Przedsiębiorcy, którzy z powodu epidemii koronawirusa mierzą się ze spadkiem obrotów, mogą uzyskać dofinansowanie do pensji, które wypłacają swoim pracownikom. Dotacje będą udzielane z środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych i Funduszu Pracy. Wnioski o takie dofinansowania należy zaś składać za pośrednictwem powiatowych urzędów pracy.
Tylko dla firm, które nie mają zaległości
W ramach pomocy oferowanej w ramach tarczy antykryzysowej, wszyscy przedsiębiorcy – ci duzi i ci mali – mogą skorzystać z dofinansowań do pensji wypłacanych swoim pracownikom. Tego rodzaju pomoc może być świadczona tylko przez 3 miesiące, zaś sięgnąć po nią mogą przedsiębiorstwa, które w czasach epidemii koronawirusa odnotowały spadki obrotów i istnieją na rynku od przynajmniej roku. Spadki obrotów będą mierzone względem wybranych przez pracodawców miesięcy z 2019r. Aby skorzystać z tych rozwiązań, przedsiębiorcy nie mogą mieć zaległości w regulowaniu zobowiązań podatkowych, składek na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, Fundusz Pracy lub Fundusz Solidarnościowy do końca trzeciego kwartału 2019r.
Jak duże dopłaty?
Wysokość dofinansowań do pracowniczych pensji będzie zależała od spadków obrotów danego przedsiębiorstwa. Im większe spadki, tym większe ze strony państwa dopłaty.
• Jeśli w efekcie epidemii obroty spadły o co najmniej 30 proc., wówczas dofinansowanie może zostać przyznane w wysokości do 50 proc. wynagrodzeń poszczególnych pracowników (wraz ze składkami na ubezpieczenia społeczne należnymi od tych wynagrodzeń), jednak nie więcej niż 50 proc. kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę powiększonego o składki na ubezpieczenia społeczne od pracodawcy w odniesieniu do każdego pracownika.
• Jeśli w efekcie epidemii obroty spadły o co najmniej 50 proc. dofinansowanie może zostać przyznane w wysokości do 70 proc. wynagrodzeń poszczególnych pracowników (wraz ze składkami na ubezpieczenia społeczne), jednak nie więcej niż 70 proc. kwoty minimalnego wynagrodzenia, powiększonego o składki na ubezpieczenia społeczne od pracodawcy.
• Jeśli w efekcie epidemii obroty spadły o co najmniej 80 proc. dofinansowanie może być przyznane w wysokości do 90 proc. wynagrodzeń wraz ze składkami na ubezpieczenia społeczne, jednak nie więcej niż 90 proc. kwoty minimalnego wynagrodzenia powiększonego o składki na ubezpieczenia społeczne od pracodawcy.
Jeśli firmy nie przetrwają, będą zwracać pieniądze
Aby skorzystać z tej pomocy, przedsiębiorcy muszą złożyć wnioski za pośrednictwem powiatowych urzędów pracy, zaś we wnioskach wskazać m. in. koszty zatrudnienia każdego z pracowników. Ważne jest, że w momencie kiedy uzyskają oni taką pomoc, to będą oni zobowiązani do utrzymania tych miejsc pracy w okresie, 3-miesięcznego dofinansowania jak i przez 3 kolejne miesiące po jego zakończeniu. Jeśli pracodawcy nie spełnią tych warunków, będą musieli zwrócić państwu otrzymane dotacje, proporcjonalnie do okresu nieutrzymania zatrudnienia danego pracownika.
Czy świadczenie łączy się z innymi świadczeniami w ramach tarczy antykryzysowej?
– Przedsiębiorca nie może otrzymać dofinansowania w części, w której te same koszty zostały albo zostaną sfinansowane z innych środków publicznych – informuje resort rodziny, pracy i polityki społecznej.