W nocy z poniedziałku na wtorek (21-22 grudnia) w centrum Warszawy doszło do kolizji. Samochód osobowy bmw wjechał w stojący na światłach autobus. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale jak się okazało kierowca był nietrzeźwy, miał w organizmie 1,6 promila alkoholu. Nieoficjalnie mówiło się, że sprawcą jest Michał Żewłakow, były wybitny reprezentant Polski w piłce nożnej. We wtorek (22 grudnia) piłkarz wydał oświadczenie, w którym przeprosił za swoje nieodpowiedzialne zachowanie.
Cała sytuacja rozegrała się we wtorek (22 grudnia) około godz. 0.40 w Warszawie na skrzyżowaniu ulicy Miodowej i Długiej. W stojący na czerwonym świetle autobus wjechało bmw. W wyniku kolizji nikt nie został ranny, ale autobus nie mógł dalej kontynuować jazdy. Po przybyciu na miejsce zdarzenia policji i przebadaniu kierowców okazało się, że mężczyzna prowadzący bmw był nietrzeźwy. W wydychanym powietrzu miał 1,6 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany przez policję. Pierwsze nieoficjalne doniesienia medialne wskazywały, że osobą zatrzymaną był były piłkarz i wybitny reprezentant Polski (102 występy) Michał Żewłakow.
Michał Żewłakow to mieszkaniec gminy Nieporęt, zaangażowany w wiele lokalnych, charytatywnych wydarzeń.
Były piłkarz zamieścił we wtorek (22 grudnia) w mediach społecznościowych oświadczenie z przeprosinami za swoje nieodpowiedzialne zachowanie.
Oświadczenie i przeprosiny
– Wczoraj w nocy wsiadłem za kierownicę samochodu po wypiciu alkoholu i spowodowałem kolizję, w której na szczęście nikt nie ucierpiał. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla mojego braku odpowiedzialności i wyobraźni. Przepraszam wszystkich za moje zachowanie, szczególnie najbliższych oraz tych, którzy poczuli się zawiedzeni i rozczarowani moją postawą – czytamy na wstępie oświadczenia Michała Żewłakowa.
Były piłkarz podkreślił również, że jako były kapitan reprezentacji Polski w piłce nożnej powinien być wzorem dla młodych piłkarzy i jeszcze raz przeprosił wszystkich – Mam świadomość, że jako były kapitan reprezentacji Polski i wielokrotny reprezentant kraju, a także osoba wciąż aktywna w środowisku piłkarskim, powinienem być nie tylko źródłem dumy dla kibiców, ale także wzorem dla piłkarzy, przede wszystkim tych najmłodszych – przekazał były reprezentant Polski.
Michał Żewłakow poinformował, że niezależnie od czekających go konsekwencji prawnych za swój czyn włączy się aktywnie w działania społeczne na rzecz propagowania trzeźwości kierowców oraz pomocy ofiarom wypadków drogowych – Wiem, że nie cofnie to czasu, ale być może pozwoli choć w części zadośćuczynić mojej głupocie oraz uchronić innych od błędu, który popełniłem. Nie jestem w stanie wyrazić jak bardzo jest mi wstyd – dodał na zakończenie oświadczenia Michał Żewłakow.
Były reprezentant Polski usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości z art. 178a kodeksu karnego za co może grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo Michał Żewłakow odpowie za spowodowanie kolizji drogowej.
Poniżej przedstawiamy pełne oświadczenie i przeprosiny Michała Żewłakowa.
Fot. Michał Żewłakow/Twitter
