Powiat. Nieprzejezdne drogi i zasypane śniegiem chodniki – zima nie odpuszcza. Jak z odśnieżaniem radzą sobie legionowskie samorządy?

odsniezanie

Odśnieżanie, fot. GP (archiwum)

Zima i nieustające opady śniegu sparaliżowały powiat legionowski. Autobusy mają opóźnienia, drogi i chodniki są śliskie jak lodowisko. Wielu samorządowców przyznaje, że ma kłopoty z bieżącym odśnieżaniem. Zapewniają jednak, że robią wszystko, co w ich mocy, aby zminimalizować te niedogodności. Pewnym jest również, że na tegoroczne tzw. zimowe utrzymanie dróg publicznych samorządy wydadzą grube miliony.

Przerzucanie się zimowymi obowiązkami

Nieustające opady śniegu sprawiają, że nie widać efektów pracy pługopiaskarek na drogach powiatu legionowskiego. A ta – z zapewnień ich zleceniodawców tj. władz poszczególnych legionowskich gmin – wre, a drogi publiczne są na bieżąco odśnieżane. Mieszkańcy i kierowcy skarżą się jednak na niedogodności, krytykują włodarzy za kierowane w ich stronę komunikaty przypominające o obowiązkach odśnieżania dachów budynków, czy chodników przylegających do ich posesji. – Gmina Nieporęt!!! Przypominamy o obowiązku odśnieżania dróg i ulic… Zalegający śnieg może stanowić zagrożenie dla mieszkańców i przechodniów… – to tylko przykładowy obrazujący to niezadowolenie komentarz mieszkańca, który pojawił się pod postem zamieszczonym przez nieporęckich włodarzy w mediach społecznościowych. Podobne komunikaty pojawiły się również na stronach innych legionowskich samorządów. Także pod nimi wylała się fala niezadowolenia ze strony mieszkańców i kierowców ze stanu odśnieżenia publicznych dróg i chodników. Adresów z zaspami śnieżnymi i lodowiskami pokrytymi śniegiem na chodnikach i drogach powiatu legionowskiego wskazano tak wiele, że nie sposób ich wszystkich w tym miejscu teraz przytoczyć.

 

Zapytaliśmy wszystkie legionowskie samorządy o to, jak radzą sobie z bieżącym odśnieżaniem dróg i chodników. Poprosiliśmy je też o ocenę współpracy z firmami zaangażowanymi do tych celów. W jakim czasie dyspozytorzy pługopiaskarek reagują? Czy mają problemy ze sprzętem, a może z ludźmi mogącymi ten sprzęt obsługiwać? A może samorządom brakuje pieniędzy na finansowanie ich wzmożonej tej zimy pracy? Na te i inne pytania odpowiedzi szukajcie poniżej.

Wszystkie drogi powiatowe są przejezdne!

Jako pierwsza na powyższe pytania zareagowała Joanna Kajdanowicz, rzeczniczka prasowa Starostwa Powiatowego w Legionowie. – Wykonawcy działający na zlecenie powiatu legionowskiego nie sygnalizowali nam problemów sprzętowych. Reagują w czasie wyznaczonym w umowie podpisanej z powiatem, tj. pługopiaskarki wyruszają na drogi w ciągu 20 minut od zgłoszenia. Drogi powiatowe są na bieżąco monitorowane, odśnieżane i nie zdarzyło się, aby były nieprzejezdne – wyjaśniła redakcji Gazety Powiatowej.

Sytuacja jest dość trudna, ale panujemy nad nią – mówią legionowscy urzędnicy

– Zdajemy sobie sprawę z niedogodności, jakie pojawiły się na drogach w związku z opadami śniegu i jego pozostałościami zalegającymi na ulicach. Pomimo dołożenia starań, nie zawsze możliwe jest jednak doprowadzenie nawierzchni do jej pierwotnego stanu. Wpływa na to wiele czynników zewnętrznych, jak np. intensywność wiatru i opadów śniegu. Dlatego pomimo pracy pługopiaskarek i ciągników lekkich, efekty ich działań potrafią w bardzo krótkim czasie zostać zniweczone – informuje Kamil Stępkowski z legionowskiego magistratu.

 

Utrzymanie zimowe na drogach gminnych w Legionowie odbywa się  przy podziale ulic na trzy kategorie. W I kategorii ujęte są główne ciągi komunikacyjne, gdzie odbywa się przejazd komunikacji publicznej itp. i posypywane są solą + płużenie. W II kategorii są drogi o małym natężeniu ruchu pojazdów kołowych i posypywane są mieszanką piaskowo – solną + płużenie. W III kategorii znajdują się drogi gruntowe, które są utrzymywane przy większych opadach śniegu lub lodowicy i decyzja o płużeniu czy sypaniu piaskiem podejmowana jest odpowiednio do sytuacji – wymienia następnie zakres prac zawierających się w utrzymaniu zimowym legionowskiej infrastruktury drogowej.

 

Należy dodać, że na terenie gminy jest wielu właścicieli terenów odpowiedzialnych za odśnieżanie, jak choćby Starostwo Powiatowe, wspólnoty, prywatni zarządcy i właściciele. Odnosząc się do kwestii współpracy z wykonawcą – firmą Robson, odbywa się ona od dłuższego czasu i przebiega bez większych zastrzeżeń. Oczywiście zdarzają się kwestie sporne, czy awarie sprzętu, ale przy tego typu usługach jest to naturalne. Zgodnie z umową na zimowe utrzymanie firma ma dysponować 5 szt. pługopiaskarek (przeznaczonych do utrzymania dróg utwardzonych), ciągnika rolniczego wyposażonego w pług lemieszowy jednostronny lub dwustronny oraz przyczepki/rozrzutnika do piasku (przeznaczonego do utrzymania dróg gruntowych) i 3 szt. lekkich ciągników rolniczych lub pojazdów typu quad (przeznaczonych do utrzymania ciągów pieszych i ścieżek rowerowych) wyposażonych w pług lemieszowy jednostronny z rozrzutnikiem piasku lub przyczepką na piasek. Jesteśmy w stałym kontakcie z wykonawcą i na bieżąco reagujemy na zaistniałe niestandardowe sytuacje. Wielokrotnie zdarza się, że dana droga musi być przejechana, spłużona i posypana np. dwukrotnie, a w takiej sytuacji ciężko wymagać zachowania reżimu czasowego określonego w umowie. Zdarzają się również nieprzewidziane awarie, zatory na drodze czy kolizje. W takich sytuacjach współpraca na linii zamawiający-wykonawca musi być każdorazowo dopasowywana do sytuacji na drodze. – mówi Kamil Stępkowski.

 

– Podnosząc kwestię odśnieżania dojść do przejść dla pieszych,  staramy się czynić to sukcesywnie przy głównych ciągach komunikacyjnych. Przy czym należy zaznaczyć, że właściciele nieruchomości czy zarządcy odśnieżający „swój” chodnik również mają obowiązek oczyścić dojście. Oczywiście na bieżąco dokonujemy analizy dotychczasowych działań, oceniamy przygotowanie sprzętowe i materiałowe oraz staramy się usprawnić nasze działania. Obecnie wszystkie drogi w mieście są przejezdne i cały czas pracujemy, żeby ich stan się poprawiał – tak obszernie do aktualnej zimowej sytuacji na legionowskich drogach odnosi się legionowski magistrat.

 

To stara firma zawaliła. Wybraliśmy nową – mówią jabłonowscy urzędnicy

Takiej zimy nie było już w Polsce od kilku lat. Podobnie jak w całym kraju, sytuacja w gminie Jabłonna jest trudna. Nieustannie podejmowane są działania mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa na lokalnych drogach. W tym celu komórka odpowiedzialna za te zadania była w stałym kontakcie z firmą odpowiedzialną za zimowe utrzymanie dróg. Na bieżąco monitorowano sposób realizacji zadania i monitowano o nieprawidłowościach. Wobec niewywiązania się z zapisów umowy, władze gminy podjęły decyzję o rozwiązaniu umowy z wykonawcą. W trybie awaryjnym wyłoniony został nowy wykonawca, który już od dziś, tj. od 10 lutego wykonuje zadania odśnieżania i zwalczania śliskości na drogach gminnych. Podejmowane są także inne działania interwencyjne. Gmina Jabłonna jest w stałym kontakcie z jednostkami Ochotniczej Straży Pożarnej w Chotomowie i Jabłonnie. Strażacy są w pełnej gotowości, aby w ramach swoich możliwości wspomóc mieszkańców, znajdujących się w wyjątkowo trudnej sytuacji – informują urzędnicy z referatu marketingu i komunikacji społecznej Urzędu Gminy w Jabłonnie.

 

Dziękujemy wszystkim mieszkańcom, którzy na bieżąco zgłaszają nam swoje uwagi i przepraszamy za wszelkie niedogodności, prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności – dodają.

Mają sprzęt i na wieliszewskich drogach pracują rzetelnie

Firma świadcząca usługi zimowego utrzymania gminnych dróg asfaltowych, przystępuje do zwalczania skutków zimy w czasie nie dłuższym, niż 60 minut od otrzymania polecenia wyjazdu po ustaniu opadów śniegu. Likwidacja śliskości od jej wystąpienia, powinna zakończyć się w czasie nie dłuższym niż: 4 godziny dla dróg 1 kategorii oraz 6 godzin dla dróg 2 kategorii. Gmina Wieliszew, nie ma zastrzeżeń do wykonywanych usług, prace są rozpoczynane w umownym czasie i wykonywanie rzetelnie. Wykonawca nie zgłaszał do urzędu braków w niezbędnym sprzęcie – informuje Anna Ziółkowska, pełniąca obowiązki kierowniczki referatu  informacji i promocji w wieliszewskim magistracie.

 

Dyspozytorzy pługopiaskarek wywiązują się ze swoich obowiązków na nieporęckich drogach

-Urząd Gminy Nieporęt posiada zawartą umowę na odśnieżanie i zwalczanie śliskości na drogach gminnych oraz odrębną umowę na odśnieżanie chodników dla pieszych zlokalizowanych w pasach drogowych dróg gminnych. Firmy zajmujące się zimowym utrzymaniem dróg i chodników wykonują należycie swoje obowiązki wynikające z zawartych umów. Posiadają własną sprawną bazę techniczną, dzięki czemu mogą prawidłowo realizować zadania z zawartych umów. Od chwili zakończenia opadu śniegu lub w przypadku opadów ciągłych – od chwili zgłoszenia konieczności udrożnienia zaśnieżonej nawierzchni drogi, firma zobowiązana jest wykonać usługę w ciągu  4 godzin. Do tego wymagane są 3 pojazdy ciężarowe oraz 3 ciągniki rolnicze wyposażone w pług i urządzenie do zwalczania śliskości. Natomiast do utrzymania chodników wymagane są 3 ciągniki typu lekkiego lub 3 inne pojazdy o rozstawie kół max 1,5m szerokości, wyposażone w pług i urządzenie do zwalczania śliskości. Czas odśnieżenia wszystkich chodników w ciągach dróg gminnych to 6 godzin od chwili zgłoszenia działania – informuje nieporęcki magistrat.

Nie mamy problemów z odśnieżaniem – mówią zarządcy serockich dróg

W 2020r. Miejsko – Gminny Zakład Gospodarki Komunalnej w Serocku przeprowadził i rozstrzygnął przetarg nieograniczony na „Zimowe utrzymanie dróg i chodników na terenie Miasta i Gminy Serock w sezonie zimowym 2020/2021”. Umowa została podpisana z firmą zewnętrzną – PARTNER Dariusz Apelski, która w postępowaniu przetargowym zaproponowała najkorzystniejsze warunki. Zgodnie z umową, zakres prac obejmuje odśnieżanie jezdni dróg i likwidację śliskości dróg poprzez posypywania jezdni mieszanką piaskowo – solną oraz samą solą, a także odśnieżanie chodników, placów, parkingów, ścieżek rowerowych wraz z likwidacją śliskości za pomocą mieszanki piaskowo – solnej. W zakres zimowego utrzymania wchodzi ok. 60 km dróg asfaltowych, ponad 80 km dróg o nawierzchni gruntowej oraz około 40 km chodników i ścieżek rowerowych. Umowa została zawarta do dnia 15 kwietnia 2021r. Wartość zamówienia, zgodnie z podpisaną umową wyniosła 800.000,00 zł brutto. Zakres prac podzielony jest na cztery zadania: I a – drogi asfaltowe, I b – chodniki i ścieżki rowerowe w mieście Serock, I c – chodniki i parkingi na terenie Gminy Serock oraz zadanie II – drogi gruntowe na terenie Miasta i Gminy Serock. Czas wykonania prac zgodnie z zawartą umową nie może przekroczyć dla zadania I a – 4 godzin, I b – 2 godzin, I c – 4 godzin, II – 6 godzin licząc od momentu rozpoczęcia robót. W umowie określono minimalne ilości sprzętu wykorzystywanego do wykonania prac. Wykonawca jednak w przypadku pojawienia się większych opadów zapewnił większe ilości sprzętu. Na chwilę obecną nie widzimy problemu z niedoborem sprzętu. Współpraca z firmą Partner jest dobra – wywiązuje się ze zleconych prac – pisze Mirosław Smutkiewicz z Miejsko-Gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej w Serocku. –  W zakresie zimowego utrzymania znajdują się również drogi, ulice place oraz parkingi zlokalizowane w Serocku, a nieuwzględnione w umowie z firmą zewnętrzną. Zadania te Miejsko – Gminny Zakład Gospodarki Komunalnej w Serocku realizuje własnym sprzętem. Na wyposażeniu znajdują się trzy ciągniczki do odśnieżania chodników, dwa ciągniki do odśnieżania ulic, trzy posypywarki ciągnikowe, ładowarka ciągnikowa, samochód ciężarowy wyposażony w pług i posypywarkę. W dniu wczorajszym 9 lutego 2021 roku wszystkie drogi i chodniki zostały odśnieżone. Nie ma na terenie Miasta i Gminy Serock dróg nieprzejezdnych. Na terenie Miasta i Gminy Serock nie ma zasypanych przejść dla pieszych – nad ich odśnieżaniem, jak również nad odśnieżaniem schodów i stromych zejść czuwa czterech pracowników Miejsko – Gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej w Serocku. Prace te wykonywane są ręcznie – dodaje.

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 10

  1. Panie Stepkowski a dlaczego chodniki są odsnizanane tylko przy głównych ciągach czy tam mieszka i porusza się lepsza kategoria ludzi i od kiedy chodnik jest mieszkańca przecież mieszkaniec to nie budował zgodnie z ustawą z 1996 roku mieszkaniec odśnieżać tylko chodnik który bezpośrednio przylega do jego posesji tzn.kostka chodnika dotyka podmuruwki lub siatki ludzie nie dajcie sobie wciskać kitu poczytajcie wyroki NSA i będziecie wszystko wiedzieć urzad liczy że znajdzie jeleni i odsnizą żądajcie przecież łaski nie robią podatki przecież płacimy

  2. Nawet Straże Miejskie w miastach i gminach już mieszkańców nie zmuszają do odśnieżania bo ludzie są bardziej świadomi i mandatów nie przyjmują a jak sprawę kierują do sądu to sądy sprawy oddalają i miasta przegrywają

  3. Szkoda, ze zarząd dróg wojewódzkich miga się od odśnieżania, trzeba było złożyć skargę, żeby w końcu wyjechały pługi

  4. Zapraszam na słynną ostatnio Olszankową. Super ulica. Same nowe domy,a i blok ma być wkrótce. Na ulicy kojarzonej ze spalarnią, dziurawą drogą, hodowlą owczarków wyjących całe noce potrzebne są narty biegówki. Jazda samochodem odpada, na nogach też niezbyt fajnie ,ale na narty i łyżwy jest ok. Dawniej to było niewyobrażalne, by nie widzieć pługa na ulicy. Teraz jakby norma. Zima pana prezydenta zaskoczyła? Czy może ktoś czegoś nie dał komuś?
    Unikajcie tej ulicy, będziecie żałować jak my do końca życia swoich wyborów.

    • Podpisuję się Agato pod tym co napisałaś, pozdrawiam

  5. Główne ulice Legionowa nieodśnieżone!!! Biało, ***** jak w Rosji na Syberii przy -40 stopniach! Ludzie, za co płacimy te podatki? Batorego – białe g*****, Chrobrego białe *****, Kościuszki białe g***** Parkowa jeszcze bielsze g***** to tylko kilka ulic, nie mówiąc o tych mniej uczęszczanych. Gdzie są radni z tych okręgów, na których głosowaliśmy? Pierdzą w stołki kolejną kadencję. Łaniewska i spółka? Pieniążki pewnie nie zapewnione w tym roku na ten cel? Przecież kilka lat śniegu brak? Rozliczymy was przy kolejnych wyborach.

  6. Za odśnieżanie jest odpowiedzialny wydział gospodarki komunalnej liczący 8 osób z panem Rogalą na czele i Pan Urban do nie dawna mieszkaniec ul Olszankowej nic nie robią jakby wyszli z za biurek wzięli łopaty to by sporo odsniezyli skoro są niudolni w rządzeniu

    • Wiesio…9 osób 🙈
      Jest zima i tak ma być. Mi się podoba bardzo.
      Wszyscy znają się na zimowym utrzymaniu to czemu przy tym nie pracują?
      Proszę napisać receptę co należy robić w takich warunkach a nie krytykować.
      Temp -15, śnieg 24h, wiatr i nie działającą sól w takich warunkach.
      Oczywiście standard na wszystkich drogach ma byc czarny? Przy natężeniu ruchu 10 pojazdów na godzine?
      Zdrowia dla wszystkich 💪

  7. To są radni nie poradni mieszkam na Bukowcu i żadnego że swoich radnych nie widziałem ani Grabowskiego ani emeryta Klejmenta ani śpiewaka Głazewskiego jak się będą zbliżać wybory to się pojawia żeby na nich głosować a wtedy psami poszczuje Oni nawet nie wiedzą gdzie są jakie ulice wiedza tylko kiedy kasa wpływa na konto a Łaniewska nie Bedzie się narażać przecież pracuje w miejskiej spółce KZB za nie zła kasę więc po co się upominać o mieszkańców

  8. Pani Agato i ja się do tego dopisuję, co opisała Pani. Olszankowa jeden wielki syf. Droga dziurawa tak, że samochodu szkoda, wyjazd z drogi wewnątrznej niemalże niemożliwy, bo taki ruch jak w centrum,psy z hodowli faktycznie wyją po nocach, kopciuchy palą, czym chcą. A w chwili obecnej sanki lepsze od samochodu. Tylko podatki coraz wieksze jak wszędzie…

Dodaj komentarz