W środę (5 kwietnia) po godz. 18 i 23 doszło do pożarów sadzy w kominach domów jednorodzinnych w Dąbrowie Chotomowskiej (gmina Jabłonna) i Gąsiorowie (gmina Serock). Zarówno w Dąbrowie Chotomowskiej jak i Gąsiorowie niezbędna okazała się interwencja strażaków z terenu powiatu legionowskiego.
Pierwsze zgłoszenie o pożarze sadzy w Dąbrowie Chotomowskiej Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie odebrała o godz. 18:03. – Na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo, w tym specjalistyczny podnośnik. – poinformował Gazetę Powiatową dyżurny KP PSP w Legionowie.
Jak przekazał dodatkowo naszej redakcji dyżurny KP PSP w Legionowie po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że doszło do pożaru sadzy w przewodzie kominowym domu jednorodzinnego przy ulicy Modrzewiowej. Na miejscu byli obecni domownicy, którzy jeszcze przed przybyciem służb ratowniczych wygasili piec i opuścili budynek.
Strażacy po sprawdzeniu przewodu kominowego usunęli nadmiar sadzy przy użyciu specjalistycznego sprzętu kominiarskiego, a następnie sprawdzili budynek kamerą termowizyjną. Dzięki szybkiej interwencji domowników i strażaków ogień nie rozprzestrzenił poza przewód kominowy. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń w wyniku tego zdarzenia. Służby ratownicze prowadziły swoje działania na posesji w Dąbrowie Chotomowskiej półtorej godziny.
Drugie zgłoszenie o pożarze, tym razem w Gąsiorowie służby ratownicze odebrały o godz. 23. – Na miejsce zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej z WSP Zegrze, JRG Legionowo i OSP Gąsiorowo. – poinformował Gazetę Powiatową dyżurny KP PSP w Legionowie.
Jak przekazał dyżurny KP PSP w Legionowie po dotarciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że pożar pojawił się w przewodzie kominowym domu jednorodzinnego przy ulicy Nad Jarem. Na miejscu obecni byli domownicy, którzy opuścili budynek jeszcze przed przybyciem służb ratowniczych. Strażacy natychmiast przystąpili do walki z pożarem przy pomocy gaśnicy proszkowej. Dzięki szybkiej interwencji strażaków ogień udało się opanować i ugasić zanim rozprzestrzenił się poza przewód kominowy. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń w wyniku pożaru i akcji gaśniczej. Służby ratownicze prowadziły swoje działania na posesji w Gąsiorowie blisko dwie godziny.