Po policyjnych pościgach w ręce legionowskiej drogówki wpadło dwóch piratów drogowych. 34-letni Piotr S. szalał jednośladem po serockich chodnikach, zaś na krajówce w miejscowości Jadwisin osiągnął prędkość dochodzącą do blisko 200 kilometrów na godzinę. Tymczasem 41-letni Michał S. złamał szereg przepisów drogowych w miejscowości Skierdy w gminie Jabłonna. Obaj motocykliści nie mieli praw jazdy.
Motocyklista szalał po chodnikach!
Jako pierwszy w ręce policyjnej drogówki wpadł 34-letni Piotr S. W minioną środę (5 września br.) na drodze krajowej nr 61 (DK nr 61) w miejscowości Jadwisin w gminie Serock policyjny radar ujawnił, że mężczyzna jadący motocyklem marki suzuki osiągnął prędkość dochodzącą do 200 kilometrów na godzinę. Mimo wysyłanych przez policję sygnałów świetlno-dźwiękowych, kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej, tylko zaczął przed funkcjonariuszami uciekać. – Podjęliśmy pościg nieoznakowanym radiowozem z wideo-rejestratorem, który dokumentował zdarzenie. Motocyklista lekceważył nasze sygnały obligujące go do zatrzymania się. Za nic miał zasady bezpieczeństwa i wielokrotnie łamiąc przepisy ruchu drogowego dojechał do Serocka. Tam na ogólnodostępnej posesji przy ulicy Kościuszki schował się przed nami i na chwilę utraciliśmy go z oczu – relacjonuje komisarz Jarosław Florczak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie. Z pomocą policji przyszli serocczanie, którzy wskazali miejsce pobytu pirata drogowego. – Zgłosił się do nas też mężczyzna, który poinformował, że ujęty przez nas motocyklista jechał chodnikiem i stwarzał zagrożenia dla przechodniów – dodaje rzecznik prasowy legionowskiej policji.
Szalał na motorze bez prawa jazdy
Mundurowi zatrzymali 34-latka. Okazało się, że nawet nie ma on uprawnień do kierowania takimi pojazdami. W związku z powyższym zatrzymali mu prawo jazdy do samochodów osobowych, zaś motocykl odholowali na policyjny parking. – Policjanci z komisariatu w Serocku ustalają wszystkie okoliczności szaleńczego rajdu. Wkrótce Piotr S. odpowie przed sądem za jazdę bez uprawnień oraz za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli i szereg wykroczeń w ruchu drogowym. Grozi mu kara do 5 lat więzienia – mówi komisarz Jarosław Florczak z legionowskiej KPP.
Policyjny pościg za motocyklistą w Skierdach
Kilkanaście godzin po tym zatrzymaniu, inny patrol lokalnej drogówki gonił innego kierowcę jednośladu. Do policyjnego pościgu doszło tym razem w miejscowości Skierdy w gminie Jabłonna. – Chcieliśmy zatrzymać do kontroli drogowej motocyklistę nadjeżdżającego w naszym kierunku od strony miejscowości Rajszew. Wydaliśmy motocykliście widoczny sygnał do zatrzymania się, na co kierujący kawasaki zwolnił, ominął nas i przyspieszył uciekając motocyklem. Błyskawicznie wsiedliśmy do nieoznakowanego radiowozu i ruszyliśmy w pościg, który zakończył się kilka kilometrów dalej przed przejściem dla pieszych przy ulicy Bohaterów Modlina 20. Dopiero tam uniemożliwiliśmy temu motocykliście dalszą jazdę – relacjonuje rzecznik prasowy legionowskiej policji. Okazało się, że 41-letni Michał S. nie chciał zatrzymać się do kontroli drogowej, ponieważ nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklem, zaś uprawnienia na prowadzenie samochodów utracił 13 lat wcześniej. Mężczyźnie za jazdę bez wymaganych uprawnień oraz za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli grozi obecnie kara do 5 lat więzienia.
