Przeszło 145 interwencji podjęli strażacy z całego powiatu legionowskiego w związku z ogromną wichurą, która wczorajszego (21 czerwca br.) wieczora i nocy przetoczyła się przez powiat legionowski. Silnie wiejący wiatr zrywał linie energetyczne, które przy braku deszczu powodowały liczne pożary traw i lasów. Wichura łamała drzewa i uszkadzała dachy budynków. W wyniku niszczycielskich działań tego żywiołu w powiecie legionowskim zginęła jedna osoba.
Po długim okresie wysokich temperatur, wczoraj (21 czerwca br.) nastąpiło załamanie pogody. W wyniku wichur i nawałnic, które wieczorem przeszły nad całą Polską, na terenie powiatu legionowskiego doszło do wielu zniszczeń, z którymi jeszcze do teraz zmagają się strażacy. – Trwa usuwanie skutków krótkiej burzy, która przeszła nad powiatem legionowskim. Połamane drzewa, zerwane linie, pożary traw i lasów. Z tymi zdarzeniami walczą jednostki Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego (KSRG) na terenie powiatu. Zdarzeń jest już kilkadziesiąt i cały czas wpływają nowe. Strażacy będą pracować na pewno do późnych godzin nocnych – informowali wczoraj wieczorem (21 czerwca br.) na Facebooku strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej (KP PSP) w Legionowie. Dzisiaj rano do strażaków jeszcze wpływały zgłoszenia od mieszkańców powiatu legionowskiego z prośbami o pomoc. Na ten moment, ratownicy podjęli przeszło 145 interwencji.
Zerwane linie, pożary i połamane drzewa
Wśród tych 145 strażackich interwencji najwięcej z nich dotyczyło usunięcia skutków zerwanych linii energetycznych. Silnie wiejący wiatr zrywał kable, które spadając na wysuszone podłoże powodowały liczne pożary traw i lasów. Prędkość wiatru i brak deszczu nie ułatwiały pracy strażakom. Oprócz tego ratownicy usuwali setki połamanych drzew, interweniowali też przy zniszczonych przez wichurę budynkach. – Najmniej zgłoszeń otrzymaliśmy z terenu gminy Serock, najczęściej zaś proszono nas o pomoc w Legionowie, w Chotomowie w gminie Jabłonna oraz w wielu miejscowościach należących do gmin Nieporęt i Wieliszew – mówi dyżurny KP PSP w Legionowie.
Setki legionowian bez prądu
Żywioł, który wczoraj (21 czerwca br.) nawiedził powiat legionowski spowodował, że setki mieszkańców – jeszcze do teraz – nie mają prądu. Służby energetyczne wciąż mają ręce pełne roboty, a prąd na poszczególnych posesjach jest stopniowo przywracany. Wichura przyczyniła się do śmierci jednego człowieka. 54-letni wiceburmistrz Wołomina – Robert Makowski – został przygnieciony przez drzewo w Nieporęcie. Lekarzom niestety nie udało się go uratować. – Oprócz tego tragicznego zdarzenia, na terenie powiatu legionowskiego nie odnotowaliśmy żadnych innych ofiar śmiertelnych. W wyniku tego pogodowego załamania, żaden z mieszkańców powiatu legionowskiego na szczęście nie został ranny – mówi komisarz Jarosław Florczak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.