Posłowie nowej kadencji Sejmu złożyli swoje oświadczenia majątkowe. Prześledziliśmy dokumenty posłów wybranych z podwarszawskiego okręgu nr 20. Który z nich ma najwięcej oszczędności? Kto ma najdroższy zegarek? Kto jest najbardziej zadłużony?
Pod względem zgromadzonych środków pieniężnych na pierwszym miejscu plasuje się poseł Michał Kamiński (PO). Zgodnie z deklaracją, ma on odłożone ok. 614 tys. zł, w tym 130 tys. euro. Drugie miejsce w tej klasyfikacji zajmuje Jan Szyszko (PiS) z 400 tys. zł wspólnoty majątkowej z żoną, z czego 51 tys. euro to nagroda naukowa od międzynarodowej organizacji Word Federation of Scientists. Sporą sumę pieniędzy zadeklarował również Stanisław Tyszka (Kukiz’15) – ponad 300 tys. zł. Mariusz Błaszczak (PiS) umieścił w tym punkcie 130 tys. zł zaś Jan Grabiec (PO) ok. 143 tys. zł wspólności małżeńskiej.
Najmniejszą zgromadzoną kwotę w swoim oświadczeniu wpisała Anita Czerwińska (PiS), bo 2,4 tys zł. Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna) swoje oszczędności oszacowała na 5 tys. zł. Trochę więcej zadeklarował Jacek Sasin (PiS), u którego w dokumencie pojawiła się kwota 15 tys. zł.
Wzięli kredyty na dom
Prawie połowa posłów wybranych z podwarszawskiego okręgu musi spłacać zaciągnięte kredyty. Najwięcej do spłaty ma Michał Kamiński, którego kredyt hipoteczny do 2039 r. wynosi 1 mln 400 tys. zł. Kredyt hipoteczny na zakup domu spłaca również Jan Grabiec, kwota pozostała do spłacenia to ok. 586 tys. zł. Grabiec musi również spłacić pozostałą cenę nabycia jednego z domów tj. 30 tys. zł. Dwa kredyty spłaca również Piotr Uściński (PiS). Poseł wziął kredyt hipoteczny na zakup nieruchomości oraz kredyt na remont i przebudowę domu. Do spłacenia zostało mu jeszcze ponad 300 tys. zł. Jackowi Sasinowi (PiS) zostało do spłacenia 178 tys. zł kredytu hipotecznego, 177 tys. zł pożyczki hipotecznej oraz 30 tys. zł kredytu. Kredyt na zakup mieszkania na zasadach wspólności majątkowej małżeńskiej wzięła również Kamila Gasiuk-Pihowicz, do spłacenia ma jeszcze 434 tys. zł.
Nieruchomości
W oświadczeniu majątkowym Mariusza Błaszczaka pojawił się dom o pow. 155 m2 warty około pół miliona oraz mieszkanie o pow. 50 m2, warte 150 tys. zł (współwłasność małżeńska). Mieszkanie zostało nabyte od gminy w 1997 r. Poseł PiS w spadku po ojcu otrzymał również połowę domu. Jan Grabiec w swoim dokumencie umieścił 3 nieruchomości. Są to: dom o pow. 121 m2 (wspólność małżeńska), dom o pow. 226 m2 (własność odrębna) oraz dom o pow. 239 m2 (1/2 udziału, własność wspólna). Z kolei dom o pow. 267 m2 warty prawie 1,5 mln zł (współwłasność małżeńska) posiada Michał Kamiński. Jan Szyszko w spadku po rodzicach otrzymał dom o pow. 75 m2, posiada on także pole doświadczalne o pow. 170 hektarów. W punkcie dotyczącym domów i mieszkań żadne nieruchomości nie pojawiły się w oświadczeniu Kingi Gajewskiej (PO) oraz Sławomira Tyszki.
Czym jeżdżą posłowie?
W punkcie dotyczącym mienia o wartości powyżej 10 tys. zł Andrzej Smirnow (PiS) umieścił skodę superb z 2012 r. oraz jacht żaglowy sportina. U Michała Kamińskiego pojawiła się skoda superb z 2009 r. i nissan qashqai z 2012 r. Poseł PO wpisał tam również 3 zegarki po 10 tys. zł każdy oraz zegarek marki Paul Picot warty 37 tys. zł. Dwa samochody posiada również Kinga Gajewska, posłanka ma audi a3 z 2011 r. i bmw 118i cabrio z 2011 r.