W sobotę (1 maja) w nocy na terenie Michałowa-Reginowa kierowca samochodu osobowego jechał z prędkością 173 km/h w terenie zabudowanym. Kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej i chciał uciec policji. Po kilkuminutowym pościgu mężczyzna został zatrzymany na terenie Legionowa. Okazało się, że mieszkaniec powiatu pułtuskiego był pijany. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
W sobotę o godz. 23.30 w Michałowie-Reginowie mundurowi prowadzili pomiary prędkości pojazdów. W pewnym momencie na wyświetlaczu urządzenia mierzącego prędkość pojawił się wynik 173 km/h – Podczas pomiaru prędkości w miejscowości Michałów Reginów policjanci legionowskiej drogówki namierzyli kierowcę, który o 113 km/h przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym. Mundurowi dali kierowcy sygnał do zatrzymania się, jednak ten nie zareagował. Policjanci natychmiast przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych ruszyli w pościg za uciekającą osobówką. Po kilkuminutowym pościgu kierowca alfy był już w rękach mundurowych. Okazało się, że jest nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało ponad promil alkoholu w jego organizmie – informuje podkom. Justyna Stopińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.
Pościg za pijanym kierowcą zakończył się na terenie Legionowa. Po zatrzymaniu przez funkcjonariuszy 35-letni mieszkaniec powiatu pułtuskiego stracił prawo jazdy. Dodatkowo mężczyzna odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i niezatrzymanie się do kontroli drogowej, za co może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
