Protest policjantów rozlewa się po całej Polsce. Kolejni funkcjonariusze biorą zwolnienia lekarskie. – Sytuacja jest dramatyczna – anonimowo informują nas lokalni funkcjonariusze. Kierownictwo Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie uspokaja, że wszystko jest pod kontrolą.
– Policjanci z powiatu legionowskiego lawinowo biorą zwolnienia lekarskie. Proszę ostrzec mieszkańców, aby do 15 listopada br. pilnowali swoich posesji oraz nie wychodzili z domów po zmroku, ponieważ 90 procent policjantów z naszego powiatu będzie w tym czasie na L4. Niestety będzie niebezpiecznie, ale policjant też człowiek – zaalarmował redakcję „Gazety Powiatowej” jeden z informatorów ze środowiska lokalnej policji. Z anonimowych rozmów przeprowadzonych w tym środowisku płynie jeszcze bardziej niepokojący obraz. – Brakuje głównie patrolowców i szeregowych policjantów. Nie ma komu jeździć na interwencje i przyjmować zawiadomień. Policjanci, którzy zazwyczaj pracują za biurkiem oraz ścisłe kierownictwo legionowskiej komendy i podległych jej komisariatów, idą bądź jadą w teren i interweniują – ujawniają anonimowo funkcjonariusze.
Domagają się podwyżek
O masowych zwolnieniach lekarskich polskich policjantów informują media w całym kraju. Z ich relacji wynika, że największe braki kadrowe występują w strukturach policji m. in. w Łódzkiem i na Śląsku. Pojawiają się też informacje, że z absencją funkcjonariuszy musi się obecnie zmierzyć coraz więcej policyjnych jednostek z Mazowsza. Mimo że policja nie ma prawa do strajku, to nieoficjalnie mówi się, że masowe branie zwolnień lekarskich przez policjantów jest formą protestu. Od kilku miesięcy policyjne związki zawodowe domagają się przede wszystkim wyższych wynagrodzeń dla mundurowych. Jeszcze latem protest miał łagodniejszą formę. Mundurowi zamiast karać mandatami wydawali upomnienia. – Jeżeli w najbliższych dniach nasze środowisko nie uzyska jednoznacznej gwarancji na spełnienie naszych postulatów, w słuszność których przecież sam pan nie wątpi, sytuacja może się skomplikować jeszcze bardziej – tak w miniony piątek (2 listopada br.) napisał szef policyjnych związków zawodowych Rafał Jankowski do ministra Joachima Brudzińskiego, kierującego resortem spraw wewnętrznych i administracji. W odpowiedzi minister przypomniał ofertę, jaką kierowany przez niego resort przygotował dla policjantów. Wedle tych ustaleń od 1 stycznia 2019 r. policjanci mają otrzymać średnio 300 zł podwyżki miesięcznie, a od 1 lipca 2020r. pensje policjantów mają wzrosnąć o kolejne około 250 zł miesięcznie. Ze wszystkimi tymi propozycjami można się zapoznać w projekcie porozumienia rządu z protestującą stroną społeczną. Poniżej skany tego dokumentu.
Jest bezpiecznie?
Kierownictwo legionowskiej policji uspokaja. – W KPP w Legionowie absencja funkcjonariuszy policji w związku ze zwolnieniami lekarskimi jest większa niż zazwyczaj. Nadmieniam, że ciągłość służby w KPP w Legionowie jest zapewniona, tak aby obywatele czuli się bezpiecznie i w każdej chwili mogli liczyć na pomoc policji – mówi komisarz Jarosław Florczak. Ilu policjantów w powiecie legionowskim przebywa obecnie na zwolnieniach lekarskich? Ujawnienia takich oficjalnych statystyk niestety nam odmówiono.