Lekcje dla uczniów podstawówek emitowane w telewizji publicznej stały się hitem mediów społecznościowych, ale niestety tym niechlubnym. – Nie zachęcamy do oglądania lekcji dostępnych w TVP. Niestety, jest w nich dużo błędów merytorycznych i metodycznych – taka informacja pojawiła się na Facebooku Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2 (ZSP nr 2) w Legionowie.
Telewizja publiczna pod koniec marca ruszyła z emisją „Szkoły z TVP”. Program dedykowany jest uczniom polskich podstawówek, zaś jego głównym celem jest pomoc uczniom i nauczycielom w realizacji zdalnej podstawy programowej w czasach epidemii koronawirusa. „Szkoła z TVP” przez serię błędów popełnionych przez występujących w niej pedagogów zamiast pochwał spotkała się z falą krytyki i stała się obiektem żartów w mediach społecznościowych. Wśród tych niechlubnych hitów krążących w internecie prym wiodą lekcje dedykowane najmłodszym uczniom poświęcone matematyce.
Średnica z obwodem do potęgi drugiej tworzą parę?
W jednym z takich odcinków nauczycielka prowadząca zajęcia pomyliła obwód koła z jego średnicą, w kolejnym belferki wytłumaczyły dzieciom, że liczby parzyste to nie takie, które dają się podzielić przez dwa, tylko takie, które mają parę, w jeszcze innym nauczycielka źle rozwiązała równanie w zakresie potęgowania.
Pedagodzy z dwójki odradzają
Lekcje w telewizji publicznej śledziła zapewne też kadra z legionowskiego ZSP nr 2. – Nie zachęcamy do oglądania lekcji dostępnych w TVP. Niestety, jest w nich dużo błędów merytorycznych i metodycznych – taka informacja pojawiła się wczoraj (31 marca) na Facebooku tej placówki. Pod wpisem pojawiło się wiele komentarzy legionowian – zwłaszcza zaś tych krytykujących telewizyjną ofertę edukacyjną. Pojawiły się też głosy broniące tej formuły nauczania.
Czekamy na opinie
A Wy i Wasze dzieci korzystacie ze „Szkoły z TVP”? Jak oceniacie tę formułę? Czy może lepsza jest nauka zdalna serwowana przez legionowskie szkoły? Piszcie w komentarzach lub na m.siebierska@gazetapowiatowa.pl
