Od 1 lipca zaczną obowiązywać nowe stawki podatku VAT na wybrane dobra. Jedne produkty stanieją, inne zaś zdrożeją. O 15 procent wyższa będzie stawka za drewno opałowe, która wzrośnie z obecnych 8 procent do 23 procent.
Nowe ujednolicone stawki podatku VAT miały zacząć obowiązywać od 1 kwietnia. Jednak z uwagi na pandemię koronawirusa, rząd odroczył ich wdrożenie do 1 lipca. Zgodnie ze zmianami już za kilkanaście dni za niektóre dobra zapłacimy mniej, za inne zaś więcej.
Produktami, które stanieją będą m. in. pieczywo i ciastka. Dotychczas objęte one były różnymi stawkami – podatek VAT wynosił 5 dla pieczywa, 8 dla produktów z podwyższoną ilością cukru lub 23 procent dla pieczywa o przedłużonym terminie ważności. Od 1 lipca wszystkie produkty z tej kategorii opodatkowane zostaną jedną stawką podatkową w wysokości 5 procent.
Podobne zróżnicowanie obejmowało przyprawy. Za kilkanaście dni podatek za przyprawy zostanie ujednolicony do wartości 8 procent. Niższy VAT będzie się również należał za produkty dla niemowląt, zupy, żywność dietetyczną oraz za owoce tropikalne – od 1 lipca zamiast dotychczasowych 8 procent, trzeba będzie zapłacić 5 procent.
Co zdrożeje?
Dobrami, za które od 1 lipca zapłacimy więcej, będą ośmiorniczki i inne skorupiaki, lód używany do celów spożywczych Stawka podatku VAT w ich przypadku wzrośnie z obecnych 5 lub 8 procent do podstawowych 23 procent.
Zdrożeje drewno opałowe
Do tej pory wśród wszystkich wyrobów z drewna obniżona do 8 procent stawka podatku VAT obowiązywała tylko na drewno opałowe, w tym te kominkowe. Od 1 lipca stawka ta zostanie ujednolicona i wyniesie 23 procent. Oznacza to, że u sprzedawców, którzy dotychczas stosowali obniżoną stawkę, drewno opałowe podrożeje o 15 procent. Aby nie przepłacać konsumenci już teraz robią zakupy na przyszły sezon grzewczy. Obserwują to także lokalni sprzedawcy, którzy potwierdzają w rozmowie z Gazetą Powiatową zwiększone zainteresowanie drewnem opałowym. Konsumenci boja się podwyżek i mają rację. – Ten kto wie o tych zmianach, drewno kupi teraz i zaoszczędzi. Ten kto zrobi to po 1 lipca, może być zdziwiony – komentuje przedstawiciel firmy Eko-Mar z Chotomowa.
