Co dalej z realizacją kolei Zegrze-Przasnysz? Burmistrz Borkowski: Nie odpuszczamy i nie odpuścimy tego tematu

S4 Zegrze Południowe (2)

Stacja kolejowa w Zegrzu Południowym w gminie Nieporęt, fot. GP (archiwum)

W grudniu 2024 roku w siedzibie PKP PLK S.A. odbyło się spotkanie przedstawicieli państwowej spółki z samorządowcami dotyczące dalszych losów realizacji projektu budowy linii kolejowej Zegrze – Przasnysz. Jakie informacje zostały przekazane przez PKP PLK S.A. samorządowcom i czy planowana linia kolejowa Zegrze – Przasnysz będzie dalej realizowana?

 

 

Przypomnijmy, że PKP PLK S.A. ogłosiły pod koniec 2023 roku przetarg na wykonanie projektu linii kolejowej Zegrze – Przasnysz. Wartość zamówienia to około 50 mln zł. W października 2024 roku otwarto oferty, jakie wpłynęły na powyższe zadanie, jednak na tym sprawa się zatrzymała i w tym temacie zapadła głucha cisza.

 

 

Wiele osób, w tym lokalne samorządy zaangażowane w ten projekt oraz ich mieszkańcy zaczęli się obawiać, że z tego przedsięwzięcia jednak nic nie będzie, ponieważ PKP PLK i resort infrastruktury dokonują redukcji projektów kolejowych zgłoszonych przez poprzedni rząd w ramach Krajowego Programu Kolejowego “Kolej+” i kilka podobnych zadań w całym kraju względu na wysokie koszty już skreślono. Zachodziła obawa, że podobny los może spotkać planowaną kolej z Zegrza Południowego do Przasnysza.

Spotkanie w siedzibie PKP PLK S.A.

19 grudnia 2024 roku w siedzibie PKP PLK S.A. odbyło się spotkanie samorządowców zaangażowanych w realizację projektu linii kolejowej Zegrze – Przasnysz, określanego jako „Kolej Północnego Mazowsza”, w którym udział wziął również Burmistrz Miasta i Gminy Artur Borkowski. Należy przypomnieć, że serocki samorząd jest liderem powyższej planowanej inwestycji.

Jak informuje serocki ratusz spotkanie odbyło się na zaproszenie przedstawicieli spółki PKP PLK S.A. i miało na celu przedstawienie wstępnych wyników prowadzonych audytów projektowanych inwestycji kolejowych w Polsce, w tym projektu „Kolej Północnego Mazowsza”.

Przedstawiciele spółki PKP PLK S.A. przekazali informacje, że spółka jeszcze w styczniu zamierza przystąpić do rozmów z wykonawcami, którzy deklarowali zainteresowanie realizacją dokumentacji projektowej w otwartym postępowaniu przetargowym. Celem rozmów będzie jak najszybsze zawarcie umowy na realizację dokumentacji projektowej linii kolejowej, co oznacza tym samym wyczekiwany ze strony samorządów ruch w kierunku faktycznej realizacji projektu.

PKP PLK zwraca uwagę, że w trakcie prac projektowych spółka będzie wraz z wykonawcą analizować wszystkie wyzwania, które mogą towarzyszyć budowie trasy Zegrze – Przasnysz. Trzeba zaznaczyć w tym miejscu, że będzie to linia kolejowa budowana od podstaw, dlatego trzeba wyznaczyć nie tylko jej przebieg, lokalizację stacji i przystanków kolejowych, ale także spełnić szereg wymagań środowiskowych, technicznych, urbanistycznych i innych. Na pewno dużym wyzwaniem będzie wykup gruntów pod realizację tej ambitnej inwestycji.

– Nie odpuszczamy i nie odpuścimy tego tematu. Zapowiedzi PLK brzmią dobrze, ale wszyscy zdajemy sobie sprawę z ciężaru tego zadania. Obiecuję, że wspólnie ze zjednoczonymi wokół budowy Kolei Północnego Mazowsza samorządami dołożymy starań, aby poprowadzić ten proces do końca. – przekazał pod koniec grudnia 2024 roku w mediach społecznościowych Burmistrz Miasta i Gminy Serock Artur Borkowski.

Co ma powstać w ramach nowej linii kolejowej Zegrze Południowe – Przasnysz?

Kolej Północnego Mazowsza to inicjatywa 18 samorządów położonych wzdłuż trasy planowanej linii kolejowej, w tym Powiatu Legionowskiego i samorządu województwa mazowieckiego. Inwestycja realizowana jest w ramach rządowego programu Kolej Plus. Program według założeń ma przyczynić się do eliminowania wykluczenia komunikacyjnego poprzez zapewnienie lepszego dostępu do najbardziej ekologicznego środka transportu zbiorowego – kolei.

Projekt linii kolejowej Zegrze Południowe – Przasnysz przewiduje budowę ok. 73 km jednotorowej, zelektryfikowanej linii kolejowej o maksymalnej prędkości pociągów do 160 km/h, zapewniającej dostępność dla mieszkańców regionu za pośrednictwem 11 nowych stacji i przystanków, z których 3 znajdą się w granicach gminy Serock. Linia ma być przedłużeniem zrewitalizowanej linii kolejowej nr 28 i ma zagwarantować bezpośrednie połącznie kolejowe z Warszawą. Początkowo zakładano, że prace w terenie związane z budową linii kolejowej Zegrze – Przasnysz miały ruszyć w 2029 roku. W obecnej sytuacji, kiedy rozstrzygnięcie postępowania przetargowego i podpisanie umowy z wykonawcą dokumentacji projektowej przewidywano na I kwartał 2024 roku początek budowy może przesunąć się w czasie o rok lub nawet o dwa.

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 7

  1. Kolej że stacjami powywalanymi grube kilometry poza miasta (w przypadku Pułtuska nawet o 5km!) to se możecie OKDR. Będzie to w najlepszym razie taksówka na użytek tych lokalesów którzy dojeżdżają do roboty w korpo i dysponują własnymi autami aby na stację dojechać. Nikt natomiast z całego kraju, mieszkańców Serocka nie wykluczając nie pojedzie koleją do takiego Pułtuska gdy przyjdzie mu wysiadać wśród kapuścianych pól i dymać z buta jeśli busidełko nie przyjadzie. Wywaliliście w miarę sensowny projekt W-2 do kosza i forsujecie napisanego na kolanie potworka W-2A w interesie developerów którzy dzięki wywaleniu kolei poz miasta nie stracą ani skrawka ziemi na której można stawiać gargamele. Wróćcie do pierwotnego projektu a najlepiej poprawcie go zbliżając stacje do centrów miast jeszcze bardziej nawet gdyby wymagało to budowy tuneli, to przeciwnicy rozbudowy sieci kolejowej w obecnej ekipie rządzącej stracą podstawowy argument. Do budowy natomiast zabaweczki służącej zaspokojeniu ambicji posiadania kolei, choćby otmuchów żaden odpowiedzialny rząd nie powinien dokładać ani grosza!

    • dokładnie tak. też byłem zaskoczony że linia kolejowa jest kilka km od centrum. no ale jak piszesz ‚ktoś’ już tam kupił ziemie i żeby było cacy ‚ktoś’ mu chce dać szybki dojazd. a reszta miasta? autem, busem co godzine, z buta?

      • Nawet nie oczekuję po kimś kto skusił się na patodeveloperkarskie slogany:”Kameralne miniapartamenty w zielonej okolicy tylko 30 minut jazdy do centrum” aby zniżył się do jeżdżenia pociągiem. Jemu zwisa i powiewa czy kolej będzie miał 150 metrów od domu, czy 5km, bo akurat poprowadzono ją po przeciwnej stronie miasta. Nie jest natomiast to obojętne developerom, z punktu widzenia których teren zajęty przez kolej to teren stracony na którym niedasie już postawić gargameli. Dlatego najpewniej zadziałało tutaj lobby patodeveloperskie i wymogło na włodarzach Serocka i Pułtuska aby wyrzucili kolej z atrakcyjnych dla nich terenów i przenieśli ją za obwodnice, gdzie nikt i tak nie chciałby mieszkać. Sprawa coraz bardziej śmierdzi, i mam nadzieję że w końcu to dotrze do kogo trzeba.

      • Mądry deweloper to by wiedział, że przystanek kolejowy nieopodal drastycznie cenę ziemi i domów podnosi. No ale tutaj same tępe dewelopery, ino się szybko nachapać. A że lecą łapówy, to od lat tajemnica poliszynela.

      • @JOLA: Że developer chce się nachapać to można w pełni zrozumieć co nie znaczy że zaaprobować. Trudno jednak zrozumieć aby radni tak Serocka jak i PułTuska byli aż tak bezdennej durnowaci że dali sobie wmówić jakoby kolej poprowadzona nawet tylko po obrzeżach miast uniemożliwiłaby ich dalszy rozwój na zachód, dlatego musi zostać ulokowama za obwodnicami poza którymi miasta rozwijać się juz nie będą. Doprawdy nikomu nie śmierdzi że uchwały o tej mniej więcej treści organy Serocka I PułTuska przyjęły niemal jednocześnie, rekomendując zarazem wycofanie się ze wstępnie przyjętego Wariantu W-2 na rzecz napisanego na kolanie potworka W-2A? A może oni wcale aż takie gópie nie są, tylko uważają swoich wyborców za jeszcze gópszych od siebie?

  2. To ma byc kolej a nie metro!to trudno zeby to puscic przez centrum takich metropoli jak Serock czy Pultusk.Po drugie zaraz by sie zaczely protesty i chec gigantycznych odszkodowan za te wille.Dlatego popieram obecny wariant.Jedyna sluszna decyzja Pana Borkowskiego.

  3. Kolej nie metro pan powiadasz? To zapraszam do Warszawy. Mamy tu i metro, i kolej w samym centrum poprowadzoną w tunelu. Człowiek dysponujący elementarną inteligencją bez trudu odróżni jedno od drugiego. A niby z jakiej paki odszkodowania w takim Serocku w razie realizacji wariantu W-2, skoro zakładał on poprowadzenie trasy po obrzeżach zwartej zabudowy ale tak aby uniknąć jakiejkolwiek wyburzeń?

Dodaj komentarz