Blisko 2 kilogramy marihuany, 0,8 kilograma amfetaminy, 50 gramów kokainy i 59 tabletek ekstazy – taką ilość narkotyków legionowscy kryminalni zabezpieczyli przy ściganym listem gończym 28-letnim Bartoszu K. Akcja mająca na celu rozbicie szajki dilerów rozegrała się na warszawskiej Białołęce.
Do zatrzymania ściganego listami gończymi za przestępstwa narkotykowe i za rozbój 28-letniego Bartosza K. doszło w zeszły czwartek (25 października br.) na warszawskiej Białołęce. Legionowscy kryminalni udali się do stolicy, aby przeprowadzić rutynową kontrolę drogową. – Kontrola pojazdu nie była przypadkiem, tylko realizacją skrupulatnie zaplanowanych działań legionowskich kryminalnych, którzy prowadząc poszukiwania ściganego listem gończym i nakazem doprowadzenia do aresztu 28-letniego Bartosza K., nabierali podejrzeń, że mężczyzna, który w przeszłości był karany za przestępstwa narkotykowe, ciągle działa w środowisku związanym z narkobiznesem. Wewnątrz kontrolowanego przez kryminalnych pojazdu był właśnie 28-letni Bartosz K. oraz 25-letni Patryk M. – wyjaśnia komisarz Jarosław Florczak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.
Kajdanki na nogach dilera
Śledczy udaremnili ucieczkę poszukiwanego 28-latka, zakładając mu kajdanki na nogi i zainteresowali się pasażerem zatrzymanego pojazdu. – Policjanci skrupulatnie sprawdzali obu mężczyzn i przy 25-letnim Patryku M. znaleźli 2 porcje marihuany, a przy poszukiwanym 28-latku 2 torebki z roślinnym suszem oraz 1 z białą substancją – mówi rzecznik prasowy legionowskiej policji. Odkryte w ubraniach obu mężczyzn narkotyki wyzwoliły kolejne przeszukania. W jednym z lokali użytkowanych przez 28-letniego Bartosza K. kryminalni ujawnili sporą ilość kolejnych narkotyków i przedmiotów służących do nielegalnego obrotu tymi środkami. Na poczet przyszłej i jakże pewnej dla Bartosza K. kary, stróże prawa zabezpieczyli też tam gotówkę w kwocie blisko 10 tys. zł.
Śledczy przejęli blisko 3 kilogramy narkotyków
– Ponad 1900 gramów marihuany, ponad 800 gramów amfetaminy i 50 gramów kokainy, a także 59 sztuk tabletek ekstazy zabezpieczyliśmy w przeszukiwanym lokalu – wylicza komisarz Jarosław Florczak z legionowskiej KPP. Zatrzymani mężczyźni trafili do policyjnych cel. Ścigany listami gończymi Bartosz K. usłyszał poważne zarzuty karne, zaś przed sądem będzie odpowiadał w warunkach recydywy. Nie dość, że ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości i nie stawiał się do więzienia celem odbycia kary przeszło 4 lat pozbawienia wolności, to w dodatku czynił przygotowania do wprowadzenia znacznej ilości narkotyków na rynek. Sąd Rejonowy w Legionowie przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec 28-latka najdotkliwszy środek zapobiegawczy pod postacią 3-miesięcznego tymczasowego aresztu. Mężczyźnie grozi kara nawet do 15 lat więzienia. – Drugi z zatrzymanych, czyli 25-letni Patryk M. usłyszał zarzut posiadania ponad 2 gramów marihuany i wkrótce odpowie przed sądem. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności – informuje rzecznik prasowy legionowskiej policji.