Około godziny 14.00 w Legionowie w jednym z bloków wybuchł mały pożar. Zanim jednak straż pożarna przyjechała na miejsce, ogień został ugaszony.
Jedna z mieszkanek bloku przy ulicy Norwida zaalarmowała policję o pożarze w mieszkaniu na 6 piętrze. Na miejsce przyjechały trzy wozy straży pożarnej, w tym jeden z podnośnikiem. Okazało się jednak, że ogień został ugaszony przez samych mieszkańców. Poniżej mieszkania zgłaszającej pożar, odbywał się remont. W trakcie wymontowywania drewnianych ram drzwi, przy użyciu szlifierki kątowej, wybuchł mały pożar. Zadymienie oraz zapach spalenizny zaalarmował mieszkańców.
Działania straży pożarnej na szczęście polegały jedynie na przewietrzeniu pomieszczeń.