Rośnie liczba bezrobotnych zarejestrowanych w Powiatowym Urzędzie Pracy (PUP) w Legionowie. Od początku roku liczba szukających pracy wzrosła w naszym regionie o 351 osób, a największe wzrosty odnotowano w czasie epidemii koronawirusa.
Bezrobocie wzrosło do 7,5 procenta
PUP w Legionowie podał, że stopa bezrobocia w powiecie legionowskim w maju wyniosła 7,5 procenta i była wyższa od tych odnotowanych w styczniu o 0,7 procenta, a w marcu o 0,6 procenta. Główny Urząd Statystyczny (GUS) nie podał jeszcze danych za czerwiec, ale urzędnicy spodziewają się kolejnego wzrostu. – W styczniu liczba osób bezrobotnych wynosiła 2327, na koniec maja liczba osób zarejestrowanych wyniosła 2557 i wzrosła w stosunku do stycznia o 230 osób. Natomiast na koniec czerwca liczba osób zarejestrowanych wzrosła o 66 (w stosunku do maja) i wyniosła ogółem 2623 osób. Według stanu na dzień 27 lipca w rejestrze urzędu pozostaje 2678 osób, czyli o 55 osób więcej niż na koniec czerwca. Mamy jednak świadomość, że wiele osób utraciło źródło dochodów i znajduje się w bardzo trudnej sytuacji finansowej – informuje Elżbieta Szczepańska, dyrektor PUP w Legionowie. Niestety większości zarejestrowanych bezrobotnych nie przysługuje prawo do zasiłku – tylko około 17 procent z nich korzysta z tych świadczeń.
Wsparcie dla szukających pracy
PUP w Legionowie ocenia, że na początku epidemii koronawirusa skala zwolnień pracowników nie była jeszcze zbyt duża, proces ten zaczął się nasilać od kwietnia. – Na bieżąco kierujemy osoby bezrobotne na formy aktywizacji zawodowej. Uruchomiliśmy nabory na staże, zatrudnienie w ramach prac interwencyjnych oraz jednorazowe środki na podjęcie działalności gospodarczej. Podejmujmy wszystkie dostępne działania, które mają na celu zapobieganiu wzrostu stopy bezrobocia – mówi Elżbieta Szczepańska z legionowskiego PUP.
Jest gorzej, niż na Mazowszu i w całym kraju
Bezrobocie w powiecie legionowskim jest większe, aniżeli na Mazowszu i w całej Polsce. Stopa bezrobocia dla naszego regionu w maju wyniosła 7,5 procenta. Dla Mazowsza wskaźnik ten ukształtował się na poziomie 4,9 procenta, zaś w skali całego kraju wyniósł 6 procent.
