Z 43 placówek oświatowych w powiecie legionowskim aż 41 opowiedziało się za strajkiem planowanym na 8 kwietnia br. przez Związek Nauczycielstwa Polskiego (ZNP). Kto zajmie się dziećmi? Czy w szkołach odbędą się lekcje i zaplanowane na połowę kwietnia egzaminy gimnazjalistów i ósmoklasistów? – te pytania nurtują zarówno rodziców, jak i dyrektorów szkół i przedszkoli.
ZNP i zrzeszeni w nim nauczyciele domagają się od rządu wyższych o 1 tys. zł pensji. Związkowcy najpierw weszli w spór zbiorowy z dyrekcjami szkół i przedszkoli, do których to w pierwszej kolejności spłynęły prośby o podwyżki. Dyrekcje tych placówek nie były w stanie spełnić tych żądań, w związku z tym w dniach od 5 do 25 marca br. przeprowadzono w nich referenda strajkowe. Ze wstępnych danych ZNP wynika, że aż 90 procent nauczycieli biorących udział w tych referendach popiera organizację ogólnopolskiego strajku. Jeśli nie dojedzie do porozumienia związkowców z rządem, 8 kwietnia ma się rozpocząć strajk i ma być prowadzony do odwołania. W ramach tego protestu nauczyciele nie będą wykonywać swojej pracy, co może spowodować paraliż w oświacie w całym kraju.
Powiatowe szkoły i przedszkola chcą strajkować!
Również w działających w powiecie legionowskim szkołach i przedszkolach odbyły się referenda strajkowe. Ich wyniki także ujawniły bardzo wysoki poziom poparcia dla planowanego przez ZNP na 8 kwietnia br. strajku. – Referendum przeprowadziliśmy w 43 placówkach oświatowych na terenie powiatu legionowskiego. W 2 przedszkolach referenda były nieważne, gdyż nie wzięło w nich udziału ponad 50 procent uprawnionych – podsumowuje Elżbieta Pazio, szefowa legionowskich struktur ZNP. Tymi placówkami, w których strajk nauczycielski na pewno się nie odbędzie, będą Przedszkole Miejskie nr 11 (PM nr 11) z ulicy Zegrzyńskiej 9 w Legionowie oraz Samorządowe Przedszkole imienia Krasnala Hałabały w Serocku. W pozostałych powiatowych szkołach i przedszkolach nauczyciele w zdecydowanej większości opowiedzieli się za strajkiem. Od 70 do 100 procent głosów „za” protestem – tak mniej więcej rozkładały się głosy. Najsilniejszego wsparcia dla strajku, bo przekraczającego 90 procent, udzieliły szkoły i przedszkola z gmin Nieporęt, Serock i Wieliszew. – W gminie Jabłonna to poparcie było nieco mniejsze – pewnie z uwagi na wyższe dodatki wypłacane nauczycielom przez ten samorząd – mówi Elżbieta Pazio z legionowskich struktur ZNP. Legionowskimi placówkami, które w najwyższym odsetku, bo sięgającym aż 97 procent, opowiedziały się za przystąpieniem do strajku były Szkoła Podstawowa nr 7 (SP nr 7) oraz mieszczące się przy ulicy Kwiatowej Przedszkole Miejskie Integracyjne nr 5.
[poll id=”24″]
Wola strajku to nie to samo, co aktywny w nim udział
Kto zajmie się dziećmi? Czy w szkołach odbędą się lekcje i zaplanowane na połowę kwietnia egzaminy gimnazjalistów i ósmoklasistów? – te pytania nurtują legionowskich, zarówno rodziców, jak i dyrektorów szkół i przedszkoli. – To, że większość nauczycieli w referendach opowiedziała się za strajkiem, nie jest równoznaczne z tym, że 8 kwietnia br. do tego strajku przystąpi – wyjaśnia Dorota Kuchta, dyrektorka Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2 (ZSP nr 2) z ulicy Jagiellońskiej w Legionowie. – Tak naprawdę, dopiero 8 kwietnia rano dowiem się, ilu moich pedagogów będzie strajkować. Od tej informacji zależeć zaś będzie dalsza organizacja pracy i opieki nad dziećmi w ZSP nr 2 w Legionowie – dodaje. Również szefostwo pozostałych 40 protestujących legionowskich placówek oświatowych dopiero w poniedziałek rano (8 kwietnia br.) będzie wiedziało, jakie decyzje związane z ich bieżącą działalnością podjąć. Jeśli w pracy stawi się wystarczająca do zapewnienia bezpieczeństwa i opieki nad dziećmi kadra pedagogiczna, szkoły i przedszkola będą działać. Jeśli zaś tej kadry będzie za mało, dana placówka może niestety zostać tymczasowo zamknięta.
Negocjacje nauczycieli z rządem
Losy strajku zależeć będą od negocjacji z rządem, który zapowiedział nowe propozycje płacowe dla nauczycieli. Do tych ważnych spotkań i rozmów ma dojść jeszcze w tym tygodniu. Do sprawy będziemy wracać.