Przekroczenie prędkości kończy się więzieniem? Historia 30-latki z powiatu pułtuskiego

Policja.

fot. adobe.stock

Minionej nocy, około godziny 21:00, policjanci ruchu drogowego z Legionowa zatrzymali do kontroli samochód osobowy w Stanisławowie Pierwszym. Kierująca przekroczyła dozwoloną prędkość o 25 km/h. Początkowo wydawało się, że sprawa zakończy się mandatem. Jednakże, dalsze czynności policjantów ujawniły znacznie poważniejszy problem.

Cofnięte prawo jazdy i konsekwencje

Okazało się, że 30-letnia mieszkanka powiatu pułtuskiego prowadziła pojazd pomimo cofnięcia uprawnień do kierowania, orzeczonego na początku roku przez Starostę Pułtuskiego. W związku z tym, kobieta nie tylko nie uniknie mandatu za przekroczenie prędkości, ale również stanie przed sądem. Grozi jej wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet kara pozbawienia wolności do dwóch lat. Policja przypomina o surowych konsekwencjach jazdy pomimo cofniętych uprawnień.