Grabiec pisze do Błaszczaka w sprawie DK 61

Warszawska Zegrzyńska

Wiadukt w Legionowie (fot. arch. GP)

Dalsza rozbudowa DK 61 w kierunku Centrum Szkolenia Policji (CSP) powinna być priorytetem dla każdej z ekip, które rządzą Polską. Tranzytowa droga mimo fragmentarycznej rozbudowy wciąż przy większym natężeniu ruchu dramatycznie się korkuje. Ostatnio doświadczył tego prezydent Andrzej Duda jadący z wizytą do CSP w Legionowie .

W kampanii przed wyborami parlamentarnymi poseł Platformy Obywatelskiej (PO) Jan Grabiec obiecywał, że w przypadku zwycięstwa jego ugrupowania w wyborach, kolejny etap przebudowy DK 61 (od wiaduktu do ul. Wolskiej) rozpocznie się już w 2016 roku. Miało się to stać możliwe przez wpisanie przebudowy legionowskiego odcinka krajówki do Programu Dróg Krajowych na lata 2014-23.

Preferencje wyborców okazały się inne. Wybory zdecydowanie wygrało  Prawo i Sprawiedliwość (PiS) i to ono teraz rozdaje karty. Od tego czasu w dziedzinie inwestycji infrastrukturalnych zapanowało spowolnienie (spadek o 15%). Czy jest to efekt wymiany osób na stanowiskach w rządowych spółkach i urzędach, czy cechującej rządy PiS przedłużającej procedury,  ostrożności przy rozstrzyganiu przetargów, trudno na razie powiedzieć.

 

GDDKIA się nie śpieszy

Obecnie postępowanie przetargowe przeszło pierwszy etap, w którym wyłoniono 13 przedsiębiorstw zainteresowanych zaprojektowaniem i wybudowaniem drogi. Obecnie (od lutego br.) trwa  rozpisywanie drugiego etapu, który wyłoni właściwego wykonawcę. Generalna dyrekcja planuje wysłanie zapytań do oferentów we wrześniu. Ile czasu zostanie przewidziane na złożenie ofert a potem ich rozpatrzenie, obecnie jeszcze nie wiadomo. Wstępnie mówi się, że ten etap procedur potrwa do I kwartału 2017 roku. Przedsiębiorstwo, które wygra, będzie potem potrzebowało czasu na zaprojektowanie rozbudowy, a potem na roboty budowlane. Jeżeli opóźnień nie będzie, droga może być gotowa na rok 2020.

Grabiec pisze list

Ostatnio na ręce Ministra Administracji i Spraw Wewnętrznych Mariusza Błaszczaka, posła z Legionowa, wpłynął list od posła Jana Grabca. Polityk PO prosi w nim szefa MSWiA o osobiste zaangażowanie w zakresie dalszej rozbudowy krajówki. W piśmie Grabiec przypomina, że w latach 2006-13 na terenie powiatu legionowskiego w ramach rozbudowy DK61 wykonano prace, których łączny koszt wyniósł 407 mln złotych (obwodnica Jabłonny, przejście przez Legionowo odc. I i II – wiadukt, odcinek Zegrze Serock, obwodnica Serocka). Ponadto poseł PO argumentuje, że dalsza rozbudowa DK 61 ma strategiczne znaczenie dla prowadzonego przez Ministra Błaszczaka resortu. Warszawska to arteria, która łączy Warszawę z CSP, które regularnie staje się zapleczem służb bezpieczeństwa dla organizowanych w stolicy wydarzeń. – Inwestycja jest jednym z głównych problemów mieszkańców powiatu legionowskiego oraz północnego Mazowsza. Zwracam się do Pana z prośbą o zaangażowanie w przyspieszenie rozstrzygnięcia postepowania przetargowego. Po wielu miesiącach od rozpoczęcia postępowania są możliwości prawne zakończenia przetargu i podpisania umowy z wykonawcą w roku 2016, tak by prace budowlane mogły ruszyć w 2017 roku. – pisze w liście do Ministra Administracji i Spraw Wewnętrznych Jan Grabiec.

61 droga z politycznym poparciem

Warszawska i Zegrzyńska to drogi o strategicznym znaczeniu. Od lat były przedmiotem politycznych decyzji. Już w latach 60 ówczesny premier Józef Cyrankiewicz osobiście nakazał, by w miejsce przejazdu kolejowego w Legionowie wybudować wiadukt. Potem przez lata rządów PO lokalny samorząd –związany głównie z Platformą Obywatelska był w stanie skutecznie lobbować za rozbudową kolejnych odcinków drogi. Najbliższe miesiące pokażą, czy tym razem interes polityczny wsparty wzrostem roli Legionowa dla bezpieczeństwa państwa, ale także lokalny patriotyzm (minister z Legionowa) doprowadzą do kolejnego etapu rozbudowy krajówki.

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 53

  1. „W kampanii przed wyborami parlamentarnymi poseł Platformy Obywatelskiej (PO) Jan Grabiec obiecywał, że w przypadku zwycięstwa jego ugrupowania w wyborach, kolejny etap przebudowy DK 61 (od wiaduktu do ul. Wolskiej) rozpocznie się już w 2016 roku.” W 2016 to miało się już zakończyć a wszyscy wiedzieli że jest to niemożliwe. Chciał ugrać kilka punktów procentowych na nieświeżej kiełbasie o nazwie DK 61. //gazetapowiatowa.pl/wiadomosci/legionowo/minister-rynasiewicz/

  2. „W kampanii przed wyborami parlamentarnymi poseł Platformy Obywatelskiej (PO) Jan Grabiec obiecywał, że w przypadku zwycięstwa jego ugrupowania w wyborach, kolejny etap przebudowy DK 61 (od wiaduktu do ul. Wolskiej) rozpocznie się już w 2016 roku.” W 2016 to miało się już zakończyć a wszyscy wiedzieli że jest to niemożliwe. Chciał ugrać kilka punktów procentowych na nieświeżej kiełbasie o nazwie DK 61. gazetapowiatowa.pl/wiadomosci/legionowo/minister-rynasiewicz/

    • Prawda jest bolesna. PIS rządzi i nic z tego nie wynika dla Legionowa i okolicy. Koniec nabzdyczania się panowie. Legionowo i powiat legionowski stoi, inwestycja na DK 61 wstrzymana. Centrum Szkolenia Policji i ekipy rządowe przyjeżdzają na czele z prezydentem i nic. Bo przejeżdżają na kogutach i mają korki i problemy tej okolicy głęboko w nosie. Zobaczcie jak wygląda infrastruktura na południu od Warszawy, a północ jest daleko od szosy. Ktoś zadba o nas?

      • Jaka inwestycja? Jaka wstrzymana?
        To PO rządziło 8 lat i jakoś nie zechciało wybudować tego odcinka. Dlaczego?

        Czy tak trudno zrozumieć, że PROJEKTU JESZCZE NIE MA?

        • Nie o budowę tu chodzi tyko o działania do niej prowadzące. Niestety dla mieszkańców miasta i innych korzystających z DK 61 PiS niewiele w tej sprawie robi. PO zajęło się innymi odcinkami krajówki, PiS ma dokończyć. Oby chociaż mieli taką skuteczność jak platformersy.

      • Mylisz się prezydent utknął w korku pomimo jazdy na kogutach. Tam jest zbyt wąskie gardło i zbyt duży ruch aby mógł przejechać bez utrudnień, więc radzę pomyśleć zanim się coś napisze.

  3. 1. Link do tekstu sprzed kampanii, Grabiec nie był wtedy kandydatem na posła 😉 Bardziej R. Smogorzewski. Albo niewiedza, albo manipulacja 🙂
    2. Za PO zbudowali u nas drogi za 0,5 mld.
    3. Za PiS przez rok nie mogą rozstrzygnąć 2 etapu przetargu – wybory wygrali w 2015 roku (to już prawie rok temu)
    4. Mam nadzieję że poseł M. Błaszczak się zaangażuje. Mówią, że to 2 osoba w partii, a że jest to organizacja zarządzana w sposób autokratyczny nie trzeba chyba nikogo przekonywać?

    • no to jeszcze raz:
      „…w latach 2006-13 na terenie powiatu legionowskiego w ramach rozbudowy DK61 wykonano prace, których łączny koszt wyniósł 407 mln zł…”
      2006-2013 !
      Tak się składa, że obwodnicę Jabłonny trudno zaliczyć do „sukcesów” PO.

  4. 1. Żaden z nich nie był kandydatem na posła i nie bardzo rozumiem po co ten wpis. Chodziło mi o to że siedząc z ministrem przy stole obiecywali cuda na kiju wiedząc że nic z tego nie będzie. Potem w kampanii wyborczej znowu obiecywał te same cuda jeżeli ludzie będą na niego głosować chociaż wtedy też wiedział że nic z tego nie wyjdzie. A teraz świruje zatroskanego męża stanu który poświęca się dla miasta i próbuje popędzać ministra.
    2. Te drogi to zbudowali przez 10 lat a i tak trzeba dodać że obwodnicę Jabłonny zbudowano jeszcze za PiS. A więc prosty rachunek daje 50 baniek rocznie, czy to dużo czy mało? Nie wiem nie znam się na tym.
    3. 10 lat a tylko około 6km trasy to nie daje nawet kilometra rocznie. Przetargi były przygotowywane za PO co nie oznacza że pisiory dobrze działają w tej kwestii. Ale dodam tylko że zgodnie z obiecankami Smogorzewskiego Grabca i Rynasiewicza droga miała być gotowa w 2016 a na to się chyba nie zapowiada.
    4. Ja też mam nadzieję tym bardziej że Błaszczak powinien trochę się przyłożyć do działań na własnym terenie. Sam list też uważam że jest dobrym pomysłem, jednak popędzanie ministra i chwalenie się tym na każdym kroku w przypadku p. Grabca delikatnie zalatuje mi hipokryzją.

    • 1. Stąd. „Chciał ugrać kilka punktów procentowych na nieświeżej kiełbasie o nazwie DK 61” Przez następny rok sporo się zmieniło.
      2. Podpowiem. Bardzo dużo.
      3. na razie mamy średnią = 0. Warunkiem było wygranie wyborów. Cyba im się nie udało, czy żyjemy w alternatywnej rzeczywistości?
      4. Jakie chwalenie się? To zwykłe wywieranie presji na zajęcie przez ministra stanowiska. Nie widzę w tym hipokryzji.

      • 1. Nie ogarnąłeś co napisałem za pierwszym razem. Punkty procentowe chciał ugrać w 2015 kiedy startował z list PO, jako przynętę wziął odgrzewany kotlet czyli DK 61. Podsyłając linka przypomniałem tylko że tą drogę to on już dawno obiecywał i w czasie wyborów parlamentarnych powinna być prawie ukończona.
        2. Tak jak wspomniałem, nie wypowiadam się w tej kwestii.
        3. Na razie tak ale przecież przetargi są rozpisane zobaczymy co się będzie działo. A wygranie wyborów nic by nie dało, DK 61 jest taką samą śmierdzącą kiełbasą wyborczą jak szpital w Legionowie. Wiadomo było już dawno że nawet 2018 to bardzo optymistyczny termin a szpital nie powstanie.
        4. Wywieranie presji O.K. chwalenie się tym na fejsbukach i innych takich już średnio. Szkoda że takiej presji nie potrafił wywrzeć na Rynasiewiczu, może teraz bylibyśmy bliżej końca niż dalej.

  5. 1. Nie bardzo rozumiem. W 2014 obiecywali, że wybudują do 2016r. Po drodze wybory, zmiana rządzących. A to że w kampanii wyb. mówił o szybkiej budowie DK 61 to chyba dobrze o nim świadczy a nie że odgrzewał kotleta? Po drodze tuzi z PO przegrali z kretesem wybory. Więc rozliczanie go z tych obietnic jest głupie.
    2. Dużo, bo obecnie budują za 0
    3. Tak są rozpisywane, że ich nie budują, albo finalizują przetargi rozpisane za poprzedników. W ogóle tną na drogach (info z dzisiaj o drogach lokalnych). Wygranie wyborów nic by nie dało bo tak uważasz – aha :). Argument że budowali u nas średnio za 50 baniek rocznie niewystarczający.
    4. Rynasiewicz zaraz po tej konferencji poleciał. Poza tym doprowadzili do wrzucenia drogi do PBDK z którego w między czasie 61 wypadła i nie wiadomo, czy by wróciła. A chwalenie się na fejsbukach to własnie wywieranie presji :).

    • 1. Wybory były w 2 połowie 2015 roku czyli chcesz mi powiedzieć że wyrobiliby się z budową do końca 2016 gdyby wygrali wybory? To że w kampanii wyborczej mówił o szybkiej budowie drogi właśnie było bardzo złe, wszyscy wiedzieli że to bzdura a więc wzbudzało to więcej uśmiechów politowania niż zachwytu. I ja nie rozliczam nikogo z obietnic wyborczych tylko (i powtarzam po raz kolejny) przypominam co mówił w 2014 na spotkaniu z ministrem gdzie wszyscy dawali sobie uciąć wszystko że droga będzie do końca 2016. A poza tym tak jak napisałem już wcześniej, w momencie wyborów parlamentarnych zgodnie z obietnicami Grabca Smogorzewskiego i Rynasiewicza ta droga powinna być już w zaawansowanej fazie budowy.
      2. W porównaniu do chwili obecnej tak, a w porównaniu do ogółu kraju lub województwa?
      3. Wygranie wyborów przez PO nic by nie dało dla DK 61 bo ta droga wypadła z programu i wiadomo było że szybko nie powróci. Poza tym teraz też chyba coś budują bo obiło mi się że Sowińskiego jest częściowo ze schetynówki.
      4. Rynasiewicz poleciał więc Grabiec powinien cisnąć jego następcę a drogę wyrzucono z programu jeszcze za rządów PO. Chwalenie się na fejsbukach ma za zadanie pokazać mieszkańcom że coś się robi a nie wywrzeć presję na Błaszczaku, wątpię żeby ci panowie byli znajomymi na Fejsbuniu.

      • 1. Nie wiem czy by wybudowali, na 99% nie. Ale myślę, że na pewno sprawy byłyby dalej niż są teraz.
        wiesz, że obietnice z tego cały czas przywoływanego przez ciebie spotkania diabli wzieli kilka miesięcy później? Widać, że interesujesz się sprawami lokalnymi więc dlaczego podchodzisz do faktów wybiórczo.
        2. W ogóle mnie to obchodzi i nie będę szukał statystyk na ten temat. Strzelam, że żadnego nowego nie rozpisali ani nie rozstrzygnęli. S8 budują ale to poprzedni rząd ogarniał.
        3. Wróciła do programu. Sowińskiego to droga lokalna, DK 61 z będzie budowane w ramach PBDK to co innego.
        4. Nie. To ma wywołać presję na M. Błaszczaku wykorzystując do tego celu opinię publiczną, która wie że o jej potrzeby ktoś walczy. Kto je zrealizuje – czy Błaszczak teraz, czy ktoś kolejny – się okaże.

    • Powiem teraz po co napisałem pierwszy komentarz i dlaczego napisałem w nim że list zalatuje mi hipokryzją. Nie chodzi mi o rozliczanie kogokolwiek z czegokolwiek tylko o przedstawienie spojrzenia mieszkańca Legionowa który może nie zna wszystkich aspektów wszystkich spraw ale sporo czyta, ogląda i obserwuje a także ze względu na wykonywaną pracę sporo rozmawia z ludźmi. Droga przez Legionowo zgodnie z tym co jest napisane na stronie Siskom została oddana do użytku 25.11.2011 i była zakończeniem etapu od Granicy Warszawy do 23 km drogi czyli do końca wiaduktu w Legionowie. Dla wszystkich wydawało się logiczne że zaraz będzie rozpoczęta przebudowa dalszej części drogi ponieważ zakończenie na tym etapie nie dość że nie rozwiązało problemów komunikacyjnych miasta to jeszcze sprawia wrażenie niedokończonego projektu. Minęły prawie 3 lata i tysiące wysłanych kartek do ministerstwa transportu aż tu nagle do Legionowa przyjeżdża ówczesny minister odpowiedzialny za transport w ówczesnym rządzie. Razem z Legionowskim starostą Janem Grabcem i prezydentem Legionowa Romanem Smogorzewskim przy suto zastawionym stole (bezalkoholowo) oznajmiają że do końca 2016 roku zostanie zbudowany brakujący odcinek drogi do granicy Legionowa (zobaczcie jakie my dobre pany jesteśmy, drogę wam zbudujemy. Już za dwa lata powstanie, piękna długa prosta, szeroka jak morze trasa Legionowska). No jest pięknie, zdjęcia naszych włodarzy stojących na wiadukcie, w tle korek i te szczęśliwe uśmiechy wisiały sobie na bilboardzie. Zaraz potem Rynasiewicz pożegnał się ze stanowiskiem no ale to nic bo przecież droga jest w programie przebudowy dróg i już za chwilkę będzie gotowa. Rok 2015 w międzyczasie droga wypadła z projektu przebudowy dróg, zbliżają się wybory parlamentarne i o budowie drogi mówi się już w kontekście 2017 a nawet 2018 roku, jednak nasz Legionowski rycerz (który w międzyczasie przestał być starostą a został posłem co jeszcze bardziej rozgrzało apetyty mieszkańców na drogę no bo przecież taki poseł może więcej niż jakiś tam starosta) oznajmił że jak jego partia wygra wybory to oni tą drogę zbudują. Głosujcie na nas, my wam zbudujemy tą drogę, a jak wygrają pisiory to wy tej drogi już nigdy nie zobaczycie, może wasze wnuki ale to też niekoniecznie (no ale chwilę, przecież zgodnie z obietnicami to ta droga powinna być już co najmniej w połowie gotowa). No i niestety PO przegrało wybory, i okazało się że droga będzie nie wcześniej jak w 2018 (co było wiadomo jeszcze przed wyborami i tylko naiwniacy wierzyli że będzie inaczej) i nagle po prawie roku od wyborów poseł Grabiec pisze list do Ministra Błaszczaka. Zbudujcie wreszcie tą drogę tym biednym Legionowianom, oni tak cierpią w tych korkach, my chcieliśmy ale nie daliśmy rady a wy to pewnie nie chcecie bo nikogo nie lubicie. No zbudujcie im tą drogę, pisiorze Błaszczak no zbuduj wreszcie. Tak bym to widział. Tak jak powiedziałem nie chodzi mi o obrażanie kogokolwiek (poseł Grabiec wydaje mi się bardzo sympatycznym człowiekiem prywatnie) ani o rozliczanie kto co obiecał co zrobił a co mógł zrobić ale o przedstawienie poglądu mieszkańca tego miasta, i uwierz mi nie ja jeden tak to widzę. Dyskusję z mojej strony uważam za zakończoną no chyba że pojawi się jakiś żelazny argument na który będę musiał odpowiedzieć. Dziękuję i pozdrawiam

      • Chyba nie zakumałeś o czym jest ten list. Chodzi o wsparcie M. Błaszczaka dla tej inwestycji. Nikt nie chce żeby natychmiast ją zbudował, ale oczywistym jest że bez poparcia politycznego tej drogi nie będzie. Wybudują je tam gdzie poparcie będzie.

        • Czy nie rozumiesz, że TRWA procedura wyłonienia wykonawcy?
          Czy nie rozumiesz, że oznacza to, że jest kasa?
          I oczywiście ŻADNEGO projektu jeszcze nie ma?
          To co ma zrobić Błaszczak? Samemu wybrać oferenta w przetargu?
          Tylko będąc anonimowym internautą można pisać o strzelaniu z bata nad głowami urzędników.

          • PO miała umieć, a PiS nie potrafi. Bez hipokryzji drogi Panie 🙂

        • Jeśli chce Pan pisać o hipokryzji, to n8ech Pan zapyta posła Grabca walczącego z nepotyzmem, gdzie i na jakich stanowiskach zatrudnienie ma jego rodzina. Na fb za takie pytania blokuje ludzi i usuwa komentarze. TO JEST hipokryzja.

          • Gdy pierwszy raz pojawiło się to tu na forum zapytałem go na żywo. Nie udało mu się mnie zbanować. Okazało się, że jego żona pracowała w MOK zanim została jego żoną.

        • I z pewnością wcześniej, gdy wspomniana małżonka nie była małżonką, tylko zwykłym pracownikiem Urzędu Miasta, to też nic ich nie łączyło. Czy podczas Panów rozmowy okazało się również, że żona Grabca została wicedyrektorem, zanim została jego żoną? 🙂

          • Tego pierwszego zdania to nie rozumiem. Co ich miało łączyć? A kiedy została wicedyrektorem? Po ilu latach pracy w MOK? Jakie zebrała doświadczenie. Ja wiem że pewnie tam by się lepiej sprawdził zaopatrzeniowiec z apteki, albo inny właściciel firmy odzieżowej, ale bez przesady hehehhe.

          • Nieprawda, stworzył stanowisko w MOK specjalnie dla żony.
            A co do drogi ,to kiełbasa wyborcza. To niech powie pan Grabiec dlaczego uciekł ze Starostwa ?

          • Ano nie mógł stworzyć tego stanowiska, bo nie był zwierzchnikiem MOK i nie mógł mianować wicedyrektora. Może doprecyzuj o jakie stanowisko i kiedy ci chodzi. Tak uciekał, że awansował. 🙂 Do ministerstwa.

        • Sedno proszę Pana jest takie, że gdy ktoś krytykuje drugiego człowieka w kwestii nepotyzmu, to sam powinien być pod tym względem ideałem. Pan poseł nie jest.

          • To znaczy komu załatwił stołek? Bo już ustaliliśmy, że żonie nie.

          • Żonie – tak. Byłej żonie, drogi Panie.

  6. A po co pisać do blaszaka? On sobie z bandytami poradzić nie potrafi, jeździ do Anglii uczyć się profesjonalizmu, niby czemu miałby zajmować się problemami swojego miasta? Czego się dotyka to zepsuje, z kolegami bolszewikami

  7. Nie ufam Grabcowi i nie wierzę w ani jedno jego słowo.Tani chwyt pod publiczkę.
    Gdyby wygrało PO ta droga i tak by nie powstała. Grabiec o tym wie. Takie pisemka go nic nie kosztują. Zwykły manipulator.

  8. Nie wierzyłem nigdy cwaniaczkom z PO, i nie wierzę kaczystom z bolszewickim duchem. Za Blaszaka wstydzi się cała rozumna Polska, tylko gnoje z onr mogą się cieszyć że taki tępak jest „ich” ministrem. A inwestycja jest ważna, i 2017 to graniczna data jej uruchomienia, inaczej to zejdzie do 2022, albo i dalej…

  9. bez zaorania PO do żywej gleby nic się nie zmieni. Janek, jak zawsze, gra pod publikę, Błaszczak mimo wszystko nie ma nic do gadania a roman zajęty jest przesłuchaniami na prokuraturze w uznaniu swoich dotychczasowych zasług (sprawa poszła już z prokuratury krajowej wyżej, bo część świadków odmówiła składania zeznań przed prokuraturą rejonową w Legionowie; jak dla mnie to wystarczający powód, by Ważnego i podległe mu panie rozgonić na cztery strony świata). Rosiak, ten nam jeszcze został do ubicia, ale to już muszą zrobić sami spółdzielcy (choć Rosiak też jest obiektem poważnego zainteresowania prokuratury) dopiero po zaoraniu tych radosnych postaci będziemy mogli cokolwiek zmieniać. No i niestety – zdecydowanie z pomocą innego medium, niż niniejsze. W tym wszystkim warto zauważyć, że przynajmniej Wróbel trzyma poziom (choć rzeczniczka wciąż ta sama, fatalna). Tak więc drodzy – DK61 to dla nich problem absolutnie bez znaczenia.

  10. W 2015 r. Jan Grabiec obiecał „bez żadnego w przypadku…” że prace rozpoczną się wiosną 2016r. O tym pisała Gazeta Powiatowa

  11. Napisał ślepy do daltonisty o tym,ze ma ochotę pogadać o kolorach. Tyle, że oni obydwaj mają kolory w d………pie.

  12. jak był wojewoda oraz panowie z generalnej dyrekcji druk w odbywającym się publicznym spotkaniu w ratuszu odnośnie tej drogi to ja panowie nikogo zabierającego głos oprócz mnie i jednej pani nie widziałem wiem tylko iż pan Prezydent Legionowa jako skromna osoba wykonywał dużo wysiłku żeby wybudować tę drogę zauważyłem iż jest to dobry gospodarz i tyle pozdrawiam.

  13. Jeśli następnym razem stojąc w korku na wiadukcie zobaczymy zbliżającą się kolumnę dygnitarzy, gasimy auta, wysiadamy, otwieramy maski i z troską oglądamy zgrzane silniki. :)Przypomnijcie sobie, w jakich okolicznościach powstał wiadukt w Legionowie. Zadziałało? Z poziomu koryta problemy zwykłych nie dokuczają aż tak by zabłysnąć czymś więcej niż pustą obietnicą i bezwartościowym listem do oponenta zupełnie nie własnego w temacie.

  14. No i po co te kłótnie? Błaszczak, odkąd został ministrem, do CSP lata policyjnym śmigłowcem, a że Duda raz stał w korku…bo jest za „mały” w partii żeby dostać właśnie policyjny śmigłowiec. Więcej już tu nie przyjedzie.. To jednak nie zmienia problemu, żeby tak ważne ostatnio miejsce jak CSP, nie miało dobrego dojazdu do stolicy. To jest wina każdej władzy jaką mieliśmy i mamy w Polsce.

  15. Policzmy coś.
    Opłata paliwowa to składnik ceny paliw zasilający krajowe fundusze budowy dróg i kolejowy. D;a PB95 wynosi ona ok. 3%, dla ON ok. 6%. Dajmy na to, jeżdżę autem na PB95 spalającym średnio 8l/100km, rocznie średnio pokonuję 20000 km. W Legionowie jest ok. 50000 mieszkańców, przyjmijmy, że na model rodziny 2+2 przypada jedno auto, pomińmy, że niektórzy mają dwa samochody, pomińmy dziadków, którzy też jeżdżą i przyjmijmy ilość samochodów w samym Legionowie 12000. Niech PB95 kosztuje 4,4zł/l, to daje:
    3% z 4,4 = ok. 13 gr z każdego litra paliwa
    13gr * 8 = ok. 1zł fundusze dostają za każde moje 100km, a za moje roczne 20000 km dostają:
    ok. 200zł (1zł * 200 setek)
    200zł * 12000 aut = 2,4mln. zł z samego Legionowa rocznie.
    Podobno 1km drogi dwupasmowej to koszt ok. 1mln zł, a III etap DK61 to 1,8km, a na rewitalizację linii kolejowej do Zegrza szacowali 7mln.
    Od którego roku obiecują i DK61 i linię do Zegrza? Gdzie jest nasza (legionowian) kasa na drogi i koleje? Przejedli, utrzymanie biurw przekracza wpływy?

  16. Na otwarcie linii do Zegrza nie ma szans w 2017 roku, może dopiero w 2018. Pociągi z peronu 3 mogłyby kursować w szczycie co kwadrans, do 20 minut. Inaczej nie miałoby sensu linii otwierać, puścić busy które w korkach utkną… Kolej jest nieodzowna

    • Peron 3?

  17. Ja mam pytanie, bo jakoś się tym nie interesowałem. Czy kandydat Błaszzczak drogi nie obiecywał? A jeśli nie obiecywał, to w imię czego dostał głosy Legionowian. Bo on do sejmu to nie szedł jako kandydat na ministra, tylko kandydat na posła. Przedstawiciela naszego okręgu.
    To, że Grabiec sugeruje wspólny cel bez podziału na ideologię to chyba warte uwagi. A to, że Grabcowi się nie udało tematu doprowadzić do końca, cóż, może dlatego Platforma wyborów nie wygrała. Ale wygrało PiS więc ja oczekuję, że Błaszczak zajmie się robotą do jakiej został powołany przez WYBORCÓW, a jak nie ma ochoty, to niech odda swój mandat komuś, kto ochotę ma.

    • Masz Pan pretensje że nic nie naobiecywał a się dostał? Ja tam wolę takiego posła co nie rzuca słów na wiatr ani kalumni na konkurencję. Na manipulacje i bezczelność Grabca twierdzącego jaka wspaniała jest PO brak słów. Przez 8 lat nie zrobili nic, tylko udawali że rządzą („Polska istnieje tylko teoretycznie”), olewali społeczeństwo (Zmieleni), zamiatali pod dywan afery, a teraz mają czelność odgrażać się, że wrócą do rządzenia. Gdyby nadal sprawowali władzę już mielibyśmy u siebie niekontrolowany napływ uchodźców. UE zauważyła ostatnio, że wyśmiewane przez opozycję słowa premier Szydło o imigrantach z Ukrainy, są zgodne z prawdą. To samo było z krzykiem o 6 latkach w szkole. Grabiec straszył że to zamach niemalże na te dzieci. Okazało sie że dziś rodzice sami decydują na podstawie predyspozycji dziecka, w jakim wieku posłać je do pierwszej klasy i jest to z korzyścią dla najmłodszych. Ale Grabiec tego w życiu nie przyzna. Bo jest zwykłym partyjniakiem, karierowiczem. Teraz grozi że Macierewicz szykuje osobistą armię (w domyśle pewnie już snuje wizje nocy długich noży i niedługo zacznie wypisywać kolejne bzdury w internecie). Nie widzi jednak problemu w prowokacji z podpaleniem budki strażnika pod rosyjską ambasadą. Do tego reprywatyzacja, nepotyzm (Grabiec pierwszy rzuca kamieniem, a dobrze wiemy o jego interpelacji w sprawie przekazania milionów Warszawie na wypłaty przy tylu niejasnościach – pytanie, czy to jego głupota czy działał z polecenia; nepotyzm za czasów PO przeżywał swój złoty okres, koneksje rodzinne widoczne są u nas gołym okiem aż zbyt dobrze). Można by wymieniać jeszcze długo kłamstwa i naciągane teorie tego cwanego człowieka. Więc tak, żałuj Pan, że Błaszczak zamiast naobiecywać głupot, po prostu robi swoje. Widocznie karmi się Pan kiełbasą wyborczą. No cóż, oby w gardle nie stanęła.

      • Szanowny Panie. Po wywodzie o najeździe uchodźców już trudno przez to przebrnąć. Oczywiście, że pan błaszczak robi swoje. Na do tego przystosowane usta nawet. Całe PiS w Legionowie robi swoje czyli ustawa ziomków po stołkach i tyle.
        Proszę sobie przypomnieć kandydata PiSu na prezydenta Legionowa. Zdobył chyba coś około 1/4 głosów. Człowiek z tektury, o którym nic nie pamięta. Ciekawy jestem jakiego figuranta ten złodziejski twór wystawi w tych nadchodzących wyborach. Pewnie następnego kolesia od lizania tyłków, który tylko będzie siebie i rodzinę chciał ustawić po stołkach.

      • Panie Daro – Błaszczak, to póki co niewiele zrobił. Że dwie imprezy „zorganizował”? Nie, to ludzie od lat szkoleni za złej „PO” to zorganizowali, dzięki swojej ciężkiej pracy. Jakie trzeba mieć klapki na oczach żeby wychwalać PiS i zarzucać komuś nepotyzm, a nie widzieć tych hord znajomków bez kwalifikacji obstawianych na stołkach. Sytuacja tak eskalowała, że towarzystwo do porządku Kaczyński musiał przywołać – może to nie prawda? Od polityka wymaga się wizji – pytam się jaką wizję ma minister Błaszczak, który jak sam powiedziałeś – „nie nie obiecał”? A odpowiedź na to co nawypisywałeś o emigrantach, to sobie daruję. Poziom dna i 5 metrów mułu. Podejście tożsame z wychwalanym przez ciebie ministrem. Ps. Obyście nigdy nie znaleźli się w sytuacji tych emigrantów politycznych i ekonomicznych.

        • udajesz czy jesteś idiotą? kto wmawiał ludziom że ciapatych MUSIMY wziąć? PO i kłamczucha – która zapadła się teraz pod ziemię.
          Darek ma rację.

        • udajesz czy jesteś idiotą? kto wmawiał ludziom że ciapatych MUSIMY wziąć? PO i kłamczucha – która zapadła się teraz pod ziemię.
          Darek ma rację.

          • Ja nie mam nic przeciwko temu żeby ich przyjąć. Rozumiem ich dramat. Darek ma tyle racji co ty – czyli w ogóle.

      • Zabawne że używa Pan słów o ustach w kontekście ministra Błaszczaka, kiedy to nie kto inny a minister SZ w rządzie PO mówił o „robieniu laski” Amerykanom. Jeśli tak trudno przebrnąć Panom przez mój wywód bez ani jednego argumentu (coś o PiSie i obsadzaniu stołków w Legionowie… jakich stołków, gdzie? Przecież tu rządzi PO! I co mnie obchodzi kandydat z poprzednich wyborów prezydenckich?? Co to ma do tematu Grabca?), jedynie ordynarne dowcipy na poziomie tych, jakie można przeczytać u Grabca – wręcz gimnazjalne. Temat imigrantów nie do przeskoczenia, bo niestety wszystkie fakty świadczą przeciwko forsowanej przrz PO wizji Merkel. Pozostawiam Panów w Waszej kloace, o dyskusji nie mam nawet co marzyć.

        • Panie Darek, niech Pan sobie nie schlebia. Żaden to wywód. Bełkot partyjnego funkcjonariusza indoktrynowanego tanim populizmem.

          Nikt nie mówi o Legionowie, bo tu na szczęście oni nigdzie nie rządzą. Chodzi o cały kraj – tam gdzie mogą. Przykład? Proszę bardzo – z dzisiaj, prokurator z czasów PRL Piotrowicz i jego córka. Skoro wg Pana Grabiec nie może tego PiS-owi zarzucać to ja zarzucam – proszę partie z tego wytłumaczyć.

          Co do imigrantów to nikt nie mówi, że polityka Merkel była jedyna i słuszna. Prymitywny strach, wyrażany min. w Pańskich wypowiedziach pokazuje jak dużo brakuje nam jako społeczeństwu.

        • Nie chcę dołączać do Panów sprzeczki, tylko podzielę się jedną obserwacją. Za rządów PO, wszelkie działania będące naruszeniem prawa, były raczej wyciszane. Afera podsłuchowa zakończyła się ukaraniem któregokolwiek z członków rządu? Nie wydaje mi się. PiS też nie jest święty, ale przynajmniej reaguje w sposób właściwy. Myślę że każdy kto dopuścił się nepotyzmu zostanie wykluczony. Pozdrawiam, Ewa.

  18. Nic nie obiecywał a ludzie mu w to uwierzyli na niego zagłosowali

    • udajesz czy jesteś idiotą? kto wmawiał ludziom że ciapatych MUSIMY wziąć? PO i kłamczucha – która zapadła się teraz pod ziemię.
      Darek ma rację.

      • Sorry w złym miejscu się wpisałem.

      • Aborygen nie zrozumiałeś mojej aluzji

Dodaj komentarz