W sobotę (5 kwietnia) na powiatem legionowskim przeszła silna wichura, podczas której porywy wiatru przekraczały 80 km/h. W ciągu kilku godzin silny wiatr połamał lub uszkodził wiele drzew. Strażacy zarówno zawodowi jak i ochotnicy wyjeżdżali około 20 razy usuwając skutki załamania pogody.
Zgodnie z zapowiedziami synoptyków w sobotę (5 kwietnia) nad powiatem legionowskim doszło do znacznego pogorszenia pogody, któremu towarzyszył silny wiatr, którego porowy przekraczały 80 km/h. Z tego powodu dochodziło do sytuacji, w której drzewa łamały się i przewracały. Jak przekazał w rozmowie z Gazetą Powiatową mł. asp. Andrzej Mękarski, dyżurny stanowiska kierowania Komedy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie pierwsze zgłoszenie dotyczące usuwania skutków pogorszenia pogody wpłynęło o godz. 11:40.
Jak dodał dyżurny stanowiska kierowania KP PSP w Legionowie strażacy zarówno zawodowi jak i ochotnicy interweniowali m.in. w Serocku, Topolinie, Cuplu, Legionowie, Ryni, Komornicy, Poddębiu, Chotomowie, Nieporęcie, Wieliszewie i Dąbrowie Chotomowskiej.
Interwencje dotyczyły przeważnie połamanych drzew, które przewracały się na drogi i chodniki lub ich części wisiały nad zabudowaniami przez co stwarzały zagrożenie dla budynków oraz ich mieszkańców. W jednym przypadku silny wiatr doprowadził do iskrzenia przewodów linii energetycznej w wyniku czego doszło do pożaru poszycia leśnego. Na szczęście strażacy zdołali szybko ugasić pożar. W wyniku tego zdarzenia spłonęło około 300 m2 powierzchni.
Ostatnie zgłoszenie związane ze skutkami pogorszenia pogody nad powiatem legionowskim wpłynęło do służb ratowniczych o godz. 16. Łącznie w sobotę strażacy zarówno zawodowi jak i druhowie wyjeżdżali do usuwania skutków załamania pogody w powiecie legionowskim około 20 razy. Na szczęście nikt nie doznał obrażeń w czasie powyższych zdarzeń.