Mieszkańcy Skubianki zwrócili się z prośbą do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o uzupełnienie brakujących ekranów dźwiękochłonnych na Drodze Krajowej nr 61. Mają też wątpliwości, czy ekrany przy
serockiej obwodnicy zostały zbudowane poprawnie, bowiem według nich nie spełniają swojej funkcji. Odmiennego zdania jest GDDKiA.
Droga krajowa z Legionowa przez Zegrze prowadzi do Serocka. Od strony miejscowości Skubianka, a także w Jachrance, Izbicy i Dębe nie zostały zainstalowane wszystkie ekrany dźwiękochłonne. Mieszkańcy wskazują na brak kilku ekranów na początku wjazdu na most, jadąc od Serocka w stronę Warszawy po prawej stronie, od strony Dębego, na wysokości brzegu, co wiąże się z hałasami uciążliwymi dla mieszkańców ww. miejscowości. – Ze względu na obecność zbiornika wodnego fale akustyczne rozchodzą się tu dużo, dużo dalej niż w innych miejscach, gdzie nie ma wody – tłumaczy jeden z czytelników, pan Krzysztof. – Przejeżdżające nawet pojedyncze samochody słychać głośno kilka kilometrów od mostu – na pewno potwierdziłyby to pomiary natężenia dźwięku w godzinach szczytu.
Badanie było
Według GDDKiA badania przeprowadzone w 2010 roku nie wskazywały na możliwość występowania przekroczeń dopuszczalnych poziomów hałasu na okolicznym terenie. – Należy jednak podkreślić, że w trakcie sporządzania map hałasu, nie było jednoznacznie określonego przeznaczenia terenów w rejonie miejscowości Skubianka – zaznacza rzecznik GDDKiA Małgorzata Tarnowska i przypomina, że mapy hałasu opracowane w ramach GPH w 2010 roku są m. in. dostępne w starostwie powiatu legionowskiego. Szanse na kolejne pomiary są. GDDKiA co 5 lat ma obowiązek wykonywania pomiarów hałasu w ramach Generalnego Pomiaru Hałasu. Oznacza to, że badanie hałasu w rejonie Zegrza i Skubianki będzie powtórzone w 2015 roku.
Za niskie?
Mieszkańcy mają wątpliwości, czy wysokość ekranów przy obwodnicy jest zgodna z przepisami. Czy nie są one za niskie? Czy nie powinny mieć innego kształtu? Według pani Katarzyny, odkąd je zamontowano, w dalszej zabudowie bardzo słuchać przejeżdżające pojazdy. Powodem, dla którego zamontowano ekrany, była ochrona mieszkańców przed hałasem. Czy prawidłowo dobrano ich parametry techniczne i czy spełniają swoją funkcję? Według GDDKiA, tak. Rzecznik Małgorzata Tarnowska tłumaczy, że wybór właściwości ekranów oraz ich wymiarów liniowych poprzedziły specjalistyczne obliczenia modelujące rozprzestrzenianie hałasu w środowisku. Zastosowano moduły obliczeniowe spełniające obowiązujące przepisy prawa. Wzięto pod uwagę parametry ruchowe (wśród nich m. in. prędkości pojazdów, ich struktury, natężenia ruchu itp.). Uwzględniono również takie czynniki jak: różnorodność źródeł hałasu, wielokierunkowość źródeł hałasu wynikającą z sąsiedztwa innych dróg, na których odbywa się ruch, zwartość zabudowy mieszkalnej, ukształtowanie i zagospodarowanie terenu. Analizy te posłużyły w wyborze lokalizacji poszczególnych ekranów. Są one wysokie na 3,5 metra.
Burmistrz zatwierdzi
Przedsiębiorstwo tłumaczy też, że dokonano kontroli po zakończeniu budowy ekranów. Analiza porealizacyjna została wykonana w 2013 roku na zlecenie GDDKiA przez firmę zewnętrzną. – Polegała ona m. in. na wykonaniu 24–godzinnych pomiarów hałasu w kilku punktach pomiarowych oraz uzupełnieniu tych pomiarów obliczeniami modelującymi poziomy hałasu w oparciu o rzeczywiście ustalone natężenie ruchu na przedmiotowym odcinku drogi – mówi rzecznik GDDKiA. – W chwili obecnej analiza porealizacyjna jest w trakcie odbioru i oceny przez GDDKiA. Po zakończeniu procedury odbioru opracowanie zostanie przekazane do Burmistrza Miasta i Gminy Serock, który dokona oceny aktualnego oddziaływania akustycznego obwodnicy Serocka na środowisko. Należy podkreślić, że przeprowadzona analiza porealizacyjna wykazała, że wybudowane ekrany akustyczne przy obwodnicy Serocka w sposób wystarczający chronią tereny podlegające ochronie akustycznej. W świetle zapisów prawa oznacza to, że poziom hałasu przy obwodnicy mieści się w granicach dopuszczalnych.