Dynamiczne strzelanie, desant z łodzi, przeprawa przez rzekę Narew w pełnym oporządzeniu – tak wyglądało szkolenie rotacyjne Terytorialsów 54 batalionu lekkiej piechoty z Zegrza Południowego. Żołnierze ćwiczyli pod okiem strażaków z Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie.
W miniony weekend Terytorialsi z zegrzyńskiego batalionu 5 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej odbyli dzienno-nocne zajęcia w ramach comiesięcznej rotacji. Żołnierze 543 kompanii lekkiej piechoty doskonalili umiejętności bojowe m.in. w oparciu o obiekty strzelnicy Bellona Marynino i teren nadbrzeża rzeki Narew.
Weekendowa „dobówka” Terytorialsów z 54blp rozpoczęła się od szkolenia strzeleckiego.
– Żołnierze są już na etapie zgrywającym, a to oznacza, że ich wiedza i umiejętności pozwalają na coraz bardziej wymagające i złożone zadania. Na strzelnicy Bellona Marynino realizowali strzelanie dynamiczne do celów znajdujących się na różnych odległościach, zza zasłon, stosując przy tym różne techniki poruszania się na polu walki, tj. czołganie, przemieszczanie chyłkiem. – powiedziała por. Kinga Kesner, dowódca 543 klp
Kolejnym punktem przygotowanym dla żołnierzy podczas szkolenia rotacyjnego, było prowadzenie działań taktycznych w środowisku wodnym w rejonie Narwi. Zajęcia te realizowane były przy współpracy z Państwową Strażą Pożarną w Legionowie.
– Udzieliliśmy wsparcia batalionowi lekkiej piechoty z Zegrza w postaci transportu żołnierzy drogą wodną w kierunku zapory wodnej Dębe oraz na odcinku przeprawy przez rzekę Narew na wysokości mostu gazowego PGNIG. Przypomnieliśmy również o zasadach bezpieczeństwa pracy nad wodą, która wiąże się z wieloma zagrożeniami. – dodał brygadier Karol Mendak, zastępca Komendanta PSP w Legionowie.
Terytorialsi po desancie z łodzi przy zaporze wodnej Dębe przemieścili się sekcjami wykonując marsz ubezpieczony w wyznaczone miejsce. Zadaniem żołnierzy było bezpieczne przeprawienie się wpław z całym oporządzeniem i bronią na drugi brzeg rzeki. Przed przystąpieniem do tego zadania, sekcje otrzymały instruktaż od dowódców dotyczący zabezpieczenia kluczowych elementów wyposażenia (zasobnika piechoty górskiej i broni) w działaniach wodnych oraz z technik linowych, które okazały się nieocenione w przeprawie przez rzekę z rwącym nurtem.
Dla żołnierzy 543 kompanii lekkiej piechoty były to pierwsze ćwiczenia prowadzone w środowisku wodnym w ramach szkolenia rotacyjnego.
– Tego typu zajęcia są po to, żeby żołnierze postawione zadanie potrafili wykonać w każdym aspekcie. Dotyczy to również sytuacji, kiedy w grupie jest osoba z wewnętrzną blokadą, strachem przy wykonywaniu określonej czynności – pozostali żołnierze w takim przypadku muszą być dla niej wsparciem, muszą pomóc jej to przezwyciężyć dla osiągnięcia wspólnego celu. Takie działania wzmacniają nie tylko drużynę czy sekcję, ale również całą kompanię. – podsumowała por. Kesner.
/mat. WOT/