19 lutego opublikowaliśmy artykuł na temat konsultacji społecznych dotyczących przebudowy ul. Parkowej w Legionowie. Problem przez nas poruszony dotyczył głównie bezpieczeństwa pieszych i kierowców wokół Szkoły Podstawowej nr 2 w Legionowie. Pomimo wielu próśb rodziców i nauczycieli, urzędnicy podczas spotkania (13 lutego) zapewniali, że słyszą o takiej sytuacji po raz pierwszy. W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy odpowiedź na naszą publikację, autorstwa Prezydenta Piotra Zadrożnego. Publikujemy ją razem z naszą odpowiedzią, na stawiane przez niego wątpliwości i wyjaśnienia.
Odpowiedź na publikację prasową
W nawiązaniu do artykułu „Krótka pamięć urzędników” autorstwa Iwony Wymazał, który ukazał się w Gazecie Powiatowej 19 lutego br, pragnę wyjaśnić, że Urząd Miasta Legionowo na wniosek rodziców uczniów, podejmował interwencje w sprawie poprawy bezpieczeństwa w okolicach Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2 w Legionowie.
Prezydent Miasta na wniosek rodziców uczniów SP2 podjął decyzję o dodatkowym zabezpieczeniu przejść dla pieszych w okolicach szkoły. Decyzją Prezydenta Miasta Straż Miejska w godzinach porannych przeprowadza dzieci idące do szkoły przez skrzyżowanie ul. Krakowskiej i Gnieźnieńskiej, o bezpieczne przejście przez drogę na ulicach Parkowej i Jagiellońskiej również ma za zadanie dbać charakterystycznie „oznakowana” osoba ze znakiem STOP, której zatrudnienie finansowane jest z budżetu miasta. Przed przejściem dla pieszych na skrzyżowaniu ulic równorzędnych, w tym ul. Kujawskiej, z inicjatywy władz miasta znalazły się znaki: D6 – „przejście dla pieszych” oraz „uwaga dzieci”. Legionowo wyremontowało również nawierzchnię chodnika w ulicy Gnieźnieńskiej na odcinku od ul. Krakowskiej do bramy wjazdowej na teren boisk szkolnych SP 2.
Przytoczony przez Panią Redaktor „znak wjazdu i wyjazdu” został umieszczony na bramie terenu szkoły na wniosek Rady Rodziców po konsultacji z policją. Ustalanie organizacji w ruchu w obrębie szkoły jest wewnętrzną sprawą zarządcy terenu, czyli dyrekcji szkoły.
W związku z planowaną przebudową ul. Jagiellońskiej, Parkowej i Sobieskiego w Legionowie, zarówno prezydent Miasta jak i dyrektor SP 2 oraz rodzice uczęszczających tam dzieci, oczekują dodatkowych rozwiązań poprawiających bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego. W czasie konsultacji społecznych (13 lutego) sugerowali dodatkowe oznaczenie przejść dla pieszych w okolicach szkoły żółtymi, pulsującymi światłami; zamontowanie lustra na skrzyżowaniu równorzędnym ul. Krakowskiej oraz ustawienie żółtych barierek przy wjeździe i wejściach na teren szkoły. Rozważana jest możliwość ustawienia sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic Gnieźnieńskiej i Krakowskiej. Kolejną propozycją jest ustawienie znaku STOP przy ul. Lwowskiej.
Jesteśmy otwarci na uwagi ze strony rodziców i opiekunów oraz dołożymy wszelkich starań, aby zapewnić najmłodszym bezpieczną drogę do szkoły.
Z poważaniem
Piotr Zadrożny
Zastępca Prezydenta Miasta Legionowo
Odpowiedź Gazety Powiatowej
Od wielu lat rodzice proszą o poprawę bezpieczeństwa dzieci uczęszczających do szkoły przy Jagiellońskiej 67 i 69. Rzeczywiście przy ulicy Parkowej w godzinach porannych na pasach przeprowadza dzieci na każdej przerwie pracownik szkoły, a na prośbę dyrekcji w godzinach rannych na ulicy Krakowskiej pomaga również strażnik miejski. To bardzo dobry standard, który wprowadził w Legionowie Urząd Miasta. Standard.
Konieczność remontu dróg i chodników była w większości spowodowana zniszczeniami, jakie spowodował ciężki sprzęt w czasie rozbudowy tej placówki, jednak organizacja ruchu w tej okolicy nadal pozostawia wiele do życzenia. By się o tym przekonać, wystarczy obserwacja porannych korków. Samochody stoją od Alei Legionów aż do zablokowanego ronda pod szkołą. Nieszczęśliwy wjazd znajduje się zbyt blisko ronda. Kierowcy muszą zatrzymać się na pasach, uważać na ścieżkę rowerową, przystanek autobusowy i słup betonowy, który stoi w świetle wjazdu. Na kilku metrach zgromadzono zbyt wiele elementów, które stwarzają niebezpieczeństwo dla dzieci.
Jeżeli chodzi o ustalanie organizacji ruchu na terenie szkoły, należy to do dyrekcji szkoły. Jednakże zapewnienie wyjazdu z drogi do obiektu zapewnia inwestor, czyli w tym wypadku Urząd Miasta Legionowo. Wyjazdy według rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej, nie mogą być usytuowane w miejscach zagrażających bezpieczeństwu ruchu drogowego, a w szczególności w obszarze oddziaływania skrzyżowania. Brama, która służy obecnie jako wjazd na teren szkoły, w poprzednich latach nie bez przyczyny stanowiła jedynie wyjazd przeciwpożarowy. Według planów rozbudowy szkoły, na tym terenie miał powstać podwójny, szeroki wjazd na parking. Dlaczego nie zostało to wyegzekwowane od wykonawcy rozbudowy szkoły, firmy Zambet, nie wiem. Według ustaleń z rodzicami, z dyrekcją szkoły oraz z Radą Rodziców, miało to zapewnić bezpieczeństwo dzieci. Zaniechanie takiego rozwiązania spowodowało, że dzieci wchodzą na teren szkoły tym samym wjazdem co samochody. W rzeczywistości urząd ograniczył się jedynie do zawieszenia zakazu wjazdu i wyjazdu.
Powyższe problemy były przedstawiane nie jeden raz. W czerwcu 2010 roku ówczesna dyrektor Bogumiła Załęska-Waszkiewicz poprosiła o światła i o zwrócenie uwagi na ulicę Gnieźnieńską. 12 października 2010 r. na zaproszenie rodziców SP nr 2, w ławkach szkolnych zasiedli: Piotr Zadrożny – zastępca Prezydenta Miasta Legionowo oraz Mirosław Pachulski, legionowski radny, Naczelnik Wydziału Promocji i Rozwoju Społecznego Starostwa Powiatu Legionowskiego. Wtedy też Państwo usłyszeliście prośby o poprawę bezpieczeństwa. Domagano się zainstalowania sygnalizacji świetlnej, barierek, dodatkowego oznaczenia przejść lub zwalniaczy drogowych. Podczas ostatnich, lutowych konsultacji, tym razem już w sprawie przebudowy ul. Parkowej, rodzice uczniów z ZS2 zadali te same pytania. Otrzymali kolejne obietnice i o zgrozo informację, że urzędnicy usłyszeli o nich po raz pierwszy.
Niepokojący jest brak współpracy między Urzędem Miejskim w Legionowie i Starostwem Powiatowym przy projektowaniu zmian wokół szkoły. Mam nadzieję, że Urzędowi Miasta Legionowo uda się sprostać oczekiwaniom rodziców uczniów, tak by maluchy codziennie mogły bezpiecznie dotrzeć do szkoły. Minęły bowiem ponad dwa lata, a montaż urządzeń poprawiających bezpieczeństwo dzieci, nadal pozostaje w fazie rozważań. Panie prezydencie, kiedy projektować i przebudowywać, coś co nie działa od dawna, jak nie w trakcie tak wielkiej inwestycji?
Iwona Wymazał
