Najważniejsze w ratowaniu życia i zdrowia osób poszkodowanych w różnego typu wypadkach są pierwsze cztery minuty po zajściu zdarzenia. Są to tak zwane „złote” minuty. Im szybciej nadejdzie pomoc, tym większe szanse na przeżycie, a także na zminimalizowanie negatywnych następstw wypadku, ma osoba poszkodowana.
W ramach kampanii „Starszy Ratownik” odbyło się specjalne szkolenie, w którym udział wzięli seniorzy z Uniwersytetu III Wieku. Celem akcji była edukacja seniorów w dziedzinie podstawowych zasad udzielania pierwszej pomocy.
– Nie przekwalifikowujemy seniorów w profesjonalnych ratowników. Podczas szkoleń prowadzący wskazują podstawowe kroki, jak należy zachowywać się, gdy ktoś z najbliższego otoczenia będzie potrzebował pomocy – mówi Ewa Milner-Kochańska, koordynator akcji – Chcielibyśmy, aby dzięki zdobytej wiedzy seniorzy poczuli się pewniej w niecodziennych sytuacjach, które mogą spotkać każdego z nas, na przykład, gdy jesteśmy świadkami zasłabnięcia na ulicy lub zadławienia się dziecka. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że w trudnym momencie podanie numeru alarmowego 999, 112 lub umiejętność rozmowy z przyjmującym zgłoszenie może uratować komuś życie.
Podczas każdego ze szkoleń uczestnicy dowiedzieli się:
- jak postępować w przypadku zranień, ataków padaczki, omdleń itp.,
- jak zadbać o swoje bezpieczeństwo podczas akcji udzielania pierwszej pomocy,
- jak rozmawiać z dyżurnym pogotowia,
- jakie czynności należy podjąć czekając na przyjazd pogotowia.