Wszystkie gminy uczestniczące w projekcie czekały na ten moment. Podpisanie umowy otworzyło możliwość realizacji inwestycji, do której poszczególne samorządy przygotowywały się już od dawna. W przyszłym roku powinno zostać oddane do użytkowania prawie 80 km ścieżek rowerowych.
Aż osiem gmin przystąpiło wspólnie do programu budowy sieci ścieżek rowerowych. Założeniem projektu jest poprawa komunikacji między istotnymi węzłami przesiadkowymi komunikacji zbiorowej. Celem jest zmniejszenie emisji zanieczyszczeń, a także hałasu. Nie można zapominać również o poprawie bezpieczeństwa. Mimo że projekt tego nie zakłada, to nie da się pominąć wpływu takiej infrastruktury na rozwój turystyki. Poprawa komunikacji rowerowej pozwoli znacznie łatwiej się przemieszczać rowerzystom między atrakcyjnymi punktami turystycznymi lub służącymi wypoczynkowi na terenie gmin partnerskich. Wartość projektu, to ponad 60 013 074 zł, z czego dofinansowanie dla gmin wynosi 47 993 903 zł. Z ośmiu gmin aż cztery leżą w powiecie legionowskim, są to Jabłonna, Legionowo, Nieporęt i Wieliszew.
Wspólne działanie
Inwestycja obejmująca tak duży obszar musi być doskonale zarządzana i skoordynowana, by spełnić wszystkie wymagania stawiane przed beneficjentami projektu. Legionowo pełni tu funkcję lidera i to właśnie prezydent Roman Smogorzewski w imieniu wszystkich partnerów podpisał umowę na dofinansowania. Po spotkaniu mówił jednak, że nie wszyscy partnerzy są jednakowo przygotowani do realizacji swoich zadań. – Z ośmiu gmin siedem jest świetnie przygotowanych i wobec tych siedmiu gmin nie mamy wątpliwości, ze ten projekt zostanie zrealizowany w 100%. Jest problem z jedna gminą, która jest na początku drogi, to niepokoi. Przygotowujemy się do tego, że jeżeli im się nie uda, to żeby był plan „B” i żeby ten projekt rozliczyć przed nimi. Rozmawiamy od wielu miesięcy i kolejne wiele miesięcy ta gmina straciła, niewiele zrobiła. Gmina Łomianki mówiła, że dwa i pół roku temu zaczęła projektowanie tych ścieżek i dzisiaj jest do tego przygotowana, a takie zapewnienie, że ogłosiliśmy przetarg i do końca września będziemy mieli projekty techniczne i pozwolenia na budowę jest hura optymistyczne. Mamy nadzieję, po dzisiejszym spotkaniu, że wójt tej gminy zobaczył, że jest wielu partnerów, którzy się niepokoją. Ja też przedstawiłem taką wizję, że jeżeli przez nich stracimy dofinansowanie, to wystąpimy na drogę powództwa cywilnego i przy tej dokumentacji takie odszkodowanie wszystkie gminy uzyskają – mówił Roman Smogorzewski. Prezydent zwrócił też uwagę na bardzo istotny fakt, że gmina o której mówił, nie wymieniając jej nazwy, leży w samym centrum całego obszaru objętego inwestycją. Jeśli wypadnie ona z projektu, to w sieci ścieżek powstanie luka, która znacznie ograniczy funkcjonalność.
Pozostałe samorządy się boją
Gminą, którą miała na myśli Roman Smogorzewski, jest Jabłonna. Przedstawiciele innych jednostek samorządu biorących udział w projekcie nie byli już tak delikatni i bezpośrednio wskazywali tę gminę jako powód niepokoju o losy całej inwestycji. – Postawiliśmy na partnerstwo, a w partnerstwie jest jak w sporcie, zespół jest tak silny jak jego najsłabszy zawodnik. Nie chcę mówić, że Jabłonna jest najsłabszym ogniwem, natomiast rzeczywiście jest najmniej zaawansowana z pracach i wszyscy mobilizujemy wójta, żeby przyspieszyli prace, bo możemy mieć wszyscy problemy. Jeśli chodzi o finansowanie, to słyszeliśmy od marszałka, że prawdopodobnie nie będzie oczekiwania aż ostatni projekt uzyska pozwolenie na budowę, ale tego jeszcze nie wiemy – mówił Jacek Kowalski, burmistrz Nowego Dworu Mazowieckiego. Podobna opinia jest ze strony Czosnowa. – Pracowaliśmy nad tym od ponad dwóch lat i tak naprawdę składając wniosek o dofinansowanie, mieliśmy już 90% pozwoleń na budowę – mówił Piotr Rutkowski, wicewójt Czosnowa. Zastępca burmistrza Łomianek, Piotr Rusiecki, poprosił nawet Jarosława Chodorskiego, wójta gminy Jabłonna, by przysyłał pozostałym partnerom co dwa tygodnie raport z realizacji składanych obietnic, by byli spokojniejsi i wiedzieli, że kolejne etapy przygotowań przebiegają pomyślnie.
Jabłonna chce zdążyć
Odpowiedzią na tę prośbę może być stanowisko, jakie przedstawił Jarosław Chodorski w sprawie zaawansowania pracy nad częścią projektu, za którą odpowiedzialna jest gmina Jabłonna. – W miniony poniedziałek (27 marca – przyp. red.) został ogłoszony przetarg na wykonanie projektu – zgodnie ze Specyfikacją Istotnych Warunków Zamówienia – otwarcie ofert nastąpi w najbliższą środę- 5 kwietnia. Podstawą do ogłoszenia tego przetargu była opracowana jeszcze w zeszłym roku koncepcja przebiegu tras rowerowych na terenie Gminy Jabłonna. Równolegle trwają prace zmierzające do uregulowania stanu prawnego gruntów, na których wstępnie została zaprojektowana ścieżka rowerowa przy ulicy Kolejowej w Chotomowie. Zgodnie z pierwotnymi założeniami i w odróżnieniu od pozostałych gmin, Jabłonna zamierzała realizować budowę ścieżek według procedury zaprojektuj – buduj, co oznaczało, że projektant i wykonawca zostaną wyłonieni w jednym postępowaniu przetargowym. Aczkolwiek z uwagi na podpisanie umowy dopiero w dniu wczorajszym (30 marca – przyp. red.), podjąłem decyzję o odrębnym zleceniu przygotowania dokumentacji projektowej. Zgodnie z kartą wniosku aplikacyjnego na realizację 14 km ścieżek rowerowych mamy czas do końca maja 2018 roku – informuje Jarosław Chodorski. Pozostaje tylko pytanie, czy tego czasu wystarczy i na procedury, i na faktyczne wykonanie tras rowerowych.