Strażacy z powiatu legionowskiego mieli w ubiegłym roku sporo pracy, od początku 2014 roku odnotowali 1515 interwencji. Do jakich zdarzeń najczęściej byli wzywani?
W ubiegłym roku do Powiatowego Centrum Kierowania w Legionowie wpłynęło aż 1515 zgłoszeń czyli o 83 zdarzenia więcej niż w roku 2013. Strażacy interweniują w trzech rodzajach zdarzeń: pożary, miejscowe zagrożenia oraz alarmy fałszywe. Co zawiera się w każdym z tych przypadków?
Pożary na terenie powiatu
W ciągu całego 2014 roku strażacy pojawiali się na miejscach 485 pożarów, w 2013 roku było ich trochę mniej bo 401. W ubiegłym roku straż pożarna wyjeżdżała do pożarów domów, lasów i łąk oraz nawet do palących się samochodów.
Wypadki i koty na drzewie
Kolejnym rodzajem interwencji są miejscowe zagrożenia. Pod tym pojęciem kryje się m.in. zabezpieczenie miejsca kolizji oraz wypadku, pomoc policji w otwarciu mieszkania, zabezpieczenie imprez masowych, usuwanie gniazd owadów, pomoc zwierzętom (np. koty uwięzione na drzewie) czy też usuwanie skutków burz czy wichur. W minionym 2014 roku do MZ strażacy wyjeżdżali w sumie 927 razy, rok wcześniej było ich 920.
Alarmowy bombowe, alarmy fałszywe
Strażacy interweniują też w przypadkach fałszywych alarmów, które mają miejsce w hotelach czy centrach konferencyjnych. Najczęściej jest tak, że zastępy zawracają w połowie drogi do miejsca zdarzenia, ponieważ dyspozytor otrzymuje informację o tym, że w obiekcie nie wystąpiło żadne zagrożenie, a alarm włączył się niepotrzebnie. Strażacy pojawiają się też w miejscach, gdzie istnieje podejrzenie podłożenia bomby. W ubiegłym roku takich zdarzeń było 103, w 2013 roku liczba ta wyniosła 111.
Interwencje od nowego roku
Przez cały styczeń strażacy pojawiali się na miejscu 86 zdarzeń, 16 z nich to pożary, 65 to zagrożenia miejscowe a 5 z nich to alarmy fałszywe. W sumie na akcje wyjeżdżało 135 wozów strażacki i 532 strażaków. W lutym tych interwencji jest już 15, 2 z nich to pożary, 12 to miejscowe zagrożenia, strażacy wyjeżdżali też do 1 przypadku fałszywego alarmu.
