Budowa nowych linii kolejowych może zniszczyć życie wielu mieszkańców powiatu legionowskiego. Właśnie rozpoczęły się konsultacje społeczne nad przebiegiem planowanych szlaków drogowych i kolejowych. Samorządy legionowskie są przeciwne proponowanym rozwiązaniom.
Do 10 marca trwają konsultacje społeczne nad studium lokalizacyjnym dla Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) w Baranowie i dla towarzyszących mu inwestycji kolejowych i drogowych. Jednym z zaproponowanych rozwiązań jest budowa nowego odcinka linii kolejowej nr 20 łączącej warszawską Choszczówkę z Nasielskiem. Byłby on częścią ekspresowej trasy kolejowej łączącej CPK w Baranowie oraz stolicę z Olsztynem. Każdy z 4 zaproponowanych wariantów wyznaczony jest na terenie powiatu legionowskiego. – Efektem inwestycji będzie skrócenie przebiegu linii kolejowej dla ruchu dalekobieżnego na odcinku Warszawa – Nasielsk. Nowa linia charakteryzuje się także lepszą geometrią, niż przebieg obecnej, czego efektem będzie wyższa prędkość maksymalna pociągów oraz krótszy czas jazdy – czytamy na stronie internetowej CPK. – Linia kolejowa nr 20 to element szprychy CPK nr 2 prowadzącej z Warszawy przez Legionowo w stronę Ciechanowa, Działdowa i Olsztyna. To jedna z 10 linii kolejowych tzw. szprych, które zapewnią dojazd do CPK i Warszawy, oraz przyczynią się do likwidacji wykluczenia transportowego w różnych, „zapomnianych” dziś transportowo regionach Polski. Ta linia to dobra wiadomość m. in. dla Warmii, północnego Mazowsza i Warszawy. Szacujemy, że po zrealizowaniu tej inwestycji czas przejazdu z Olsztyna do Warszawy wyniesie 1 godzinę i 45 minut, a do CPK 2 godziny – wyjaśnia Konrad Majszyk, rzecznik prasowy CPK, dodając zarazem, że instytucją odpowiedzialną za realizację tego przedsięwzięcia kolejowego jest spółka PKP Polskie Linie Kolejowe S. A. (PKP PLK S.A.). Warto jednak podkreślić, że obecnie poddawane konsultacjom społecznym strategiczne studium lokalizacyjne dla powyższych inwestycji nie obejmuje ani aspektów ekonomicznych poszczególnych przedsięwzięć, ani też terminów ich realizacji. Szczegółowe analizy w tym zakresie mają być wykonywane w ramach opracowań koncepcyjnych dla poszczególnych zadań.
Tory przetną Strużańską, DK61 i CSP?
W ramach budowy nowego odcinka linii kolejowej nr 20 wytyczono 4 warianty jej przebiegu. Wszystkie prowadzą przez teren powiatu legionowskiego, zaś ich bieg zaczyna się na obecnej trasie kolejowej do Gdańska mniej więcej na wysokości warszawskiej Choszczówki.
Pierwsza z proponowanych i obecnie konsultowanych tras przebiegu tej linii biegnie nieopodal osiedla Nowy Bukowiec w Legionowie, przecina ulicę Strużańską oraz znajdujące się w jej sąsiedztwie lasy oraz osiedle Grudzie. Ten ekspresowy szlak przechodzi następnie przez działki przylegające do Instytutu Metereologii i Gospodarki Wodnej, przecina drogę krajową nr 61 (DK nr 61) oraz Centrum Szkolenia Policji (CSP) na Piaskach. Dalej krzyżuje się z torami kolejowymi znajdującymi się przy stacji kolejowej Legionowo Piaski, biegnąc następnie w okolicach Zespołu Szkolno-Przedszkolnego przy ulicy Jana Pawła I i Starostwa Powiatowego w Legionowie. Dalszy bieg tej linii w tym pierwszym wariancie wkracza już na terytorium gminy Wieliszew, gdzie przecina Uroczysko Poniatów i ulicę Nowodworską w Skrzeszewie. Potem biegnąc w sąsiedztwie jezior Klucz i Ławeczno opuszcza tereny powiatu legionowskiego.
Legionowo zapowiada protest
– Znów jest pomysł, aby miasto podzielić nową linią kolejową. Przez spokojne dzielnice mieszkaniowe Bukowiec i Grudzie, w pobliżu osiedla Piaski mają pędzić ekspresy z prędkością 250 kilometrów na godzinę. To nie żart, tylko oficjalna koncepcja rządowej spółki CPK. Stanowczy sprzeciw zapowiadają prezydent miasta i radni – czytamy w oficjalnym komunikacie opublikowanym 13 lutego na stronie internetowej Urzędu Miasta w Legionowie. – Należy zwrócić uwagę, że realizacja tego projektu wprowadziłaby ogromny chaos. Na terenie miasta powstałaby kolejna linia dużych prędkości i po raz kolejny zostałoby ono przez nią podzielone. Jednocześnie stworzenie jej od podstaw wymagałoby ogromnej wycinki drzew. Do 10 marca br. można składać w ramach konsultacji społecznych uwagi i wnioski do dokumentu głównego jak i załączników. Obecnie Urząd Miasta Legionowo przeprowadza wewnętrzne analizy dokumentu mające na celu wypracowanie odpowiednich opinii i uwag – informują legionowian urzędnicy.
Pozostałe warianty niekorzystne dla gmin Wieliszew i Nieporęt
Pozostałe 3 warianty przebiegu nowego odcinka linii kolejowej nr 20 mniej ingerują w Legionowo, za to bardziej w gminę Wieliszew i Nieporęt. Szlak ten miałby przecinać ulice Strużańską w Józefowie, Wolską w Stanisławowie Drugim i DK nr 61 w Michałowie-Reginowie. Potem biegłby wzdłuż dawnej bocznicy kolejowej wiodącej do wodociągu północnego, przecinałby pobliskie lasy w kierunku rond w Poniatowie, ulicę Nowodworską w Skrzeszewie, zaś na wysokości wsi Poddębie przekraczałby rzekę Narew.
Trzeci wariant trasy na terenie gminy Wieliszew przebiega identycznie. Pewne różnice w jego biegu pojawiają się w obrębie gminy Nieporęt, tj. na jego początkowym odcinku. Szlak ten również przecina ulice Strużańską w Józefowie, Wolską w Stanisławowie Drugim i Dk nr 61 w Michałowie-Reginowie, ale jego bieg jest skierowany nie na obrzeża tej gminy, tylko bardziej w jej głąb.
To katastrofa dla gminy Wieliszew – ocenia wójt Paweł Kownacki
Do wariantów lokalizujących bieg nowego odcinka linii kolejowej nr 20 na terenie gminy Wieliszew ustosunkował się wójt Paweł Kownacki, który zapowiedział wniesienie uwag do projektowanych rozwiązań. – Oczywiście będziemy składali uwagi do studium w zakresie projektowanych kolejowych szlaków. Już w najbliższy piątek tematem zajmie się komisja rozwoju Rady Gminy Wieliszew, ponadto przygotuję i będę prosił radnych o przyjęcie stanowiska w sprawie tej inwestycji. Upubliczniony wśród mieszkańców projekt spotkał się z ich szokiem, dosłownie 3 osoby widzą w tym projekcie szansę dla gminy Wieliszew i oczekują ode mnie walki o realizację stacji na terenie gminy. Zaraz po feriach, 27 lutego, zorganizuję spotkanie dla mieszkańców, podczas którego przedstawimy przebieg wszystkich 3 wariantów i skutków, jakie niesie dla nas ewentualna realizacja tej inwestycji. Mogę powiedzieć, że w każdym z 3 wariantów jest to dla tak dynamicznie rozwijającej się gminy wielka katastrofa dla więzi społecznych, dla istniejącej zabudowy i totalna degradacja skarbów natury, takich jak Jezioro Kwietniówka, Jezioro Wieliszewskie, Łąki Wieliszewskie, Łąki Skrzeszewskie, Lasy Komornickie i jeden z największych kompleksów leśnych powiatu. Dla tej wspólnej walki o przekonanie decydentów o zaniechaniu tego pomysłu zaprosiłem już sąsiednie gminy Nasielsk, Nieporęt i Pomiechówek. Na najbliższej sesji i komisji rozwoju powiatu radni też zajmą się tym tematem. Musimy zrobić wszystko, by metaforyczne słowa Kazika z piosenki Polska nie odnosiły się do nas, żeby „Gmina Wieliszew przez Pendolino nie była podzielona”. Rozumiem wiele, w tym potrzebę rozwoju transportu kolejowego, ale to właśnie PKP uznała za bezcelowe utrzymywanie rezerwy pod kolej na śladzie przedwojennej linii, a teraz sami do tego tematu wracają – ocenia wójt Gminy Wieliszew.
Konsultacje dla mieszkańców gminy Wieliszew w sprawie planowanych inwestycji odbędą się 27 lutego (czwartek) o godz. 18.30, w hali sportowej w Wieliszewie (ul. Modlińska 65). W trakcie spotkania będzie można wypełnić ankiety oraz zapoznać się ze stanowiskiem wójta i radnych.
Gmina Nieporęt też zapowiadają protest
Czwarty wariant przebiegu nowego odcinka linii kolejowej nr 20 bardziej ingeruje w tereny należące do gminy Nieporęt. Szlak ten także przecina ulicę Strużańską, ale omija miejscowość Józefów, wkraczając bardziej na terytoria sąsiednich sołectw takich jak Wola Aleksandra i Kąty Węgierskie oraz na teren Warszawskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu. Na dalszym odcinku trasa ta również przecina dk nr 61, tyle że przed rondem w Zegrzu. Potem przecina ulice Modlińską i Przedpełskiego w Wieliszewie, Nasielską na wysokości wsi Komornica i Poddębie oraz drogę krajową nr 62 w okolicach 3 serockich wsi Dębego, Bolesławowa i Ludwinowa Dębskiego. Mieszkańcy gminy Nieporęt są zaniepokojeni tym wariantem i już szykują się do jego oprotestowania za pośrednictwem trwających konsultacji społecznych.
Dla Gminy Nieporęt za dużo niewiadomych
Zdaniem urzędników z Gminy Nieporęt rozwiązania przedstawione w dokumencie obejmują infrastrukturę, która nie wchodzi w zakres Strategicznego Studium Lokalizacyjnego Inwestycji CPK. Brak też aspektów ekonomicznych poszczególnych przedsięwzięć i terminów ich realizacji. – Trudno odnieść się wobec tego do rozpatrywania któregokolwiek z przedstawionych wariantów, w szczególności gdy na mapach stanowiących załączniki do niniejszego dokumentu wyznaczono kilka ich pozycji przebiegu w ramach wskazanych korytarzy drogowych i kolejowych o szerokości 5 km oraz wyznaczono jedynie ważniejsze formy ochrony przyrody. Nie odniesiono się w żaden sposób do istniejącego zagospodarowania terenu. Korytarze wyznaczono zarówno na terenach osiedli zabudowy jednorodzinnej (Nieporęt, Wieliszew) jak i na terenach osiedli zabudowy wielorodzinnej (Legionowo, Wieliszew). Nie uwzględniono uwarunkowań wynikających z obowiązujących dokumentów planistycznych, jak również nie uwzględniono innych uwarunkowań związanych z ewentualną realizacją inwestycji oraz jej oddziaływaniem na zdrowie i życie mieszkańców – czytamy w piśmie nadesłanym z Urzędy Gminy Nieporęt w odpowiedzi na nasze pytania.
Urząd na swojej stronie zamieścił już ankietę, która ma posłużyć Radzie Gminy Nieporęt do zajęcia stanowiska
ws. przebiegu linii kolejowej nr 20 oraz proponowanych lokalizacji drogi ekspresowej s10. Ankieta dostępna jest TUTAJ.
Konsultacje z mieszkańcami odbędą się 27 lutego (czwartek) o godz. 18.00 w Urzędzie Gminy Nieporęt. Na spotkanie zaproszono przedstawiciela administracji rządowej po to, by objaśnić założenia projektów.
Co dalej?
Realizacja każdego z 4 powyższych wariantów przebiegu nowej linii kolejowej nr 20 będzie łączyła się z koniecznością wycinki drzew, czy też dokonania wywłaszczeń. Przedsięwzięcie pociągnie za sobą także silne protesty społeczne. Każda z zaproponowanych tras kolejowych naruszy ład przestrzenny i komunikacyjny, ponieważ w mniejszym lub większym stopniu będzie ingerowała w istniejącą zabudowę mieszkaniową. Legionowskie samorządy od zeszłego tygodnia intensywnie pracują nad uwagami do tych niepokojących założeń inwestycyjnych. Do sprawy będziemy wracać.