Aż 90 żołnierzy będzie przeczesywać legionowskie lasy w poszukiwaniu padłych dzików. Działania służą zmniejszeniu ryzyka rozprzestrzeniania się wirusa Afrykańskiego Pomoru Świń (ASF) wśród tych zwierząt. Dotychczas służby potwierdziły aż 6 przypadków tej choroby w powiecie.
Zmasowane działania służb weterynaryjnych, leśników i wojskowych polegające na jak najszybszym ujawnieniu padłych dzików ruszą jutro (29 listopada br.) o godzinie 8 rano i potrwają do następnego wtorku (5 grudnia br.) Akcja przeprowadzona zostanie w lasach na terenach powiatów legionowskiego i wołomińskiego. – Działania służb i wojska mają charakter profilaktyczny, a ich celem jest zmniejszenie ryzyka rozprzestrzeniania wirusa ASF na terenie województwa mazowieckiego. Mieszkańców prosimy o zrozumienie i zachowanie ostrożności oraz nieutrudnianie pracy służb – informuje Ewa Filipowicz, rzecznik prasowy wojewody mazowieckiego.
Żołnierze nie będą strzelać do dzików
W ramach kilkudniowej akcji nie przewiduje się odstrzału dzików. W poszukiwania padłych osobników, oprócz pracowników Inspekcji Weterynaryjnej, Polskiego Związku Łowieckiego i Lasów Państwowych, zaangażowano ostatnio aż 90 żołnierzy Wojska Polskiego. – Całością sił i środków wojska dowodzić będzie Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych – oznajmia zespół prasowy wojewody mazowieckiego.
6 dzików z wirusem ASF
Do tej pory wirusa ASF wykryto u 6 padłych zwierząt. Dalsze poszukiwania martwych osobników i ich zbadanie pod kątem nosicielstwa tej choroby nie dość że eliminują zakażenie ze środowiska, to w dodatku przyczyniają się do zmniejszenia ryzyka przeniesienia tego wirusa na przykład na świnie hodowane w gospodarstwach domowych. Wirus ASF nie stanowi żadnego zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi.
Noga z gazu
Pojawienie się dużej liczby ludzi w lesie może spowodować wypłaszanie zwierzyny z ostoi. Dlatego na wszystkich drogach przebiegających przez las kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność.