PRL-u było ono żywiołowo i spontanicznie budowane, gdy liczył się dach nad głową, a przy braku materiałów budowlanych i środków finansowych nikt nie troszczył się o odwodnienie wiejskiej drogi osiedlowej. Teraz zaniedbania przeszłości mają szansę zostać naprawione. Zadanie wziął na siebie Urząd Gminy Nieporęt wpisując do planu inwestycji wybudowanie kanalizacji deszczowej na osiedlu Głogi. Deszczówka z ulic oraz z posesji trafi do instalacji, która odprowadzi wodę do Kanału Żerańskiego. Nie bezpośrednio oczywiście, lecz poprzez tak zwane separatory części stałych, które będą wybudowane przy obu planowanych miejscach zrzutu wody opadowej do kanału.
Inwestycja
Plan jest ambitny. Głogi będą trzecim, po Zegrzu Południowym i Białobrzegach, miejscem w gminie wyposażonym w kanalizację deszczową. Budowa będzie się wiązała z okresową niedogodnością dla mieszkańców polegającą na rozebraniu nawierzchni każdej z ulic, wykonaniu kanału odwadniającego i rekonstrukcji jezdni, co czasowo ograniczy przejezdność poszczególnych odcinków. Z uwagi na skalę przedsięwzięcia, inwestycja będzie realizowana etapami. Zakładając wykorzystanie wyłącznie środków własnych, ukończenie budowy powinno nastąpić do 2020 roku. Jednak gdyby udało się uzyskać dofinansowanie z funduszy unijnych, szybsze oddanie nowej sieci kanalizacyjnej do użytku będzie możliwe.
Wąskie gardło
Inwestycja jest na etapie projektu. Ekipy mierniczych przemierzają Głogi zbierając dane niezbędne do sporządzenia projektu technicznego, który powinien być gotowy w październiku tego roku. W kilku miejscach będą oni musieli wejść na prywatne posesje, by dokonać pomiarów. Dlatego wójt Nieporętu Sławomir Maciej Mazur prosi i apeluje do mieszkańców o okazanie życzliwości projektantom i umożliwienie im dostępu do prywatnych działek, aby ewentualne opóźnienie prac projektowych nie przełożyło się na odsunięcie w czasie całego przedsięwzięcia. Sieć to integralna całość i nie można jej ani zaprojektować, ani wybudować z pominięciem jakiegokolwiek fragmentu terenu, który ma obsługiwać – podkreśla wójt.