Za strażakami z terenu powiatu legionowskiego pracowita doba (23 marca) jeżeli chodzi o gaszenie pożarów traw i nieużytków rolnych. Zarówno strażacy zawodowi jak i druhowie wyjeżdżali kilka razy do walki z tego typu pożarami, a do najpoważniejszych zdarzeń doszło w Chotomowie i Wólce Radzymińskiej, gdzie łącznie spłonęło około 3000 m2 powierzchni.
Pożar traw w Chotomowie
Jak poinformował Gazetę Powiatową mł. asp. Andrzej Mękarski, dyżurny stanowiska kierowania Komedy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie zgłoszenie o pożarze na terenie gminy Jabłonna wpłynęło do służb ratowniczych o godz. 12:11. Na miejsce zadysponowano zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo i OSP Chotomów.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że ogniem objęte były trawy i nieużytki w Chotomowie przy ulicy Kolejowej w rejonie torów kolejowych. Strażacy natychmiast przystąpili do walki z ogniem podając prądy wody w natarciu na palącą się powierzchnię. Dzięki szybkiej interwencji strażaków pożar został ugaszony i nie zdążył się rozprzestrzenić. W wyniku tego zdarzenia spłonęło około 2000 m2 powierzchni. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń w wyniku pożaru i akcji gaśniczej. Służby ratownicze zakończyły swoje działania w Chotomowie o godz. 12:48.
Pożar lasu w Wólce Radzymińskiej
Kolejne zgłoszenie dotyczyło zadymienia unoszącego się nad lasem na terenie gminy Nieporęt. W tej sytuacji na miejsce zadysponowano łącznie sześć zastępów straży pożarnej z JRG Legionowo, OSP Kąty Węgierskie, OSP Nieporęt i OSP Wólka Radzymińska.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że w Wólce Radzymińskiej w rejonie ulicy Baśniowych Dębów pożarem objęte były trawy i nieużytki. W wyniku tego zdarzenia ogień zaczął rozprzestrzeniać się na pobliski las. Płomienie zagrażały również znajdującemu się w pobliżu drewnianemu budynkowi. Strażacy mieli utrudnione zadanie w dostaniu się na miejsce pożaru z powodu trudnego terenu. Ostatecznie po dotarciu do zarzewi ognia podali trzy prądy wody w natarciu na miejsca objęte płomieniami.
Dzięki interwencji służb ratowniczych pożar udało się ugasić zanim dotarł do drewnianego budynku. Płomienie nie zdążyły również wejść głębiej w las. W wyniku tego zdarzenia spłonęło około 1000 m2 powierzchni. Na szczęście również w tej sytuacji nie było osób poszkodowanych.
Pożar lasu w Wólce Radzymińskiej (fot. Jarosław Pisarek, Komendant Gminny OSP Gminy Nieporęt)
Wypalanie traw jest nielegalne!
Strażacy i policjanci przypominają, że wypalanie traw jest nielegalne. Może zostać uznane za wykroczenie, za które grozi kara aresztu do 30 dni, grzywna do 5 tysięcy złotych lub nagana. Jeżeli jednak takie działanie zostanie zakwalifikowane jako przestępstwo, to kara może być znacznie poważniejsza. Grozi za to do 10 lat pozbawienia wolności. Jeśli jednak w pożarze ktoś ucierpi lub zginie, kodeks karny przewiduje za takie przestępstwo karę do 12 lat pozbawienia wolności.
Wypalanie traw wbrew błędnej ocenie części osób nie użyźnia gleby, a wręcz przeciwnie prowadzi do jej wyjałowienia. Pożary traw powodują również spustoszenie dla flory i fauny. Niszczone są miejsca lęgowe ptaków i siedliska zwierząt. Giną nawet większe osobniki, które w gęstym dymie tracą orientację i ulegają zaczadzeniu.