Łacha – Serock w 40 minut

52044968b9b99.jpg

Na skrzyźowaniu dróg krajowych numer 61 i 62 trwa budowa ronda. W wyniku utrudnień na moście w Wierzbicy tworzą się gigantyczne korki. Dzieci spóżniają się do szkoły – rodzice nie mogą dojechać do pracy. 


Od blisko dwóch lat trwa budowa obwodnicy Serocka. Na początku tego roku oddano wiadukty, które stworzą bezkolizyjne skrzyźowania z drogami lokalnymi i krajową 62. Prace wkraczają w decydującą fazę i budowane są przyłączenia do istniejących ciągów komunikacyjnych. Taką inwestycją jest rondo w Wierzbicy.

Drogowcy wprowadzili tymczasową organizację ruchu. Niestety pomimo tego, źe w razie pojawienia się korków pracownicy wykonawcy i policja starają się rozładować zatory – wokół budowy tworzą się gigantyczne korki. Sytuacja jest szczególnie dramatyczna w poniedziałki, kiedy na trasy po przymusowym weekendowym postoju wyjeźdźają TIR-y. Niekiedy zatory od strony Wyszkowa mają po kilka kilometrów, a kolejka aź za most w Wierzbicy jest niemal codziennością.

Ruch lokalny

Tiry blokują most. Brak utwardzonych poboczy sprawia, źe bezpieczny ruch pieszy jest aktualnie nie moźliwy. – Sytuacja jest najgorsza od lat, stoimy w długich korkach a dojazd z Łachy do Serocka trwa 40 min. Przez te korki i wąski most boimy się o swoje bezpieczeństwo – mówią mieszkańcy podserockiej wsi. Mieszkańcy Łachy, Gąsiorowa, Cupla, Kani Nowej, Kani Polskiej, Nowej Wsi najbardziej cierpią z powodu zatorów.
Mostu w Wierzbicy nie da się objechać, to jedyna droga do szkół, lekarza, a teraz nie da się nim przejechać – mówią mieszkańcy. Zwracają uwagę na to, źe bardzo wydłuźyła się podróź dzieci do i ze szkoły. Często nie są w stanie zdąźyć na zajęcia pozalekcyjne. Problem potwierdza dyrektor SP im. M. Kopernika w Serocku.
W związku z przebudową drogi bardzo wydłuźył się czas przejazdu dzieci autokarami – mówi Krystyna Affek. – Popołudniami zdarzają się takie przypadki, źe autobus nie zdąźa zrobić kolejnego kursu i dzieci muszą czekać w szkole, aby bezpiecznie wrócić do domu – dodaje.

Robią co się da

Komendant z komisariatu w Serocku nie dysponuje wydziałem ruchu drogowego. W weekend wspólnie z policjantami z komendy powiatowej policji w Legionowie ruch prowadzili ręcznie. Wyłączone zostały sygnalizatory świetlne. Niestety kolejka skróciła się tylko o około 100 metrów. – Kłopot faktycznie jest duźy. Przez nową organizację ruchu nie ma za bardzo gdzie tego ruchu upłynnić – mówi komendant komisariatu policji w Serocku, komisarz Rafał Trzaskoma. Urząd Miasta i Gminy w Serocku, wychodząc z załoźenia, źe ruch blokuje głównie ruch tranzytowy, zamieścił na stronie internetowej informację dla podróźnych, aby omijali newralgiczne skrzyźowanie. Zachęcają, aby wybierać objazdy przez Dębe w kierunku Pułtuska, Radzymin w kierunku na Wyszków, przez Radzymin w kierunku Łachy.

Oby do sierpnia

Zarządca drogi nie widzi moźliwości poprawienia sytuacji mieszkańców wsi za mostem poprzez regulację świateł. – Nie ma moźliwości usprawnienia pracy sygnalizacji świetlnej. Czasy wyświetlania sygnału zielonego wynoszą ok. 70% całego czasu. Pozostałe 30% wynosi bezwzględnie wymagana suma czasów ewakuacji – mówi Małgorzata Tarnowska, rzecznik GDDKiA. Kiedy zatem moźna spodziewać się poprawienia się sytuacji? – Planowany termin zakończenia budowy ronda ma skrzyźowaniu DK 61 i DK 62 to sierpień 2011 – mówi Tarnowska.

Jedyną pozytywną wiadomością jest zapowiadany remont mostu i poprawienie bezpieczeństwa pieszych w Wierzbicy. – Jego stan [mostu – przy.red.] był poddawany analizie pod kątem rozbudowy. Planujemy docelowo wybudowanie dla ruchu pieszo-rowerowego kładki po południowej stronie obecnego obiektu, natomiast na moście zachowane zostaną dwa pasy ruchu – obiecuje rzecznik GDDKiA.

K. Grodek