We wtorek (31 sierpnia) sześciu kierowców na terenie powiatu legionowskiego straciło prawo jazdy za przekroczenie prędkości o 50 km/h w terenie zabudowanym. Niechlubnym rekordzistą okazał się 25-latek, który w Białobrzegach jechał z prędkością 106 km/h. Teraz wszystkich sześciu kierowców czeka trzymiesięczny odpoczynek od prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.
We wtorek czyli ostatni dzień wakacji policjanci prowadzili wzmożone kontrole drogowe w związku z powrotami z wyjazdów. Tego dnia w powiecie legionowskim sześciu kierowców za zbyt szybką jazdę w terenie zabudowanym straciło prawo jazdy na okres 3 miesięcy. – Policjanci wydziału ruchu drogowego legionowskiej komendy zatrzymali 6 praw jazdy za przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym. Rekordzista wpadł w ręce drogówki w Białobrzegach, gdzie jechał z prędkością 106 km/h. Dla 25-letniego kierowcy suzuki, jak również dla pozostałych 5 kierujących kontrola zakończyła się zatrzymaniem dokumentu uprawniającego do kierowania pojazdami mechanicznymi, nałożeniem mandatu połączonego z punktami karnymi. – informuje podkom. Justyna Stopińska oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.
3 miesiące odpoczynku od prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna
Teraz kierowcy, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o 50 km/h i stracili prawo jazdy odpoczną trzy miesiące od prowadzenia pojazdów. – Policjant w czasie kontroli drogowej, po stwierdzeniu przekroczenia prędkości o więcej niż 50 km/h zatrzymuje kierowcy prawo jazdy i przesyła je do właściwego starosty, który wydaje decyzję administracyjną i formalnie zatrzymuje dokument. Za pierwszym razem zatrzymanie prawa jazdy następuje na okres 3 miesięcy. Jeśli mimo to kierowca dalej będzie prowadzić auto bez uprawnień i zostanie zatrzymany, ten okres przedłuży się do 6 miesięcy. Kolejna „wpadka” bez prawa jazdy zakończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego przystąpienia i zdania egzaminu. – przypomina podkom. Justyna Stopińska.