Redakcje 4 największych pism działających w powiecie legionowskim w połowie grudnia opublikowały na swoich łamach list otwarty do radnych gmin, miast i powiatu legionowskiego z prośbą o wprowadzenie obowiązkowego imiennego głosowania przy każdej podejmowanej uchwale.
Póki co, ten wspólny apel legionowskich pismaków pozostawiony został przez lokalne władze bez żadnego wyraźniejszego odzewu.
Przypomnijmy. W wydaniu „Gazety Powiatowej” z 16 grudnia br. na stronie nr 3 opublikowaliśmy list otwarty do radnych gmin, miast i powiatu legionowskiego z prośbą, aby w właśnie rozpoczynającej kadencji (2014-2018) wprowadzić obowiązkowe głosowanie imienne przy każdej podejmowanej uchwale. W tym samym czasie identyczny apel, umieściły 3 inne tygodniki działające w powiecie. Były to lokalne pisma, takie jak „Mazowieckie To i Owo”, „Miejscowa” oraz „Gazeta Lokalna Legio Extra”. W załączeniu publikujemy treść wspomnianego listu otwartego skierowanego do świeżo co wybranych władz w 5 jednostkach powiatowego samorządu terytorialnego.
Fakultatywne głosowania imienne
Zgodnie z obowiązującym w kraju prawem głosowanie imienne jest tylko jednym z kilku możliwych sposobów podejmowania rozstrzygnięć przez kolegialne podmioty władzy pochodzące z wyborów samorządowych. Kwestie te dokładnie są uregulowane w statutach poszczególnych jednostek samorządu terytorialnego w powiecie. Obecnie imienne głosowanie obowiązkowo wymagane jest tylko w przypadku uchwał dotyczących przeprowadzenia referendów w sprawie odwołania wójtów, burmistrza, czy też prezydenta miasta.
Pożądane poprawki w gminnych statutach?
Gdyby władze 5 gmin w powiecie legionowskim przychylnie ustosunkowały się do powyższego apelu lokalnych pismaków, wiązałoby się to z koniecznością wprowadzenia kilku oczywistych poprawek w ich samorządowych statutach.
Czas na zmiany…
Z uwagi na to, iż obecni radni zostali wybrani z nowych 1-mandatowych okręgów wyborczych, wprowadzenie obowiązkowych głosowań imiennych w lokalnych radach staje się tym bardziej uzasadnione. Dzięki wprowadzeniu tego typu – jak najbardziej pożądanych z punktu widzenia wyborców – rozwiązań, od razu będzie wiadomo, jak poszczególni radni głosowali w określonych sprawach. Wyniki wszystkich głosowań mogłyby być np. publikowane w internecie, tak aby wszyscy mieszkańcy z wszystkich 83 okręgów wyborczych utworzonych w powiecie mogli mieć do nich łatwy dostęp.
Każdy sobie rzepkę skrobie
Dziś większość radnych w powiecie głosuje poprzez podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku maszyny liczącej. Niejednokrotnie zdarza się, że liczba podniesionych rąk nie zgadza się z ostatecznym wynikiem pokazanym przez maszynę głosującą. Wyniki większości głosowań lokalnych rad w sprawach ważnych dla mieszkańców zazwyczaj przedstawiają się w następujący sposób: 12 „za”, 5 „przeciw”, 2 „wstrzymało się”. Który z radnych był jednak za, a który przeciw, bądź też wstrzymał się od głosu pozostaje zazwyczaj jedną wielka niewiadomą. Uniemożliwienie wyborcom sprawdzenia, którzy radni jakie decyzje podejmowali w sprawach dla nich istotnych okazuje się, że skutkuje częstokroć brakiem jakiejkolwiek kontroli opinii publicznej i może być poważnym zagrożeniem dla lokalnej demokracji…
