Powracamy do sprawy opisywanej dwa tygodnie temu GP nr 12(415). Od minionego roku na terenach gminy Serock, Nieporęt i Jabłonna jest prowadzona modernizacja ewidencji gruntów. Zakładana jest także ewidencja budynków. Przesuwane są granice działek, a wyniki prac są zarzewiem sąsiedzkich konfliktów. Co mogą zrobić mieszkańcy, jeśli nie zgadzają się z tymi zmianami?
Prace geodezyjne zlecił Geodeta Wojewódzki. Jak informuje starostwo, zmiany te są konieczne z kilku powodów. Jednym z nich są nieaktualne dane w ewidencji. – Pierwsza ewidencja z lat 60-70 XX w. była zakładana na podstawie zdjęć lotniczych, a nie pomiarów w terenie, powierzchnie wykazane w ewidencji są zapisane z dokładnością do 1 ara. Obecnie obowiązujące przepisy narzucają dokładność zapisu powierzchni do 1 m – zwraca uwagę rzecznik starostwa Joanna Kajdanowicz. Istotne jest też to, że w niektórych gminach nie została dotąd założona ewidencja budynków, starosta chce zweryfikować wprowadzone dane w terenie, a gminy potrzebują aktualnych danych do naliczania podatku od nieruchomości oraz przy sporządzaniu planów miejscowych.
Awantury o metry
– Na tych wioskach dzieją się dantejskie sceny – mówi Stanisław Krzyczkowski, radny z Woli Kiełpińskiej (gm. Serock). – Nie zgadzają się nawet granice działek, które wyznaczali przysięgli geodeci – dodaje. Mieszkańcy są wzburzeni. Opowiadają o dużych niezgodnościach pomiarów geodetów w porównaniu ze starymi mapami. Co jest źródłem problemów? Kiedy pomiary odbywają się w czasie nieobecności właścicieli, a wyniki znacznie odbiegają od dotychczasowych, bywa że granice działek przesuwają się bardzo znacząco. Niektórzy nie są skłonni zaakceptować zmian. Czasem spór dotyczy 1 metra, czasem 5 metrów szerokości działki. Grażyna Woźnicka podaje przykład wąskiej zabudowanej działki w Dębe o szerokości ok. 14 metrów, której w wyniku nowych pomiarów geodeci odjęli 5 metrów. Istnienie problemu potwierdza też zastępca burmistrza Józef Zając, który wprawdzie zaznacza, że pomiary są w obecnych czasach prowadzone na dobrym sprzęcie, ale ponieważ zleceniodawcą jest starostwo, serocki urząd będzie naciskał, by przyglądać się dokładnie pracy tej firmy. Starając się uspokoić mieszkańców, na sesję Rady Miasta i Gminy Serock, zaproszono starostę legionowskiego i zażądano nadzoru nad pracami. Sekretarz Tadeusz Kanownik zawnioskował o to, by wyłożenie planów odbyło się w budynku gminy a nie starostwa, ze względu na wygodę mieszkańców. Józef Lutomirski pytał zaś, czy w razie niezgodności, strony znają prawo do odwołania.
Wpuścić na działkę?
Jak pracują geodeci? Muszą oni sprawdzić w terenie sposób zagospodarowania działki, wykonać pomiar budynków, sprawdzić granice nieruchomości i działek ewidencyjnych. Czy mogą wchodzić na prywatny teren? Tak. Jak tłumaczy Joanna Kajdanowicz, pomiary sytuacyjne (budynków, ogrodzeń, drzew) nie wymagają obecności właścicieli nieruchomości, ale czynności, ustalenia czy wyznaczenia granic w terenie powinny odbywać się w ich obecności i zakończyć podpisaniem w terenie protokołu. – Może się zdarzyć, iż wykonawcy bez obecności właściciela wyznaczą lub zamarkują palikami granice działek. Czasami przyjmuje się taki tok postępowania, aby zaoszczędzić czas właścicieli nieruchomości i skrócić ich udział w procedurze do niezbędnego minimum – mówi pani rzecznik.
Podpisać protokół czy nie?
Po pomiarach na terenie działki wykonawca ma obowiązek w wyznaczonym terminie okazać wszystkie zamarkowane punkty właścicielom, spisać z tej czynności stosowny protokół i przedstawić go do podpisania właścicielom. O tym terminie właściciele muszą zostać powiadomieni na 7 dni przed przeprowadzeniem czynności z ich udziałem. Jeśli protokół sporządzony w terenie wzbudza wątpliwości, właściciel nieruchomości może odmówić jego podpisania, co też powinno być odnotowane w treści protokołu.
Jeśli się nie zgadzamy?
Jak postępować w przypadku, kiedy według nas geodeci popełnili jakieś błędy? Wszystkie uwagi i pytania dotyczące prac geodetów, należy kierować do Geodety Powiatowego Starostwa Powiatowego w Legionowie w formie pisemnej na adres starostwa ul. Sikorskiego 11, 05-119 Legionowo. Na zakończenie prac, w 2013 roku zostanie zorganizowana publiczna prezentacja dokumentu, czyli wyłożenie projektu modernizacji ewidencji gruntów i założenia ewidencji budynków do wglądu zainteresowanym właścicielom działek. O terminie wyłożenia zostanie powiadomiony właściwy sołtys, a samo ogłoszenie pojawi się w lokalnej prasie i na stronach internetowych. Po rozpatrzeniu zgłoszonych przez mieszkańców uwag, projekt stanie się dokumentem, który po 30 dniach od daty ogłoszenia w dzienniku urzędowym województwa mazowieckiego, wejdzie w życie. Po tym terminie każdy zarzut będzie rozstrzygał starosta.
Iwona Wymazał