W nocy z piątku na sobotę nad Polską przeszedł orkan Aleksandra. Na szczęście, w powiecie legionowskim nie spowodował większych strat. Strażacy przez cały weekend do zdarzenia spowodowanego przez silny wiatr wyjechali tylko raz.
W czwartek ostrzegaliśmy przez zbliżającym się do Polski orkanem Aleksandra. Całe szczęście tegoroczny wiatr nie spowodował większych strat w powiecie legionowskim. Strażacy przez cały weekend wyjechali aż do 11 zgłoszeń, jednak tylko jedno z nich związane było z mocno wiejącym wiatrem.
Powalone drzewo
W sobotę (13 grudnia) o godzinie 7.30 strażacy otrzymali zgłoszenie o powalonym drzewie znajdującym się na ulicy Modlińskiej w Jabłonnie. Na miejsce zadysponowano zastępy z PSP Legionowo oraz OSP Jabłonna. Strażacy przy pomocy pilarki pocięli drzewo i usunęli je z ulicy. Działania zastępów trwały tylko 35 minut. Na szczęście w wyniku zdarzenia żaden z kierowców przejeżdżających Drogą Wojewódzka 630 nie ucierpiał. Na miejscu pojawił się też patrol policji.
Inne zdarzenia
W czasie weekendu strażacy wyjeżdżali także do plam oleju po kolizjach, pomagali otworzyć mieszkanie, czy ugasić palącą się szafkę kuchenną w Zegrzu. W piątek zastępy udały się też na ulicę Traugutta w Legionowie, gdzie zapalił się samochód. Jeszcze przed przybyciem na miejsce zastępu z PSP Legionowo właścicielowi renault scenic prawie udało się ugasić pożar. Działania strażaków polegały na odłączeniu akumulatora w pojeździe i dogaszeniu pożaru w przedziale silnikowym samochodu. Akcja gaśnicza trwała 25 minut, na szczęście nikomu nic się nie stało.