Do końca miesiąca uczestnicy programu dla długotrwale bezrobotnych są jeszcze pod skrzydłami CIS-u. W minioną środę miało miejsce podsumowanie jego działalności. Wydarzeniem towarzyszącym było uroczyste otwarcie siedziby warsztatu remontowo-budowlanego w Wieliszewie.
3 czerwca o godzinie 12:00 przecięto wstęgę na terenie budynku, który od podstaw wyremontował jeden z warsztatów biorących udział w projekcie remontowo-budowlanym. Kierownik Centrum Integracji Społecznej Dorota Wróbel-Górecka zaprosiła na tę uroczystość wszystkich zaangażowanych w projekt partnerów.
Goście
Na spotkaniu pojawili się: starosta Jan Grabiec, zastępca dyrektora Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych Elżbieta Szymanik, przedstawiciel Mazowieckiej Centrali Polityki Społecznej Krzysztof Pilecki, prezes fundacji „Nadzieja” Roman Biskupski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy Elżbieta Szczepańska, wójt gminy Wieliszew Paweł Kownacki, przewodniczący Rady Gminy Wieliszew Marcin Fabisiak, prezes Powiatowej Izby Gospodarczej Kazimierz Kurnicki, dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej w Legionowie Anna Brzezińska, prezes Towarzystwa Budownictwa Społecznego z Wieliszewa Wojciech Piątkowski. Wszyscy partnerzy projektu wspólnymi siłami przecinali wstęgę. Jan Grabiec zaproponował, aby tę czynność dokończył jeden z uczestników CIS, jednak w rezultacie zrobił to instruktor warsztatu remontowo-budowlanego Janusz Putkowski
Słowa uznania
Po uroczystym otwarciu wyremontowanego budynku zgromadzenie zostało przeniesione do sali widowiskowej w Wieliszewie. Zaistniała możliwość skosztowania osiągnięć kolejnego warsztatu – tym razem gastronomicznego. Kierownik Dorota Wróbel-Górecka zaprezentowała osiągnięcia CIS -u. Następnie obecna na uroczystości zastępca dyrektora Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Projektów Unijnych Elżbieta Szymanik wyraziła swoje uznanie dla osiągnięć legionowskiego Centrum Integracji Społecznej. – Wielkie gratulacje dla pani kierownik, która była głównym pomysłodawcą tego projektu i wprowadziła go w życie. Gratulacje również dla partnerów, pana starosty, pani dyrektor powiatowego Urzędu Pracy, że robią coś innego niż tylko to, co nakazuje im ustawa. Że widzą problemy i skutecznie pozyskują środki unijne, aby im przeciwdziałać – mówiła.
Potrzeba czasu
O tym, czy przedsięwzięcie powiodło się, będzie można powiedzieć dopiero z perspektywy czasu. Starosta Jan Grabiec przyznał, że podobne projekty realizowane są na zasadzie „eksperymentu”. Póki co, rozważana idea spółdzielni jest w powijakach i niewiele wskazuje na to, że rzeczywiście zostanie zrealizowana. Na dzień dzisiejszy wiadomo, że jeden z właścicieli firmy sprzątającej zaproszony na uroczystość, umówił się na spotkanie z kierownik CIS w celu omówienia warunków współpracy.
